Szkoła w okowach

Narzędzia
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Spis treści

debaty edukacyjnePolska szkoła tkwi wyraźnie w okowach XX-, a nawet także XIX-wiecznego nauczania. Właśnie nauczania, a nie edukacji, bo ta w swej naturze rodziła się pod koniec minionego stulecia i oznacza (a przynajmniej powinna), najkrócej mówiąc, integralne zespolenie działań dydaktycznych i wychowawczych, wyzwolonych od uczenia się na pamięć.
 
 
Okowy dotychczasowej szkoły
Szkoła dotychczasowa, tradycyjna, czyli „wiedzowa”, w dużej mierze pamięciowa, wymagająca opanowania dużego zasobu wiedzy przedmiotowej, często faktograficznej, encyklopedycznej, jest dziś jednak przeżytkiem. Jest też kosztownym i nieskutecznym wysiłkiem edukacyjnym. Wiadomości dziś zdobywane, np. o szczegółowej budowie wirusów czy bakterii, albo o układzie nerwowym szczura oraz prawie cała inna tego typu wiedza, jest powszechnie dostępna w Internecie. Może zatem prawdą jest, że dziś wystarczy zdobyć informacje o drodze dostępu do tej wiedzy i ją rzeczowo, porządnie, wykorzystać wg własnych potrzeb? Pisałem o tym w artykule O nowoczesności edukacji.

Syzyfowy wysiłek uczniów
Szkoła dzisiejsza wymaga syzyfowego wysiłku, który może i w jakimś stopniu rozwija uczniów, ale często też budzi w nich upiory i agresję. Kto to był Syzyf i czym jest „syzyfowy trud” - rozumieją pewnie wszyscy, którzy są po „wiedzowej” szkole. A właściwie, po co mi znać dzieje Syzyfa? Po co znać rozwój tasiemca nieuzbrojonego czy motylicy wątrobowej?

A z czym kojarzy się polskim uczniom pojęcie „uczenie się”. Na pytanie, czym jest uczenie się? – uczniowie odpowiadają prawie jednogłośnie, że to jest „wkuwanie”. Daje to chyba nienajlepszy obraz szkoły po 10 latach nieustającej reformy. Ta reforma oczywiście była bardzo potrzebna 10 lat temu i zmieniła „coś tam” w polskiej szkole, ale nie zmieniła jej na tyle, aby szkoła była w stanie nadążać za zmianami we współczesnym świecie. W mediach czytałem wprawdzie niedawno artykuł pod tytułem „Szkoły sobie radzą”. Radzą sobie, radzą (…) - ale to jest dziś zbyt mało!
 
(Notka o autorze: dr Julian Piotr Sawiński, nauczyciel konsultant Centrum Edukacji Nauczycieli w Koszalinie, członek zespołu e-Redakcji Edunews.pl)
 
 
Edunews.pl oferuje cotygodniowy, bezpłatny (zawsze) serwis wiadomości ze świata edukacji. Zapisz się:
captcha 
I agree with the Regulamin

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

  • Written by Robert Raczyński
    Jak to najczęściej w szkolnej praktyce bywa, regułą jest, że nie ma reguły. Jakość podręczników, spo...
  • Written by Kinga
    ..."Pedagog z wykształcenia i powołania"... dokładnie tak !!!! Pani Małgosiu, wspaniały i mądry arty...
  • Written by Robert Raczyński
    Czytając lead miałem nadzieję na ciekawą refleksję nad wyciągniętym w nim wnioskiem, a otrzymałem ko...
  • Written by Yuyy
    Co za czasy. Ja też okaleczalam się i nie była to wina moich rodziców tylko rówieśników w szkole. Dz...
  • Written by Robert Raczyński
    Od bardzo dawna nie czytałem materiału promocyjnego o tak dużym ładunku społecznej użyteczności. Bra...
  • Written by Ppp
    Podane przykłady brzmią bardzo sztucznie (warto przeczytać sobie tekst na głos!), ale sama zasada sł...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie