Telefony komórkowe w szkołach – zakazy używania nie wpływają na poprawę sytuacji uczniów

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Same zakazy używania telefonów komórkowych przez uczniów na terenie szkół nie wystarczą, aby uporać się z negatywnymi skutkami korzystania z telefonu i mediów społecznościowych – to komunikat brytyjskich naukowców z Uniwersytetu w Birmingham, którzy prowadzili duży projekt badawczy w angielskich szkołach. Potrzebne są bardziej złożone działania edukacyjne, które zmieniać będą podejście i sposób wykorzystania telefonów w edukacji.

Badanie przeprowadzone przez brytyjskich naukowców wykazało, że restrykcyjna polityka szkolna nie prowadzi do ogólnego zmniejszenia korzystania z telefonu i mediów społecznościowych przez uczniów w ciągu dnia ani do lepszych wyników edukacyjnych uczniów. Uczniowie uczęszczający do szkół, w których zakazano korzystania z telefonów w ciągu całego dnia szkolnego, niekoniecznie też doświadczają lepszego zdrowia psychicznego i dobrego samopoczucia. 

W badaniu, które zostało sfinansowane przez brytyjski Narodowy Instytut Badań nad Zdrowiem i Opieką (NIHR), uczestniczyło 1227 uczniów z 30 szkół w całej Anglii, którzy dostarczyli naukowcom danych na temat korzystania ze smartfonów i mediów społecznościowych oraz szeregu wyników dotyczących zdrowia psychicznego, dobrego samopoczucia i innych. Spośród szkół, które wzięły udział w badaniu, 20 miało różne formy restrykcyjnej polityki telefonicznej. Wyniki prac naukowców opublikowano 5 lutego br. na łamach The Lancet, czyli jednego z najważniejszych mediów medycznych na świecie[1].

Badanie wykazało, że nie ma różnicy w wynikach uczniów uczęszczających do szkół, w których korzystanie ze smartfonów jest zakazane w ciągu całego dnia szkolnego. 

Zakazy korzystania ze smartfonów w szkołach doprowadziły do niewielkiego spadku liczby uczniów korzystających z telefonów (około 40 minut) i mediów społecznościowych (około 30 minut) w szkole, ale badanie sugeruje, że wpływ jest niewielki, a polityka szkoły zakazująca rekreacyjnego korzystania z telefonu nie doprowadziła do znaczącego skrócenia ogólnego czasu spędzanego na korzystaniu z telefonów i mediów społecznościowych w ciągu dnia.

Dr Victoria Goodyear, adiunkt na Uniwersytecie w Birmingham i główna autorka badania powiedziała: To pierwsze tego typu światowe badanie oceniające wpływ polityki dotyczącej telefonów w szkole na zdrowie psychiczne i dobre samopoczucie nastolatków oraz inne wyniki zdrowotne i edukacyjne. Znaleźliśmy związek między dłuższym czasem spędzonym na telefonach i mediach społecznościowych a gorszymi wynikami, z gorszym samopoczuciem psychicznym i wynikami zdrowia psychicznego, mniejszą aktywnością fizyczną i gorszym snem, niższymi osiągnięciami edukacyjnymi i wyższym poziomem zakłócających zachowań w klasie. Sugeruje to, że skrócenie czasu spędzanego na telefonach jest ważnym celem

Dane od uczniów zbierano przez okres ponad 12 miesięcy (do listopada 2023) w 20 szkołach z restrykcyjną polityką dotyczącą telefonów i 10 szkołach z polityką umożliwiającą korzystanie z telefonów na przerwach, lunchu lub w określonych strefach w szkole (i na terenie szkoły).

Wyniki zdrowotne i powiązane obejmowały zweryfikowane miary dobrego samopoczucia psychicznego, objawów lęku i depresji, osiągnięcia edukacyjne w zakresie języka angielskiego i matematyki oraz zakłócające zachowanie w klasie, a także obiektywne miary aktywności fizycznej i snu.

Wśród wszystkich uczniów w szkołach objętych badaniem korzystanie ze smartfonów przez uczniów wynosiło średnio od 4 do 6 godzin dziennie.

Profesor Miranda Pallan z University of Birmingham, stwierdza: Nasze badanie sugeruje, że prawna regulacja szkolna nie jest panaceum na zapobieganie szkodliwym skutkom korzystania ze smartfonów i mediów społecznościowych. Restrykcyjne zasady dotyczące rekreacyjnego korzystania z telefonu w szkołach nie prowadzą do lepszych wyników w nauce wśród uczniów. Zajęcie się ogólnym korzystaniem z telefonu powinno być jednak  priorytetem w celu poprawy zdrowia i samopoczucia wśród nastolatków. Przekonuje jednak, że musimy robić coś znacznie więcej niż tylko skupiać się na szkolnych zakazach i rozważyć znacznie szersze działania, które będą wpływać zarówno na korzystanie z telefonów w szkole, jak i poza nią, nie tylko przez kilka godzin w szkołach, ale przez cały dzień i cały tydzień.

Komentarz

Dla wielu osób, które trzeźwo oceniają współczesną rzeczywistość szkolną przytoczone wyżej wyniki badania nie będą zaskakujące. Niemal truizmy. Ale jak przejrzymy internet – okaże się, że wiara w pozytywne działanie takiego zakazu jest ogromna w społecznościach szkolnych w Polsce. Bardzo dużo osób wierzy, że wystarczy wprowadzić w szkole zakaz i sytuacja, niemal od razu, poprawi się – a uczniowie od razu „zaczną ze sobą rozmawiać na przerwach”…  Wiara ta jest też silna w najważniejszych mediach w Polsce, a co jakiś czas depesze Polskiej Agencji Prasowej informują, że oto kolejne kraje wprowadzają takie zakazy w szkołach. Populizm jest bardzo silny w edukacji. Bardzo lubimy zaklinać rzeczywistość, a takie szkolne zakazy są jednym z instrumentów, którym często się posługujemy chcąc (nawet w dobrej wierze) coś poprawić lub zmienić w uczniach. Zdaje się, że niezbyt skutecznym.

Ale problem faktycznie istnieje i zamiast chować głowy w szkolne zakazy na papierze (papier wszystko zniesie) powinniśmy planować i wdrażać znacznie szerzej zakrojone działania edukacyjne. Kto mógłby to robić, jak nie właśnie szkoły? I nie jednorazowo, akcyjnie, ale długofalowo. Nie poprzez mówienie o negatywnych stronach, ale także poprzez pokazywanie zastosowań i wykorzystania w życiu do celów rozwojowych. Wszak telefon to także narzędzie edukacyjne, w którym mieszkają setki wartościowych aplikacji. O czym szkoły raczej zapominają...


[1] Warto podkreślić, gdzie zostały opublikowane wyniki tego badania – w internetowym serwisie tygodnika The Lancet. To recenzowane naukowe czasopismo medyczne jest jednym z najpoważniejszych i najdłużej wydawanych tego typu czasopism na świecie (ukazuje się od 1823).

(Źródło: EurekAlert, opr. red.)

 

Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym portalu o nowoczesnej edukacji Edunews.pl (2008-) i organizatorem cyklu konferencji dla nauczycieli INSPIR@CJE (2013-). Zajmuje się zawodowo edukacją od 2002, angażując się w debatę na temat modernizacji i reformy szkolnictwa (zob. np. Dobre zmiany w edukacjiJak będzie zmieniać się edukacja?). Należy do społeczności Superbelfrzy RP.

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Danuta Sterna napisał/a komentarz do Nauczanie z technologią w tle
Właśnie o tym piszę, nie możemy się odwrócić od technologii, ale potrzeba bardzo dużego rozsądku i r...
Marcin Polak napisał/a komentarz do Nauczanie z technologią w tle
Dużo problemów wynika z tego, że szkoły często kupują bez długofalowego planu, byle co - to, co im w...
Gość napisał/a komentarz do Uczenie się metodą uczniowskiego eksperymentu
bardzo fachowo i przystępnie wyłożony temat, brawo!
Ppp napisał/a komentarz do Pomysł na lekcję wychowawczą
Pomysł ciekawy, ale proponuję teraz obliczyć PRAWDOPODOBIEŃSTWO trwałego wcielenia w życiu tego, co ...
Maciej M Sysło napisał/a komentarz do Czy projekt to dobra forma uczenia się?
Poniższy fragment pochodzi z mojej pracy "Przyszłość Laboratorium", która ukazała się w czasopiśmie ...
Ppp napisał/a komentarz do Kilka wskazówek, jak się uczyć
Najpierw należało przypomnieć i scharakteryzować style nauki - wzrokowcy, słuchowcy, kinestetycy. Po...
Lech Mankiewicz napisał/a komentarz do Kilka wskazówek, jak się uczyć
Bardzo ważna uwaga, choć mam wrażenie, że analiza nie jest do końca kompletna. Dlaczego? Taka techni...
To Stowarzyszenie Umarłych Statutów podaje nieprawdę. Art. 99 ustawy Prawo oświatowe umożliwia wprow...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie