W kalendarzu roku szkolnego aż roi się od świąt, które uczniom i nauczycielom dają szansę rozwinąć skrzydła, potrenować kreatywność, pouczyć się inaczej niż w ławce, stanąć do konkursów i przekonać się, jaką frajdą może być nauka.
W 2001 roku Rada Europy ustanowiła dzień 26 września Europejskim Dniem Języków (EDJ). Z tej okazji organizuje się różnorodne wydarzenia, mające na celu z jednej strony podkreślenie kluczowej roli języków w pielęgnowaniu naszego dziedzictwa kulturowego, ale z drugiej – zaakcentowanie konieczności uczenia się języków obcych i płynących z tego korzyści. Dzieci, młodzież i dorośli uczestniczą w dedykowanych imprezach tematycznych, kursach, konferencjach, warsztatach, grach miejskich etc.
Święto to przeszczepia się też z powodzeniem na grunt szkolny i spektrum możliwości jest tu przeogromne. W mojej szkole w tym roku sprawdziły się powtórzone z zeszłego roku hity, ale i nowe przedsięwzięcia. Zachęcam do skorzystania z nich w kolejnych latach!
- Klasyczne dekoracje szkoły (flagi, postery i plakaty z ciekawostkami nt. języków) i jak zwykle mile widziany bufet z mniej lub bardziej tradycyjnymi daniami kuchni europejskich (młodzież jest zawsze głodna!).
- Wielojęzyczne karaoke – w szkołach średnich zdecydowanie brakuje zajęć artystycznych, tymczasem wspólne muzykowanie ma ogromną moc.
- Przygotowana wcześniej sonda korytarzowa: W ilu językach powiesz "dzień dobry" / "kocham Cię"/ policzysz do 10? – zadania podjęli się pierwszoklasiści, którzy z tymi i innymi pytaniami wyszli także do mieszkańców naszej dzielnicy, a podczas obchodów EDJ pokazali nam filmowy efekt swojej pracy.
- Ogólnoszkolny quiz wiedzy o językach ,przygotowany na platformie Kahoot!, z pytaniami opracowanymi zarówno przez nauczycieli, jak i uczniów.
- Międzyklasowy turniej 5 SEKUND. Znacie tę grę? W ciągu 5 sekund trzeba podać 3…. zielone warzywa, zawody, nakrycia głowy, sporty wodne, części odzieży tylko damskiej, dodatki do czekolady, sposoby na stres... Pomysłów jest mnóstwo, a my podałyśmy je uczniom – znowu – w obu nauczanych w naszej szkole językach. Kto sam grał w 5 sekund, wie, jakie to emocje!
- Wielu uczniów przebrało się, i były to kapitalne widoki!
- Przygotowałyśmy też konkurs z wykorzystaniem kodów QR, z krótkimi, ale wymagającymi nieszablonowego podejścia zadaniami związanymi z językiem angielskim i niemieckim.
W ubiegłym roku akurat w tym czasie gościliśmy grupę uczniów z niemieckiego gimnazjum, odwiedzających naszą szkołę w ramach wymiany – przyjęło się, iż jednego dnia odwiedzają szkołę i biorą wówczas udział w zajęciach. Zaprosiłyśmy całą grupę polsko-niemiecką na lekcję w dwóch językach – angielskim i niemieckim. Naszym celem było sprawdzenie, ile o sobie wiemy, a kluczowym elementem był quiz w programie Kahoot! Pytania dotyczyły Polski i Niemiec, część z nich była po angielsku, część po niemiecku. Uczniowie odpowiadali na nie, pracując w międzynarodowych grupach, i – hit! – nie można było nie współpracować. Jak to osiągnęłyśmy? Wyobraźcie sobie pytanie po niemiecku tak trudne, że moi uczniowie go nie zrozumieli – ale znali odpowiedź. Uczniowie obu nacji musieli więc tłumaczyć sobie pytania, a potem przekładać jeszcze odpowiedzi. Wyszło genialnie, a nauczyciele niemieccy wręcz oszaleli z zachwytu!
W głowach masa innych pomysłów na następne lata:
- Nauka tańców wschodnio- lub południowo-wschodnio-europejskich.
- Wielkoformatowe, wielojęzyczne scrabble – choćby nawet jak gra w klasy!
- Idiomy – to zawsze ciekawy materiał na konkurs, prezentacje graficzne, scenki!
- "Fałszywi przyjaciele" (false friends/ falsche Freunde), czyli słowa, które brzmią jak nasze polskie słowa ale oznaczają coś zupełnie innego – jak wyżej – osobiście jestem fanką tego zagadnienia.
Trochę odchodząc od samego języka – warto wiedzieć, co nam dała Europa:
- czeski film, dusza słowiańska, wyjść po angielsku – przymiotniki właściwe nacjom/ich językom wchodzą w zaskakujące czasami związku – wyobrażacie sobie, że Duńczycy na parę żyjącą bez ślubu mówią: "oni żyją po polsku!"...? (=polnisch leben);
- języki obce różne, a takie podobne – no właśnie, w czym?;
- trafiłam kiedyś na tę infografikę – może być bazą do wielu aktywności, od puzzli, do analizy danych statystycznych;
- jeśli mamy w szkole radiowęzeł, oczywiście dbamy o różnorodność językową muzyki;
- a co z poezją? haiku? limeryki? Elfchen? – te ostatnie to wierszyki wyglądające jak choinka, składające się z 11 słów;
- kącik gier językowych;
- podziel się lekturą! w wydaniu obcojęzycznym;
- łamańce językowe;
- nauka alfabetów – a może tworzenie własnych alfabetów, kodów, szyfrów?
Ta lista jest otwarta, i na pewno każdy nauczyciel niejedno do niej dopisze. Wystarczy jednak kilka aktywności i narzędzi, by poruszyć szkołę. Zachęcam do dzielenia się swoimi pomysłami!
Kilka linków wartych uwagi:
- Europejski Dzień Języków, także na Facebooku.
- Kahoot! – tworzymy quiz online.
- Printoteka – źródło gier do przerobienia na dowolny język obcy.
- Padlet - zbierane pomysły, nie tylko na naukę słownictwa.
Notka o autorce: Magdalena Harasimiuk jest nauczycielką języka niemieckiego w I Akademickim Liceum Ogólnokształcącym w Gdyni i członkinią grupy Superbelfrzy RP. Niniejszy artykuł opublikowany został w blogu Superbelfrów i został nieznacznie zmieniony przez Marcina Polaka. Licencja CC-BY-SA.