Ograna poezja

fot. Joanna Krzemińska

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Pierwszy tydzień września za nami. To był dobry, choć specyficzny czas. Głowy jeszcze nie całkiem wróciły z letniego wypoczynku, nie wszyscy posiadają już podręczniki (a niech to, chyba czas zupełnie z nich zrezygnować), za oknem wciąż czuć upalne chwile. Co zrobić, by nie poddać się i dobrze wykorzystać zajęcia?

Dawno, dawno temu, w szale przygotowywania gier edukacyjnych, wyszła spod moich rąk prosta wariacja memory. Na tekturowych kartonikach zapisane zostały nazwy środków wyrazu artystycznego oraz ich przykłady. W wersji podstawowej młodzi ludzie dobierali hasła w pary. Na ławce leżały odwrócone w dół tafelki. Trzeba było zapamiętać, co się gdzie znajduje i połączyć. Wygrywał ten, kto odkrył najwięcej par.

Poetyckie czary mary, czyli para nie do pary

Dziś rozgrywka przebiegała inaczej. Zależało mi, aby pokazać uczniom, że wbrew ich zapewnieniom, mają w głowach nieco wiedzy... Dlatego wspólnie zbierali punkty. A zadanie polegało na wylosowaniu z pudełka, stojącego pośrodku stolika, kartonika i podanie nazwy środka stylistycznego (jeśli wyciągnięto cytat) lub przywołanie przykładu wskazanego tropu.

Ważne jest to, że przed rozpoczęciem zabawy, omówiliśmy „z grubsza” materiał, który pojawił się w grze. Poza tym, zadaniem licealistów było ogranie banku (czyli mnie), a nie wzajemna rywalizacja.

Jak przebiegała zatem partia? Zgodnie z wytycznymi młodzi ludzie udzielali odpowiedzi. Jeśli była ona poprawna, zatrzymywali kartonik i zdobywali punkt. Jeśli się nie udało, kartonik trafiał „do banku”. Zwykle umawiam się z uczniami na brak powtórek w przykładach. Dziś jednak zależało mi również na uważnym słuchaniu siebie nawzajem, więc ten zapis nie obowiązywał... Zgadniecie, kto wygrał?

 

Notka o autorce: Joanna Krzemińska jest nauczycielką języka polskiego w Szkołach Prywatnych "Mikron" w Łodzi. Prowadzi własny blog edukacyjny Zakręcony Belfer, w którym ukazał się niniejszy artykuł. Należy do społeczności Superbelfrzy RP. Licencja CC-BY.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

A potem oburzenie harnasiów i halyn jak ktoś stwierdza że Polacy to debile. Wiecie że za granicą nie...
Anna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Pani Sylwia ma marne pojęcie o pracy nauczycieli w świetlicy szkolnej...Miałam okazję, przez krótki ...
Sylwia napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Proszę wyjaśnić, w jaki sposób nauczyciel wspomagający przygotowuje się do zajęć. Przecie on po pros...
Taaa, a premier, z wielkim hałasem, przed kamerami otwiera "największą w Europie fabrykę amunicji". ...
Gdyby jeszcze Ministerstwo Edukacji chciało inwestować w takie rozwiązania, które z pewnością przyda...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
... i co to za określenie "świetliczanka" :( To jest nauczyciel z takimi samymi kwalifikacjami jak P...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Całkowicie się z Panią nie zgadzam, że nauczyciel WSPÓŁORGANIZUJĄCY nie przygotowuje się do zajęć! Ł...
Eleonora napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Poniosły emocje tego dyrektora i nie ma prawa wygadywać takich bzdur: (cyt) "trwają w niekoniecznie ...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie