Poezja dobrze zmalowana

fot. Joanna Krzemińska

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Lubię wracać do sprawdzonych pomysłów. Kiedy więc niemal wszystkie treści są omówione (o co dość łatwo po egzaminie gimnazjalnym), mamy czas nie tylko na realizację projektów, ale też na zabawę słowem.

O tym, że znaczenie słów jest kwestią społecznej umowy, dyskutujemy od dawna (szczególnie intensywnie, gdy w grę zaczynają wchodzić wulgaryzmy). Warto pokazywać młodym ludziom, że i podział na rodzaje literackie może okazać się dość płynny. A wszystko to za sprawą wierszy z odzysku.

Poezja z odzysku

Poprosiłam dziś moich trzecioklasistów, by sprawdzili, czym jest blackout poetry. Bez trudu znaleźli niezbędne informacje (między innymi <te>, które już kiedyś opublikowałam) i mogliśmy przejść do działania. A materiał nie był, na pierwszy rzut oka, ani łatwy ani przyjemny... Cóż to jednak dla zaprawionych w bojach młodych ludzi.

Stwierdziłam, że nie ma nic bardziej poetyckiego do tworzenia liryki, niż teoria literatury związana z okresem romantyzmu. Powieliłam jedną stronnicę starego podręcznika i rozdałam uczniom. To, co sami stworzyli, dało efekt więcej niż satysfakcjonujący. Co najważniejsze jednak, korzystając z tego samego, zamkniętego, ograniczonego zasobu słów, stworzyli bez mała tomik. I to nie byle jaki, bo różnorodny. Od barokowego przepychu po współczesny minimalizm - wszystko znalazło w nim swoje miejsce.

To jednak nie koniec pracy z tekstem. Jutro poeci zamienią się w krytyków literackich i dokonają zarówno analizy, jak i interpretacji wierszy. Będą w o tyle wyjątkowej sytuacji, że zamiast domyślać się: co autor miał na myśli, mogą go o to zapytać. Ciekawa jestem czy takie "rozbieranie na części pierwsze" utworu koleżanki/kolegi będzie dla dzieciaków łatwe, czy może wprost przeciwnie.

Czy i u Was gości czasami taka poezja? Lubicie bawić się materiałem? Czy do ostatnich dni pracujecie z podręcznikiem?

 

Notka o autorce: Joanna Krzemińska jest nauczycielką języka polskiego w Szkołach Prywatnych "Mikron" w Łodzi. Prowadzi własny blog edukacyjny Zakręcony Belfer, w którym ukazał się niniejszy artykuł. Należy do społeczności Superbelfrzy RP. Licencja CC-BY.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Gdyby jeszcze Ministerstwo Edukacji chciało inwestować w takie rozwiązania, które z pewnością przyda...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
... i co to za określenie "świetliczanka" :( To jest nauczyciel z takimi samymi kwalifikacjami jak P...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Całkowicie się z Panią nie zgadzam, że nauczyciel WSPÓŁORGANIZUJĄCY nie przygotowuje się do zajęć! Ł...
Eleonora napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Poniosły emocje tego dyrektora i nie ma prawa wygadywać takich bzdur: (cyt) "trwają w niekoniecznie ...
Jan napisał/a komentarz do Kłopoty ze szkolnym ocenianiem
Bardzo się cieszę że udało mi się dojść do, co prawda wtórnego, odkrycia które, o czym nie wiedziałe...
Jan napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Zróżnicowanie pensum - gdybyż to było takie proste! Nauczyciele coraz częściej będą mieli uprawnieni...
Sylwia napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Autor, jako dyrektor szkoły, musi wiedzieć, że problemem częściej jest nie przekraczanie 40-godzinne...
Jarosław Pytlak napisał/a komentarz do Kłopoty ze szkolnym ocenianiem
@Jan - no proszę, potwierdził Pan słuszność tego, co robimy w klasach 4-6 SP w szkole STO na Bemowie...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie