Niepubliczne jest piękne...

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times
system oświatyStało się. Media informują, że nastąpił boom na niepubliczne szkoły podstawowe i teraz cieszą się one ogromnym zainteresowaniem. Czy świadczy to, że rodzice tracą zaufanie do szkół publicznych i szukają dla swoich dzieci bezpiecznego środowiska uczenia się i nowoczesnej edukacji. Edukacji, która świadoma jest wyzwań, przed jakim za kilkanaście lat stanie dzisiejszy sześciolatek.
 
Szkoły publiczne nie są przygotowane na przyjęcie sześciolatków. Kontrole inspekcji sanitarnych wykazały, że blisko 6 tysięcy szkół ma z tym kłopoty. Okazało się, że w wielu brakuje nawet ciepłej wody, stołówek i odpowiednich sal. Szkoły niepubliczne rozumieją rynek, wykorzystują szansę i rozbudowują się, powstają nowe sale gimnastyczne, rozszerzają swoją ofertę i wzbogacają programy wychowawcze.

Polsce brakuje elit, brakuje elit politycznych, ludzi, którzy wzbudzaliby zaufanie, którzy są liderami, którzy mają misję i są autorytetami. Brak też szkół, które w świadomy sposób koncentrują się na kształceniu i wychowaniu odpowiedzialnych, samodzielnych, przedsiębiorczych i dojrzałych obywateli. Tych, które są tego świadome, jest niewiele. Coraz więcej rodziców rozumie rolę dobrej edukacji i traktuje ją jako najważniejszą inwestycję.

Rodzice wiedzą, że jej istotą nie jest jedynie nastawienie na przygotowanie uczniów do egzaminów, testów i sprawdzianów, ale wychowanie, rozwijanie kompetencji społecznych i kształcenie współzależnego społeczeństwa. Szkoła nowej generacji rozwija potencjał, który tkwi w uczniowskich talentach i ich pasjach. Nie marnuje zasobu, który jest źródłem kapitału intelektualnego i społecznego, ale również siły pojedynczego człowieka, szczęśliwego życia, sposobem na aktywność zawodową. Nie wszyscy będą i muszą być profesorami, ale wszyscy powinni mieć szansę realizować swoje marzenia. Akademickie kształcenie już nie wystarcza, potrzebujemy wrażliwych i spełnionych obywateli. Naszym uczniom wystarczy pomóc, uświadomić im ich prawdziwy talent, odkryć go oraz pozwolić się na tym koncentrować i rozwijać właśnie w szkole, a nie na pozalekcyjnych zajęciach, dodatkowych korepetycjach.

Dwa lata temu na jednym z seminariów Pomorze 2030 mówiłem marząc o elitarnej edukacji. Dziś ten scenariusz wbrew akademickim prognozom staje się coraz bardziej realny. Szpitale, przychodnie lekarskie prywatyzują się, szkoły przekazywane się samorządom, a te często zlecają prowadzenie ich organizacjom pozarządowym. Rozwija się rynek usług oświatowych. Czy przyszłość edukacji związana jest z oświatą niepubliczną? Czy bardzo się mylę?
 
Polecam dyskusję podczas seminarium Pomorze2030
 
(Notka o autorze: Witold Kołodziejczyk jest członkiem e-Redakcji Edunews.pl, dyrektorem i twórcą Collegium Futurum w Słupsku)  
 
 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...
Faktycznie ocenomania, czyli obsesja wszystkich: rodziców, uczniów, nauczycieli, na punkcie ocen (a ...
Co się stanie z tą postpiśmienną cywilizacją, gdy nastąpi długotrwały brak energii elektrycznej...?
Zaprawdę powiadam Wam - likwidacja matury rozwiązuje WSZYSTKIE problemy z maturą. Średnia ocen na św...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie