Jak korzystamy z gier komputerowych?

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times
Znacznej części respondentów (66%) zdarza się grać w gry internetowe, sieciowe lub MMO. Co czwarty (25%) dorosły lub nastoletni wielbiciel gier gra w nie często, a dalsze 20% czasami. Co piąty badany gracz (21%) gry internetowe, sieciowe lub MMO wybiera rzadko, co trzeci (34%) nie bawi się nimi nigdy.

 

Osoby grające w gry komputerowe/ wideo najczęściej same je sobie kupują (77%), a rzadziej pożyczają od rodziny lub znajomych (30%). Do ściągania gier z Internetu przyznaje się 21% ankietowanych, zaś 16% stwierdza, że grają w gry internetowe. 14% graczy potwierdza, że dostaje gry komputerowe/ wideo w prezencie, a 7% , że kopiuje gry od rodziny i znajomych.

 

Osoby grające w gry komputerowe lub wideo na ogół mają w domach (ponad 99%) sprzęt umożliwiający korzystanie z elektronicznej rozrywki – 97% ma komputer, a 24% konsolę. Zarówno komputer, jak i konsolę posiada 22% ankietowanych.

 

Rodzice
Badani rodzice, sami w większości grający w gry komputerowe lub wideo, stanowią dość specyficzną grupę, która może znacząco różnić się od ogółu rodziców pod względem świadomości zagrożeń wiążących się z grami komputerowymi/ wideo. 94% respondentów (osób zarówno grających jak i kupujących gry komputerowe), którzy mają dzieci przyznaje, że grają one w gry komputerowe lub wideo.

 

Według respondentów gry, którymi się bawią dzieci to najczęściej prezenty (51% ankietowanych rodziców deklaruje, że ich dzieci otrzymują gry w prezencie) lub gry pożyczone od rodziny i znajomych (30%). 23% badanych rodziców deklaruje, że ich dzieci grają w gry internetowe, a 13%, że w gry ściągane z Internetu. Siedmiu na stu (7%) przyznaje, że ich dziecko kopiuje gry od znajomych i rodziny.

 

Prawie wszyscy ankietowani rodzice (97%) w jakiś sposób starają się nadzorować zakup gier przez dziecko. Co drugi (50%) kupuje gry razem z dzieckiem, niewielu mniej (44%) samodzielnie wybiera gry dla dziecka, natomiast dwie piąte (41%) osobiście sprawdza gry nabywane przez dzieci.

 

W badaniu nie zdarzyło się, by którykolwiek z rodziców przyznał, że w ogóle nie nadzoruje swojego dziecka podczas korzystania z gry komputerowej. Najpowszechniejszą formą takiej kontroli jest przychodzenie do syna lub córki podczas zabawy i sprawdzanie w co gra – robi to dwóch na trzech respondentów (67%). Ponad połowa ankietowanych rodziców stara się także ograniczyć czas spędzany przez dziecko przed komputerem (59%) oraz sprawdza gry zanim zagra w nie dziecko (51%). Prawie co trzeci rodzic (31%) włącza się do komputerowej zabawy dziecka. Najmniej popularnym rozwiązaniem jest blokada rodzicielska w komputerze – korzysta z niego jedynie 13% rodziców.

 

Jedynie 2% rodziców przyznaje, że nigdy lub prawie nigdy nie sprawdza, czy gra, w którą gra dziecko jest dostosowana do jego wieku oraz czy nie zawiera szkodliwych treści. Jeśli dodać do tego osoby, które takich oznaczeń nie zauważyły, okazuje się, że nawet w grupie rodziców, którzy osobiście kupują bądź grają w gry, co czwarty (25%) nie zwraca uwagi na to, czy są one odpowiednie dla dziecka, a przynajmniej nie robi tego na podstawie zamieszczanych na grach oznaczeń.

 

Badanie przeprowadzono na zlecenie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w listopadzie 2007 r. metodą wywiadów telefonicznych (CATI) na próbie celowej 500 osób kupujących gry komputerowe i 500 osób grających w gry komputerowe. Przy prezentacji powyższych wyników pominięto dane dotyczące oznakowania gier pod kątem dopasowania do wieku odbiorcy.

 

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...
Faktycznie ocenomania, czyli obsesja wszystkich: rodziców, uczniów, nauczycieli, na punkcie ocen (a ...
Co się stanie z tą postpiśmienną cywilizacją, gdy nastąpi długotrwały brak energii elektrycznej...?
Zaprawdę powiadam Wam - likwidacja matury rozwiązuje WSZYSTKIE problemy z maturą. Średnia ocen na św...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie