AI w edukacji, czyli kto kogo uczy?

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Świat za oknem się zmienia, ale czy edukacja nadąża za tymi zmianami? W zakresie technologii nauczyciele stają przed wyjątkowym wyzwaniem, ponieważ ich dotychczasowa rola się zmienia, choćby w związku z coraz szerszym wykorzystaniem AI przez uczniów.

AI w szkole już jest

Sztuczna inteligencja jest współcześnie wykorzystywana w szkołach. Jednocześnie dzieje się tak głównie za sprawą uczniów, którzy posługują się aplikacjami wyposażonymi w AI. Zapytałem niemal 100 uczniów szkół średnich o to, czy korzystają ze sztucznej inteligencji w szkole. Niemal jednogłośnie stwierdzili, że tak. Zakres wykorzystania przez nich narzędzi jest szeroki. Dotyczy między innymi zgłębiania niezrozumiałych zagadnień poprzez dialog z chatbotem, wyszukiwania źródeł, ale również posługiwanie się AI do tworzenia pracy domowej.

Wśród uczniów powszechne są deklaracje wykorzystania sztucznej inteligencji także do ściągania. Tutaj krótkie wyjaśnienie dla niewtajemniczonych: wygląda to tak, że uczeń robi zdjęcie kartki papieru, na której wydrukowane są zadania, wkleja zdjęcie do chataGPT i prosi o podanie rozwiązania. Następnie kopiuje odpowiedź ze smartfona na kartkę, po czym za kilka dni otrzymuje ocenę, zazwyczaj bardzo dobrą. Naturalnie taki model zachowania nie dotyczy wszystkich uczniów. Nie wiadomo też, na ile takie zachowanie jest powszechne. Jednocześnie warto odnotować, że sztuczna inteligencja to broń obusieczna: z jednej strony wspiera proces edukacji, a z drugiej ułatwia zachowania nieetyczne.
 
Rola nauczyciela i przeszkody

W związku z popularyzacją AI rolą nauczyciela staje się zarządzanie procesem edukacji w taki sposób, aby uczniowie nauczyli się, że sztuczna inteligencja to narzędzie do współpracy, które nie ma robić pracy za ucznia, tylko razem z nim. AI to asystent, który pozwala pokonywać ludzkie ograniczenia, który wspiera procesy twórcze, a odciąża od rutynowych zadań. Jednocześnie, żeby uczeń mógł dojść do takiego wniosku, nauczyciel powinien być w stanie zaprojektować lekcję z wykorzystaniem AI.

Na ten moment jest to wymagające zadanie z dwóch powodów: 1) poziom kompetencji nauczycieli w zakresie wykorzystania AI jest niższy od poziomu uczniów, 2) korzystanie z narzędzi AI w szkole wymaga przejścia biurokratycznych procedur. W przypadku procedur wyzwaniem nie jest skala inwestycji, gdyż wiele narzędzi, które można wykorzystać w edukacji kosztuje np. 40 złotych miesięcznie. Nawet szkoła ze skromnym budżetem jest w stanie sobie na to pozwolić. Problem często polega na rozliczeniu tego typu kosztów, a także samym zakupie, który wymaga… karty płatniczej, której szkoły często nie mają. Jednocześnie trudności natury biurokratycznej nie mogą stanowić wymówki, ponieważ istnieje cała gama narzędzi dostępnych nieodpłatnie, które pozwalają obejść ten problem.
 
Na szczęście coraz więcej szkół szkoli swoje kadry z wykorzystania narzędzi AI. Temat stał się też priorytetem dla jednostek wspierających rozwój kompetencji nauczycieli, w tym wojewódzkich ośrodków doskonalenia zawodowego. Jest nadzieja, że sektor edukacji dokona transformacji. Pytanie, w jakim czasie się to wydarzy.
 

Notka o autorze: dr Dominik Skowroński jest pracownikiem naukowym Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego. Jest ekspertem w zakresie praktycznego wykorzystania sztucznej inteligencji w biznesie i edukacji. Prowadzi szkolenia i warsztaty związane z tą tematyką dla dyrekcji szkół, ośrodków doskonalenia zawodowego, nauczycieli, a także uczniów. Jego wystąpienie na konferencji TEDx pt. “What we miss in the AI era?” można zobaczyć tutaj. Niniejszy artykuł został napisany na podstawie autorskich badań, które wykorzystują doświadczenia w pracy z młodzieżą ze szkół średnich, a także nauczycielami nad rozwojem kompetencji korzystania ze sztucznej inteligencji.

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Maciej M Sysło napisał/a komentarz do Czy projekt to dobra forma uczenia się?
Poniższy fragment pochodzi z mojej pracy "Przyszłość Laboratorium", która ukazała się w czasopiśmie ...
Ppp napisał/a komentarz do Kilka wskazówek, jak się uczyć
Najpierw należało przypomnieć i scharakteryzować style nauki - wzrokowcy, słuchowcy, kinestetycy. Po...
Lech Mankiewicz napisał/a komentarz do Kilka wskazówek, jak się uczyć
Bardzo ważna uwaga, choć mam wrażenie, że analiza nie jest do końca kompletna. Dlaczego? Taka techni...
To Stowarzyszenie Umarłych Statutów podaje nieprawdę. Art. 99 ustawy Prawo oświatowe umożliwia wprow...
Książka „Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym” nie jest autorstwa Martina Seligmana, lecz D...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Osiem filarów reformy edukacji (z komentarzem)
Dzięki za ten tekst. Mnie, mimo jakichś trzech podejść, nie udało się zadowalajaco skomentować tej b...
Gość napisał/a komentarz do Osiem filarów reformy edukacji (z komentarzem)
Też się bardzo niepokoję. Trudno mi się czyta te życzeniowe postulaty.
Ja się zgadzam z polonistką. Nauczyciele świetlicy zwykle jako argument pracy w wymiarze 26 godzin p...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie