Nie wszyscy studenci wybierają e-podręczniki

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times
badania i analizyWyniki badania przeprowadzonego w 2010 r. w amerykańskich college’ach przez organizację NACS (National Association of College Stores) wskazują, że studenci wcale nie są otwarci na elektroniczne podręczniki. Aż 74% z nich preferowało drukowane podręczniki jako bardziej wygodne do nauki, pomimo, że mogli na studiach korzystać również z ich wersji elektronicznych.
 
Ponad połowa badanych studentów z 19 uczelni przyznała, że „nie mają przekonania do elektronicznych podręczników i nie rozważałaby ich zakupu nawet wówczas, gdyby były łatwo dostępne. Podobne wyniki przyniosło badanie studenckiej organizacji PIRG (Student Public Interest Research Group), zajmującej się analizą warunków studiowania na amerykańskich uczelniach. W tym drugim badaniu 70% studentów przyznało, że jeśli tylko cena podręcznika papierowego nie jest zbyt wysoka, wybrałoby wersję książkową, a nie elektroniczną.

Być może znaczenie ma tu siła przyzwyczajeń i studenci nie są jeszcze gotowi do efektywnego wykorzystania e-booków w nauce, mimo, że mają do nich dostęp online w urządzeniach mobilnych, które znajdują się w ich kieszeniach i torbach. Przedstawiciele NACS wskazują, że odsetek ten może szybko zmaleć, gdy studenci przyzwyczają się do podręczników w elektronicznych gadżetach. Jak zauważyła Laura Cozart zajmująca się badaniami w NACS, w sumie nie ma w wynikach badania nic dziwnego – każdej innowacji zajmuje trochę czasu zdobycie rynku.

badania i analizyAktualny trend na rynku potwierdzają również wyniki sprzedaży. Firmy oferujące treści edukacyjne na elektroniczne czytniki (eReader) przyznają, że sprzedaż podręczników stanowi jedynie ok. 2-3% wartości ich sprzedaży. Zdaniem Laury Cozart może ona wzrosnąć do około 12% w 2012 r. pod warunkiem, że twórcy e-podręczników stworzą bardziej interaktywne wersje podręczników, a studenci przyzwyczają się do ich używania w wersji elektronicznej.

Co ciekawe, wstrzemięźliwość w korzystaniu z e-booków nie oznacza, że studenci nie czytają w urządzeniach mobilnych. 44% badanych przez NACS regularnie korzysta z zasobów informacyjnych i edukacyjnych sieci za pośrednictwem telefonów, tabletów, multimedialnych odtwarzaczy.

Okazuje się również, że podejście studentów może się zmienić diametralnie, gdy uczelnia wyposaży ich w urządzenia mobilne do osobistego użytku. W Szkole Biznesu Darden na Uniwersytecie Wirginia zaoferowano studentom pierwszego roku czytniki Kindle DX, pytając się ich uprzednio, czy będą z na nich chcieli używać e-podręczników. Tylko 10% studentów odmówiło – 62 studentów zdecydowało się wziąć udział w pilotażu wykorzystującym Kindle DX w codziennej nauce.

Podobny projekt przeprowadzono na Uniwersytecie Princeton – tam studenci zwracali uwagę na niedogodności w korzystaniu z urządzeń Kindle – zwłaszcza przy podkreślaniu fragmentów publikacji, wstawianiu notatek, swobodnym przerzucaniu stron w poszukiwaniu właściwego fragmentu w podręczniku.

NACS jest organizacją zrzeszającą ponad 3000 firm oferujących usługi dla edukacji.
 
(Źródło: eSchoolNews.com)
 
(Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl, zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym) 
 
 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Ppp napisał/a komentarz do Jak książeczki uczą rozmawiać?
Mama opowiadała mi, że zacząłem mówić bardzo późno, ale jak już zacząłem - od razu pełnymi zdaniami,...
Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie