Sztuka dla dzieci

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Jak wprowadzić dzieci w świat sztuki? Jak powinna wyglądać ich pierwsza wizyta w muzeum? Czy istnieje coś takiego jak zbyt trudna sztuka dla najmłodszych? Czy dziecko potrzebuje przewodnika, czy raczej towarzysza do wspólnego zadziwienia? I wreszcie — czego my, dorośli, możemy nauczyć się od dzieci w obcowaniu ze sztuką? Na te pytania odpowiadają eksperci wydarzenia Art is calling, które odbyło się w Muzeum Narodowym pod koniec listopada.

Art is Calling to wydarzenie, które otwiera drzwi do świata sztuki, sprawia, że staje się ona bliższa i bardziej dostępna, zachęca do refleksji, rozwija wrażliwość i wyobraźnię, zaprasza do rozmów, do obecności sztuki w codziennym życiu. To inicjatywa PWN – dla ludzi, którzy lubią wiedzieć i pragną wiedzieć więcej.

Inspiracją do panelu o sztuce dla dzieci była książka Ferren Gipson, Amandy Renshaw i Gildy Williams Ruggi, wydana przez Wydawnictwo Naukowe PWN - Sztuka dla dzieci. To doskonałe wprowadzenie w świat sztuki – pełne ciekawostek i inspiracji, zachęcające do zadawania pytań, rozwijania wrażliwości estetycznej i odkrywania znaczeń.

Powiedz – a zapomnę. Pokaż – a zapamiętam. Pozwól wziąć udział – a zrozumiem

Dobry pierwszy kontakt dziecka ze sztuką nie powinien przypominać tradycyjnej lekcji. Jak podkreśla Anna Kierkosz, kierowniczka Działu Edukacji MNW, współczesne muzea odchodzą od roli przewodnika czy towarzysza na rzecz mediacji, czyli – jak mówi – łączenia dzieci ze sztuką i sztuki z dziećmi. Coraz częściej unika się też słowa edukacja, które kojarzy się z nauczaniem z góry. Naszą rolą jest budowanie mostów, usuwanie barier między młodym odbiorcą a dziełem sztuki – dodaje Kierkosz. Najważniejsze, by dziecko chciało wrócić. Zamiast przekazywać wiedzę, chodzi o zaangażowanie: doświadczenie, współuczestnictwo, możliwość dotknięcia procesu twórczego.

Zdaniem dr Joanny Kwaśniewskiej, psycholog, ekspert SWPS, dziecko potrzebuje zarówno przewodnika, jak i towarzysza w obcowaniu ze sztuką. Przewodnik potrafi opowiedzieć o obrazie w sposób inspirujący, a towarzysz pokazuje właściwą postawę – potrafi się zachwycić i patrzeć z entuzjazmem wspólnie z dzieckiem. Taką rolę mogą pełnić rodzice, bliscy czy znajomi, pod warunkiem, że mówią do dziecka językiem odpowiednim dla jego wieku.

Badania z użyciem eye trackera pokazują, że jeśli podpisy pod obrazami są napisane językiem dorosłych, dzieci nie reagują na nie – patrzą na dzieło tak samo, jakby nic nie przeczytały. Dlatego, aby dziecko mogło naprawdę zaangażować się w oglądanie sztuki, osoba je oprowadzająca musi mówić w sposób zrozumiały i dostosowany do etapu rozwojowego dziecka – komentuje Joanna Kwaśniewska.

Kluczem do zrozumienia sztuki jest wytworzenie bezpiecznej sytuacji, w której dziecko może reagować na swój sposób

Dorośli często przegadują doświadczenie muzealne. Tymczasem dziecko ma własną, bogatą wyobraźnię. Warto słuchać, pytać o odczucia i nie narzucać interpretacji. Kolejnym błędem jest przebodźcowanie. Dzieci mogą bardzo głęboko przeżywać sztukę, może nawet głębiej niż my – mówi Joanna Kwaśniewska. Dlatego czasem jeden czy dwa obrazy w czasie wizyty są zupełnie wystarczające. Warto unikać też sztywności i nadęcia, tworzenia sztucznego dystansu. Unikajmy postawy: tu jest muzeum, więc trzeba być śmiertelnie poważnym – komentuje Joanna Kwaśniewska. Taka atmosfera oddala dziecko od sztuki, zamiast je do niej zapraszać.

Ocena czy dzieło sztuki jest zbyt trudne dla dziecka, wymaga uwzględnienia jego wieku, charakteru i rodzaju trudności. Jak podkreśla psycholog Joanna Kwaśniewska: sztuka może być wymagająca albo pod względem poznawczym, albo pod względem emocjonalnym. Trudność poznawcza pojawia się wtedy, gdy rodzic próbuje tłumaczyć dziecku abstrakcyjne lub symboliczne treści, na które nie jest jeszcze gotowe. Anna Kierkosz dodaje, że kluczem do zrozumienia sztuki, zwłaszcza tej bardziej wymagającej, jest tworzenie bezpiecznych sytuacji, w których dziecko może oglądać dzieło bez presji, zadawać pytania i reagować na swój sposób. Z kolei trudność emocjonalna pojawia się wtedy, gdy dzieło dotyka traumatycznych tematów. Jak mówi psycholog Joanna Kwaśniewska, obraz może poruszyć kwestie, które dla dziecka są bolesne i ciężkie. W takiej sytuacji osobie prowadzącej – zwłaszcza jeśli nie jest psychologiem – może być trudno właściwie zareagować czy porozmawiać z dzieckiem o trudnych emocjach. Taka sytuacja wymaga wysokich kompetencji i uważności.

Dorośli mogą nauczyć się od dzieci spontaniczności i otwartości na sztukę

Ekspertki zgodnie przyznają, że dzieci potrafią odmienić sposób, w jaki dorośli patrzą na sztukę. Przypominają, że sztuka może być pokarmem, który karmi wyobraźnię, inspiracją do własnych twórczych działań. Dzieci uczą spontaniczności, odwagi w odbiorze i otwartości na własne emocje. Pokazują, jak swobodnie rozmawiać z obrazami. Dzięki nim dorośli odkrywają na nowo, jak żywa, pełna energii i zachwytu potrafi być sztuka.

 

BIO ekspertek:

dr Joanna Kwaśniewska, psycholożka, trenerka, mentorka, ekspertka twórczego rozwoju z Uniwersytetu SWPS, autorka licznych publikacji naukowych o twórczości oraz książek popularnonaukowych Droga do kreacji, czyli trening twórczości XXI wieku oraz 21 kluczy do twórczego życia dziecka wydanych przez wydawnictwo PWN.

Anna Kierkosz, kierowniczka Działu Edukacji Muzeum Narodowego, kuratorka Festiwalu Muzyki Współczesnej dla Dzieci Mała Warszawska Jesień. Jej autorska metoda pracy twórczej bazuje na interdyscyplinarnych, nieoczywistych połączeniach partycypacji, medium słowa i dźwięku, animacji i działań artystycznych. Działania twórcze realizuje najczęściej z partycypacyjnym udziałem dzieci, młodzieży i dorosłych.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Ppp napisał/a komentarz do Zadania fakultatywne
Zadanie fakultatywne dla Pani:Uczeń ma do obsługi dziesięć przedmiotów (w liceum więcej), doba ma ty...
W miejsce dyskusji o tym jak będzie, proponowałbym również pomyśleć i o negatywnym scenariuszu, któr...
Jerzy T. napisał/a komentarz do O lekturach obowiązkowych w szkołach średnich 
@Aleksander Lubina: Słusznym wydaje się [...]A jeśli to założenie jest zwyczajnie fałszywe, to co? J...
Pora ostateczna to zmienić.
Nie do końca się zgadzam. Wywód Autora jest logiczny, ale pod warunkiem odwrócenia podstawowych zało...
PEŁNA ZGODA! Tylko, że to jest oczywiste od wielu lat i pozostaje zapytać, dlaczego nic nie jest w t...
Nie wiem co autorzy mają na myśli pisząc partnerstwo poznawcze między edukacją a technologią (AI). P...
Jan Soliwoda napisał/a komentarz do Metody głębokiego uczenia się
Ppp: obawiam się że ilość materiału jest sprzężona z innymi pozostałymi parametrami, takimi jak wiel...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie