Czy szkoła czasu pandemii i szkoła przed pandemią to ta sama instytucja? Czy mamy do czynienia z tą samą edukacją, do jakiej przywykliśmy, czy też coś się zmieniło lub zmienić się musi, aby szkoła mogła dalej wypełniać swoją rolę w społeczeństwie?
Wiele instytucji i organizacji na świecie przygląda się szkole, szukając odpowiedzi na kryzys w edukacji spowodowany pandemią koronawirusa. Temu też służy opracowanie Nowa wizja edukacji. Przyszłość uczenia (się)[1] , przygotowane w 2020 roku przez wybitnych praktyków i reformatorów systemów edukacyjnych zrzeszonych wokół New Pedagogies for Deep Learning we współpracy z Microsoft Education, przetłumaczone na język polski przez Centrum Edukacji Obywatelskiej we współpracy z Microsoft Education Polska.
To zaburzenie normalnego funkcjonowania, jakie przyniosła ze sobą pandemia, uwypukliło fakt, że rola szkoły nie ogranicza się do nauczania. Szkoła, ze względu na funkcje opiekuńczą i wspólnototwórczą stanowi serce zdrowego społeczeństwa (...) Pandemiczne zaburzenie zdemaskowało niemożność i nieumiejętność udzielania wsparcia wszystkim podopiecznym przez dotychczasowe systemy edukacyjne. Krótko mówiąc, przyszedł czas, by zaliczyć edukację do czynników kształtujących dobro jednostkowe i społeczne - M. Fullan, M. Quinn, J. Drummy, M. Gardner
Autorzy opracowania, M. Fullan, M. Quinn, J. Drummy, M. Gardner zastanawiają się, w jaki sposób szkoła po kryzysie wywołanym pandemią może zapewniać wszystkim uczniom warunki do rozwoju oraz wyposażać ich w umiejętności niezbędne do funkcjonowaniem w tak wieloznacznym i zmiennym świecie. Definiują sześć tzw. kompetencji globalnych potrzebnych, by młodzi ludzie czuli się dobrze jako obywatelki i obywatele zglobalizowanego świata oraz opisują model uczenia (się), który sprzyja rozwojowi młodego człowieka oraz doskonaleniu szkolnych doświadczeń.
Obraz po pandemii
Autorzy piszą wprost o tym, że pandemia zaburzyła funkcjonowanie wszystkich obszarów życia społecznego i obnażyła ich słabości, w tym wady systemów edukacji. W większości państw – ich zdaniem - zmagano się z trudnościami zaspokojenia potrzeb edukacyjnych wszystkich zainteresowanych, a ogromną rolę w radzeniu sobie z bieżącymi wyzwaniami odegrało indywidualne zaangażowanie tysięcy nauczycieli, liderów szkół, organizacji. To zaburzenie uwypukliło w końcu fakt, że rola szkoły nie ogranicza się do nauczania, i że należy zaliczyć edukację do czynników kształtujących dobro jednostkowe i społeczne.
Pytają więc: Jak zareagujemy? Czy będziemy „gasić pożar”, czy też wykorzystamy okazję do transformacji samego systemu?, by zaraz potem zaprosić – po zebraniu wstępnych reakcji i wniosków z pierwszych miesięcy pandemii (etap zaburzenia) oraz opracowanie planu ponownego otwarcia szkół we wciąż niepewnej sytuacji pandemicznej (etap przemiany) – do tworzenia takiej koncepcji edukacji, która zapewnia warunki do rozwoju dla wszystkich uczniów i uczennic oraz wyposaża ich w umiejętności potrzebne do funkcjonowania wśród wieloznaczności i zmienności (etap nowej wizji).
Ich zdaniem, tak systemy edukacji, jak i konkretne szkoły potrzebują fundamentalnych zmian a kryzys wywołany pandemią warto wykorzystać jako szansę dla odważnych strategicznych działań.
Model głębokiego uczenia jako recepta?
Konkretną propozycją całościowych rozwiązań jest – do zastosowania systemowo, ale też do wdrażania w konkretnych szkołach - koncepcja głębokiego uczenia się, która umożliwia nauczycielom i nauczycielkom oraz uczniom i uczennicom takie planowanie procesu uczenia się i doświadczeń edukacyjnych, które: odpowiadają mocnym stronom i potrzebom uczniów i uczennic, budują nową wiedzę na podstawie właściwych rozwiązań autentycznych problemów oraz pomagają osobom uczącym się odkrywać swoje talenty, cele i pasje.
Głębokie uczenie (się), zdaniem autorów:
- kierowane jest przez ucznia i uczennicę w ramach kształtowanych przez nauczyciela i nauczycielkę (w przeciwieństwie do tradycyjnego, w którym uczenie się inicjowane jest przez nauczyciela lub nauczycielkę
- odnosi się do prawdziwego świata, rozwiązuje rzeczywiste problemy (zamiast przekazywania istniejącej wiedzy)
- rozwija nowe relacje między uczniami i uczennicami, nauczycielami i nauczycielkami, rodzinami i w ramach społeczności a nie - jak w tradycyjnym uczeniu się - służy spełnianiu oczekiwań
- sprawia, że uczeń / uczennica zadaje pytania i poszerza wiedzę, a nie jest jej odbiorcą i odbiorczynią,
- w sensowny sposób łączy się z zainteresowaniami i przekonaniami ucznia i uczennicy i przestaje być w ten sposób bezosobowe
- pogłębia ludzkie pragnienie czynienia dobra wspólnie z innymi i wzmacnia sprawczość ucznia i uczennicy
- wykorzystuje technologię do tego, by łączyła i wzmacniała a nie służyła wyłącznie do przekazu i obrazu.
Prezentowany w opracowaniu model głębokiego uczenia się obejmuje rozwijanie sześciu kompetencji globalnych (tzw. „globalna szóstka”) oraz wdrożenie w szkolną praktykę czterech kluczowych elementów, takich jak:
- partnerstwo w uczeniu się uczniów i nauczycieli, rodziców i szkoły, ale także partnerstwo szkół,
- środowisko uczenia się rozumiane jako bezpieczna przestrzeń do nauki, gdzie każdy głos się liczy, modelowana przez nauczycieli i nauczycieli, którzy świadomie tworzą zasady przynależności, wsłuchują się w potrzeby i zainteresowania uczniów i uczennic,
- praktyki pedagogiczne, które uruchamiają proces uczenia się, stwarzają uczniom i uczennicom możliwość wyboru i przejęcia odpowiedzialności za samodzielne zdobywanie wiedzy i osobisty rozwój,
- rozwiązania cyfrowe, które umożliwiają współpracę i wielowymiarową komunikację, podsuwają nowatorskie sposoby budowania nowej wiedzy i dzielenia się nią, a także możliwości rozszerzenia i przyspieszenia procesu uczenia się oraz kontaktów między uczniami i uczennicami.
„Globalna szóstka” – najważniejsze kompetencje
Jak zapewnić wszystkim uczniom i uczennicom dostęp do nowej wiedzy, umożliwić im jej zrozumienie, ale też współtworzenie i pogłębianie? Jakie kompetencje według M. Fullana, M. Quinna, J. Drummy, M. Gardner są przydatne w skomplikowanym świecie? Które z nich sprawią, że by młodzi ludzie będą czuli się dobrze jako obywatelki i obywatele?
Autorzy wskazują sześć takich kompetencji: charakter, obywatelskość, współpraca, komunikacja, kreatywność i krytyczne myślenie. Wyróżnione dla tej koncepcji kompetencje wyraźnie przekierowują nasze myślenie o uczeniu się w stronę rozwoju społeczno-emocjonalnego.
Czerpanie doświadczeń z otaczającej nas rzeczywistości może pozwolić kształtować nowe, elastyczne, a przede wszystkim hybrydowe modele nauki. Koncepcja głębokiego uczenia się, której celem jest kształtowanie takich cech jak obywatelskość, współpraca, komunikacja, kreatywność i krytyczne myślenie, to niezbędny element edukacji, gdyż technologia będzie przecież później nieodzowna zarówno w pracy zawodowej, jak i w życiu społecznym czy towarzyskim uczniów. To jednak wymaga od nauczycieli stałego podnoszenia swych cyfrowych kompetencji, by mogli oni przyjąć rolę przewodników czy towarzyszy podróży po cyfrowym świecie. – komentuje Barbara Michalska, dyrektor rynku edukacyjnego Microsoft w Polsce.
Notka o autorce: Sylwia Żmijewska-Kwiręg jest ekspertką edukacyjną, członkini zarządu, dyrektorką programową i szefową programu "Szkoła ucząca się" w Centrum Edukacji Obywatelskiej.
Bibliografia:
[1] Fullan, M., Quinn, J., Drummy, M., Gardner, M. (2020) Nowa wizja edukacji. Przyszłość uczenia (się). Wspólna publikacja New Pedagogies for Deep Learning i Microsoft Education, przetłumaczona przez Centrum Edukacji Obywatelskiej, dostępna po polsku tutaj.
Ostatnie komentarze