Nowoczesne technologie potrzebują kobiet!

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

To od rodziców w największej mierze zależy, jaki kierunek studiów wybiorą dziewczęta i w jakich dziedzinach będą się specjalizować. Propagowanie tradycyjnych ról społecznych nie sprzyja rozwijaniu zainteresowań naukami ścisłymi córek.

Sukcesywne akcje promujące studiowanie kobiet na politechnikach doprowadziły do wzrostu liczby studentek z 31 proc. w roku 2007/2008 do 37 proc. w roku akademickim 2016/2017. Wciąż jednak istnieją duże rozbieżności na konkretnych kierunkach. A zapotrzebowanie na inżynierów nie maleje. Według Komisji Europejskiej jednakowy udział kobiet i mężczyzn w pracy na rzecz nowych technologii zwiększyłby unijny PKB o 9 miliardów euro rocznie. Kolejne inicjatywy wskazują na potrzebę zainteresowania STEM (Science, Technology, Engineering, Maths) coraz młodsze roczniki.

Iwona Śródka, doradca zawodowy, podkreśla znaczenie pierwszych lat życia dziecka w budowaniu podziałów na zawody męskie i żeńskie: „Wychowanie w tradycyjnych rodzinach, gdzie dzieckiem zajmuje się matka i babcia czy zabawy ”w dom” nie ułatwiają dziewczynkom wyboru inżynierskiej drogi zawodowej. Podstawa wszelkiej edukacji zaczyna się więc w środowisku rodzinnym. Wzorzec opiekunów wspierających talenty dzieci, pokazujących złożoność świata oraz podtrzymujących dociekliwość swoich pociech to ideał. Umiejętne kształtowanie zainteresowań poprzez podsuwanie kreatywnych zabawek czy dotyczących nauk ścisłych książek, np. Andrei Beaty Ada Bambini, naukowczyni i Rózia Rewelka, inżynierka, mogą znacznie wpłynąć na wybór uczelni wyższej.

Debbie Sterling, absolwentka Uniwersytetu Stanforda zainteresowała się zjawiskiem braku równowagi między studentami, a studentkami uczelni technicznych. Poczynione przez nią obserwacje i badania, udowadniające, że na powyższy stan ma wpływ brak wyrazistych wzorców kobiet – inżynierów, zamieniła w biznes. Zgłębiając temat zdobyła dowody na to, że dziewczynki tracą zainteresowanie naukami ścisłymi w wieku ośmiu lat, bo nie są w tych dziedzinach wspierane. I tak powstała rezolutna inżynierka Goldie i jej przyjaciele z miasteczka BloxTown – lalki, które nie boją się żadnych wyzwań, a przy pomocy swoich małych właścicielek konstruują: podniebną gondolę, skate park, zestaw do skoków ze spadochronem czy kolejkę tyrolską. Sterling wiedziała, że stworzenie różowej zabawki to zdecydowanie za mało. Przez dwa lata studiowała proces rozwoju dziecka. Wiedząc, że dziewczynki mają duże zdolności werbalne, szybko uczą się czytać i pisać postanowiła cały koncept oprzeć właśnie na tych umiejętnościach. Strzałem w dziesiątkę okazało się połączenie kreatywnego zestawu z przygodami dziewczynki, która uwielbia tworzyć i budować.

Ale ciekawe perypetie Goldie i jej przyjaciół to nie wszystko. Sterling postanowiła budować społeczną rolę młodych kobiet poprzez wprowadzenie w kreatywne zestawy GoldieBlox elementów STEM. Każdy z zestawów uczy dziecko innego prawa fizyki, inżynierii, budownictwa (np. pojęcia napędu czy wahadła), tym samym rozwijając wyobraźnię przestrzenną dzieci oraz budując ciekawość ukierunkowaną na samodzielną odpowiedź na pytanie: jak to działa? Zestawy zostały stworzone dla dziewczynek, ale chłopięce wersje również występują, bo jak podkreśla ich twórczyni, zabawa ma uczyć łączenia, a nie wykluczania. Zestawy GoldieBlox oprócz zdobywania nagród w konkursach zabawkarskich przyczyniły się do podejmowania wielu społecznych dyskusji na temat udziału kobiet w budowaniu nowoczesnego świata opartego na zaawansowanych technologiach.

„Od wczesnych szkolnych lat byłam dobra z przedmiotów ścisłych. Zawsze wolałam matematykę, która miała dla mnie sens, niż lekcje historii czy języka polskiego. W szkole średniej nie miałam wątpliwości, że wybiorę politechnikę jako uczelnie wyższą. Natomiast brakowało mi pomocy ze strony szkoły w wyborze kierunku studiów” - mówi Joanna Drygajło z Apeiron Synthesis, absolwentka technologii chemicznej na Politechnice Wrocławskiej. Firma Microsoft przeprowadziła badania ponad jedenastu tysięcy młodych kobiet z Europy w wieku 11-30 wykazując, że tylko jedna trzecia jest zachęcana przez nauczycieli do interesowania się przedmiotami z grupy STEM. W przypadku braku wsparcia ze strony pedagogów w sukurs idą, mnożące się równolegle do zwiększania się wakatów w przedsiębiorstwach inżynierskich, inicjatywy doradcze dla kobiet na wszystkich etapach rozwoju zawodowego.

Stowarzyszenie Technologie w Spódnicy promuje różnorodność w środowiskach technologicznych zrzeszając damską kadrę kierowniczą. IT for SHE to program dla utalentowanych studentek kierunków informatycznych pomagający im odnaleźć się na rynku pracy. Oferuje także największy w Europie obóz tematyczny dla dziewczyn w IT – Women In Tech Camp czy zachęcającą do nauki programowania kampanię wolontariacką w małych miejscowościach. Natomiast Nowe technologie dla dziewczyn to pierwszy w naszym kraju program stypendialny dla maturzystek wiążących swoją przyszłość z branżą technologiczną i studentek uczelni technicznych.

Najbardziej jednak znane są, stworzone przez Konferencję Rektorów Polskich Uczelni Technicznych i Fundację Edukacyjną Perspektywy kampanie Dziewczyny na politechniki! oraz Dziewczyny do ścisłych! Ta pierwsza istniejąca od roku 2006 realnie przełożyła się na wzrost popularności uczelni technicznych wśród uczennic szkół ponadgimnazjalnych. Kulminacyjnym punktem obu akcji jest Ogólnopolski Dzień Otwarty dla Dziewczyn, na którym wykładowczynie, studentki i absolwentki spotykają się z uczennicami aby podzielić się z nimi swoimi doświadczeniami. Zwiedzanie laboratoriów, wspólne warsztaty, pokazy i wykłady znacznie uatrakcyjniają wydarzenie.

Zdeterminowane absolwentki politechnik zwracają uwagę również na inny problem: „W pracy zdarzały mi się nieprzyjemne epizody związane ze współpracownikiem płci męskiej, który nie potrafił pogodzić się z lepszym wykształceniem kobiet, zdarzyło mu się nawet przejąć dane z badań nad którymi pracowałam i podpisać je swoim nazwiskiem” – wspomina Agata Lach, starszy Inżynier Projektu w firmie lotniczej, absolwentka Politechniki Łódzkiej oraz Ecole Nationale Superieure d'Arts et Metier's. „Największe znaczenie w małej liczbie kobiet inżynierów ma fakt istnienia stereotypów, a co za tym idzie mniejsze szanse kobiet na zatrudnienie w tych „męskich” zawodach i mniejsze możliwości osiągnięcia kariery, awansu” – potwierdza pedagog Danuta Morawska.

Im wcześniej zacznie się walka z uproszczonym obrazem rzeczywistości, tym będzie ona skuteczniejsza. Kobiety nie mają wcale większych predyspozycji do pobierania nauk humanistycznych. A mężczyźni wcale nie wykazują wzmożonych talentów matematycznych, co potwierdzają międzynarodowe badania PISA: nie ma istotnych różnic w rozwiązywaniu zadań z przedmiotów ścisłych wśród kobiet i mężczyzn. Zorganizowany przez Centrum Edukacji Obywatelskiej projekt Ściśle dla Dziewczyn kierowany jest do nauczycieli nauk ścisłych, bo od nich w dużej mierze zależy ile uczennic zainteresuje się przedmiotem i jaką będą miały samoocenę w danej dziedzinie. Przełamaniem stereotypów zajmują się także programy edukacyjne dla dzieci ze szkół podstawowych: #SuperKoderzy Fundacji Orange, którego kluczowym elementem jest nauka programowania, podstaw robotyki i poznanie innowacyjnych rozwiązań również na lekcjach przyrody, historii, języka polskiego i muzyki, czy Girls Code Fun motywująca głównie dziewczynki do zdobywania wiedzy o nowych technologiach. A program stypendialny Małe Programistki zapewnia utalentowanym dziewczynkom (8-12 lat) szerszy dostęp do edukacji fundując im bezpłatny semestr nauki programowania.

„Popularyzacja samodzielnego konstruowania w wykonaniu dziewczynek nie ingeruje w utarte społeczne role kobiet, ale pokazuje różnorodność, która jest esencją świata, a która przez stereotypy została niestety zatarta. Jak mówi Debbie Sterling, jest milion dziewczynek, które w głębi duszy są inżynierami, ale jeszcze o tym nie wiedzą” – podsumowuje Magdalena Żarska ze SkipWish, dystrybutora GoldieBlox w Polsce - nie ma nic złego w tym, że dziewczynki marzą o tym, żeby być księżniczkami, ale dobrze, jeśli będą potrafiły zbudować własny zamek.

 

(Źródło: PRConnect)

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Kasia napisał/a komentarz do Rady nietrafione i rady pożyteczne
Dyrektora, a zwłaszcza dyrektorkę, cechuje żądza władzy. Arogancja ze strony dyrektorki w moim liceu...
Jacek Ścibor napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Moim zdaniem i Maciej Sysło i Robert Raczyński mają rację - obie wypowiedzi trafiają w sedno problem...
Gość napisał/a komentarz do Na zastępstwach
W punkt.
Ppp napisał/a komentarz do Czas na szkołę doceniania
Pytanie podstawowe: PO CO oceniać? Większość ocen, z jakimi się w życiu spotkałem, nie miało żadnego...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W żaden sposób nie negowałem potrzeby, czy wręcz obowiązku kształcenia nauczycieli. Niestety, kontyn...
Generalnie i co do zasady ok. 30% ocen jest PRZYPADKOWYCH - częściowo Pani opisała, dlaczego. Jeśli ...
Maciej Sysło napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W odpowiedzi na sarkastyczny ton wypowiedzi Pana Roberta mam jednak propozycję. Jednym z obowiązków ...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Jeśli pominąć ideologiczne ozdobniki, problem z brakiem nauczycieli wynika z faktu, że wiedza przest...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie