Prawie co piąty student przyznaje się do tego, że zdarzyło mu się oblać egzamin z powodu gier - wynika z badania „Wpływ gier komputerowych na zdawalność egzaminów w szkołach wyższych” przeprowadzonego przez internetowy magazyn IGRA.
Studenci wrócili na uczelnie. Tymczasem w świecie gier okres jesienno-zimowy zwykle oznacza gorączkę długo wyczekiwanych premier. Co najmniej kilka spośród głośnych produkcji zapowiadanych na ten rok od jakiegoś czasu kusi już graczy z półek sklepowych.
Do typowych czasopochłaniaczy można zaliczyć Diablo III, Borderlands 2, FIFA 2013 i World of Warcraft, które w tym roku doczekało się czwartego rozszerzenia - Mists of Pandaria. Pokus komputerowych i konsolowych jest więc sporo, a studenci otwarcie przyznają się do tego, że sesja na uczelni czasami przegrywa z sesją przed monitorem lub z padem w dłoni.
Oblewasz i grasz
Z badania „Wpływ gier komputerowych na zdawalność egzaminów w szkołach wyższych” wynika, że prawie co piątemu studentowi (19%) zdarza się wskazywać granie na konsoli, komputerze lub urządzeniu przenośnym - jako powód oblania egzaminu. Okazuje się, że gry są również częstym powodem studenckiej absencji na egzaminie lub zajęciach - odpowiedziało tak łącznie 17% ankietowanych.
Na szczęście na bardzo częstą nieobecność z powodu gier wskazało zaledwie 2% przepytywanych studentów, od czasu do czasu - 5%, a rzadko - 10%. Większa część żaków (83%) przyznała, że nigdy z tego powodu nie opuściła zajęć. Zaledwie co dziesiąta osoba przyznała się do tego, że zdarzyło jej się grać w czasie zajęć, np. na komórce lub urządzeniu przenośnym.
Gracze z uczelni wyższych do nadwrażliwców na pewno nie należą. Zaledwie 11% ma wyrzuty sumienia z powodu poświęcania nadmiernej ilości czasu na granie, zamiast na naukę, 6% respondentów nie umiało odpowiedzieć na pytanie, a grających beztrosko było aż 82%.
Studenci optymistycznie podchodzą do roli, jaką gry mogą odegrać w edukacji. Aż 28% respondentów odpowiedziała twierdząco na pytanie o to, czy gry mogą być przydatne w nauce.
Na koniec prognozujemy największego czasopochłaniacza trwającego roku akademickiego: 6% studentów z listy pochłaniających gier wybrało Diablo III, 4% - World of Warcraft, 2% - FIFA 2013, a po jednym procencie otrzymały: Borderlands 2 i przedpremierowy Medal of Honor Warfighter. Prawie co dziesiąta osoba wskazała inny tytuł, a najwięcej (78%) nie potrafiło wskazać największego złodzieja czasu wśród gier sezonu 2012/2013. Widocznie przed pierwszym kolokwium wolą nie wywoływać wilka z lasu.
Badanie „Wpływ gier komputerowych na zdawalność egzaminów w szkołach wyższych” zostało przeprowadzone przez redakcję internetowego magazynu IGRA (magazynigra.wordpress.com) wśród studentów szkół wyższych w Warszawie w dniach 1-22 września 2012 techniką wywiadu bezpośredniego na losowo wybranej próbie 768 osób w wieku 19 i więcej lat.