Świąteczne jajka w nowej odsłonie

fot. Marcin Polak

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Co zrobić z wykonanymi przez uczniów papierowymi pisankami? Z powodzeniem można spędzić z nimi cały dzień i świetnie się bawić! A gdy już skończą się święta zamienić je na coś zupełnie innego… I też się świetnie uczyć bawiąc.

Wpis ten dotyczy jajek wykonanych na zajęciach przed świętami Wielkiej Nocy, jednak wszystkie propozycje są na tyle uniwersalne, że można je z powodzeniem dostosować do innego tematu. Zamiast świątecznej pisanki, można ozdabiać kubeczek lub wazon. Można narysować łąkę lub kwiaty, a może nawet egzotycznego ptaka z wyobraźni… Potrzebne materiały:

  • papierowe jajeczka do pokolorowania (kubeczek itp.)
  • flamastry i kredki

Proszę uczniów, aby pokolorowali jajka według własnego pomysłu. Dobrze, aby jajka nie były zbyt duże – moje były wielkości dłoni.

Ciepło-zimno z nowymi zasadami

Uczniów, którzy skończyli kolorować proszę na podłogę i czekając na pozostałych gramy w „ciepło-zimno”. Jedna osoba wychodzi, druga chowa swoje jajko. Uczeń wraca i stara się odnaleźć jajko korzystając z podpowiedzi klasy: ciepło(dobrze)-zimno(źle).

Przed rozpoczęciem zabawy ustalamy z uczniami, że używamy tylko dwóch słów ciepło-zimno i skupiamy się na kierunku. Nie ma tutaj modyfikacji cieplej, zimniej, gorąco. Interesuje nas tylko kierunek w jakim idzie szukający, nieważna jest odległość od jajka.

Cechy wspólne

Proszę uczniów, aby wszystkie swoje jajeczka położyli obrazkami do spodu. Wybrana osoba odwraca dwa wybrane. Pozostali szukają cech wspólnych – w czym te jajka są do siebie podobne? Fantastyczna zabawa i wcale nie taka prosta. Samo znalezienie podobieństw jest dość proste, ale odpowiednie sformułowanie już nie tak bardzo. W moim odczuciu warto zwrócić tutaj uwagę na precyzję wypowiedzi.

– Na tym jajku jest żółte słońce, a na tym żółty pasek.

Domyślam się, że uczennicy chodziło o wspólny kolor. Proszę o doprecyzowanie:

– Czy to na pewno jest cecha wspólna? Dla mnie tym się różnią, a nie są podobne.

– Ale przecież słońce jest żółte i pasek też.

Dołączają się pozostali uczniowie i ustalają, iż można powiedzieć to inaczej, żeby było widać podobieństwo: Na obu jajkach jest żółty kolor. Na obu jajkach jest coś żółtego. Kawałek obu jajek jest żółty.

To samo z następnymi dwoma jajkami lub do dotychczasowych dołączamy kolejne i już szukamy podobieństw na trzech, kolejne i na czterech itd.

Czy pisanka, o której myślisz…?

Prosta zabawa w zadawanie pytań. Pisanki rozkładamy tak, aby każdy mógł je zobaczyć. Jedna osoba wybiera pisankę w myślach. Pozostali zadają jej pytania.

– Czy pisanka, o której myślisz ma coś zielonego?
– Czy na pisance, o której myślisz są jakieś zwierzątka?

Można odwracać pisanki, które nie posiadają danej cechy. Tę zabawę można wykonać w kilkuosobowych grupach. Zabawę taką można też wykonać przy użyciu tablicy interaktywnej. Uczniowie wykonują obrazki na tabletach lub komputerach. Wszystkie pisanki zbieramy w jeden duży kolaż i bawimy się patrząc na tablicę.

Wyścigi rzędów – slalom

Pisanki układamy na podłodze w odległości około metra jedna od drugiej. Uczniowie podzieleni na dwie grupy ścigają się biegnąc slalomem między pisankami. Mogą też „biec” niczym kurczaki, mogą skakać naśladując zające.

Opis pisanki

W zależności od wieku grupy i czasu jakim dysponujemy opis pisanki można wykonać na dwa sposoby.

a) mówienie

Uczniowie losują pisankę, oglądają ją uważnie i trzymają tak, aby pozostali jej nie widzieli. Zaczyna się opowieść – opis jajka: Moje jajko jest bardzo kolorowe. Ma dużo małych kropeczek…

Osoba, która uważa, że jajko należy do niej mówi: MOJE. Jeśli nie ma wątpliwości, sprawdzamy, czy dana osoba odgadła i rzeczywiście była opisywana jej pisanka. Jeśli zgłosi się więcej osób, każda z nich ma prawo zadać jedno pytanie, które pomoże wyjaśnić, czy dana pisanka należy do niej.

Uwierzcie, że zabawa wcale nie jest tak banalna i oczywista. Okazuje się bowiem, że nawet pytania, które mają pomóc niczego nie wyjaśniają.

b) Pisanie i czytanie ze zrozumieniem

Uczniowie losują pisanki. Na małej kartce wykonują ich opis. Staramy się, aby był to opis „od ogółu do szczegółu” – po pierwszym zdaniu, najbardziej ogólnym, nie bylibyśmy prawdopodobnie w stanie odgadnąć. Warto przed rozpoczęciem podać kilka przykładów ustnie. Po zakończeniu pracy zbieramy pisanki i opisy.

Uczniowie po raz kolejny losują, ale tym razem opis. Czytają go. Odszukują odpowiednią pisankę. Można takie ćwiczenie wykonać więcej niż raz. Na koniec uczniowie wklejają do zeszytów pisankę z pasującym do niej opisem. Może to być ich pisanka i czyjś opis. Może to być ich opis, a czyjaś pisanka. Może to być także zupełnie przypadkowa pisanka i prawdopodobnie nie ich opis.

Życzenia świąteczne

Jeśli nie wykonywaliśmy ćwiczenia z opisywaniem pisanki i wklejaniem jej do zeszytu, możemy spróbować zupełnie innego zadania. Bardzo dobre i ciekawe społecznie zadanie! Trudne dla części uczniów.

Uczniowie losują pisanki. Po wylosowaniu prosimy ich, aby wkleili pisankę do zeszytu. Ważne jest, aby nie mieli swojej, gdyż wtedy nie będą mogli wykonać drugiej części zadania. W przypadku mojej klasy wzbudziło to natychmiastowy sprzeciw, gdyż każdy woli wkleić swoją pisankę. Warto przypomnieć im jeszcze, że czeka ich coś miłego, ale tylko wtedy, gdy będą mieli czyjąś pisankę.

Po wklejeniu cudzych pisanek prosimy, aby uczniowie wstali i poszukali zeszytu, w którym jest ich pisanka. Biorą go i wracają na miejsce (z czyimś zeszytem).

Następnie w zeszycie, który nie należy do nich piszą życzenia dla tego kogoś, kto wylosował ich jajeczko. Podpisują się i wręczają zeszyt z życzeniami.

Przed świętami jest to wspaniała pamiątka. Jeśli prowadzimy zajęcia, które nie są związane ze świętami, też można napisać życzenia na dobry dzień lub wpisać coś miłego.

Początkowy sprzeciw uczniów zamienił się w bardzo pozytywne zdziwienie, kiedy otrzymali w swoim zeszycie życzenia od kogoś innego.
Kto by pomyślał, że tak prosta pisanka może posłużyć do nauki matematyki, mówienia, pisania, czytania, wychowania fizycznego a także do edukacji społecznej… Macie jeszcze jakiś pomysł?

Notka o autorce: Sabina Piłat jest nauczycielką edukacji wczesnoszkolnej w Niepublicznej Polsko – Francuskiej Szkole Podstawowej „La Fontaine” w Warszawie i członkiem grupy Superbelfrzy RP. Niniejszy artykuł ukazał się w blogu Superbelfrów i został nieznacznie zmodyfikowany przez Marcina Polaka. Licencja CC-BY-SA.

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Te "restrykcyjne zasady" w badanych szkołach polegały na tym, że uczniowie mieli "zakaz korzystania ...
Myślę, że to powinno być "na żądanie ucznia". Wyobraźmy sobie, że przedmiot X mnie nie interesuje, a...
Kazimierz napisał/a komentarz do Klauzula informacyjna - dane osobowe
Bardzo interesujące i pożyteczne artykuły
Taką ofertą dla nauczycieli, jakiej gwałtownie potrzebujemy, z całą pewnością nie jest pomysł aby do...
Ten pomysł jest wyśmienity i zasługuje na szerokie wdrożenie! Po 14 latach od pierwszego chyba wyraż...
Grażyna Uhman napisał/a komentarz do Refleksja nad wprowadzaniem technologii do nauczania
To jest strzał w dziesiątkę! Staram się sledzić nowosci technologiczne w edukacji, skończyłam kurs ...
Wynik jest oczywisty. Jeśli ktoś mało korzysta - nic nie zmieni kilkugodzinna przerwa. Jeśli ktoś du...
Danuta Sterna napisał/a komentarz do Nauczanie z technologią w tle
Właśnie o tym piszę, nie możemy się odwrócić od technologii, ale potrzeba bardzo dużego rozsądku i r...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie