Zdjęciowy kolaż na 100-lecie niepodległości Polski

fot. Międzynarodowe Szkoły Paderewski w Lublinie

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Rok 2018 to rok szczególny – 100-lecie niepodległości Polski. Dla nas to także rok zakończenia 3-letniego projektu „Transforming Europe – World War I and its consequences 1918-2018”. Od samego początku wiedzieliśmy, że będziemy chcieli włączyć się w oficjalne obchody setnej rocznicy niepodległości – a jak działać to z rozmachem! Postanowiliśmy zorganizować wystawę!

Odkąd usłyszeliśmy o pomyśle stworzenia projektu Transforming Europe 1918-2018, wiedzieliśmy, że będzie to świetny projekt. Wszystko układało się w spójną całość – daty, nasz patron szkoły czyli Ignacy Jan Paderewski, międzynarodowi partnerzy, których poznaliśmy przy wcześniejszym projekcie. Planując projekt wiedzieliśmy też, że rok 2018 będzie szczególnie ważnym rokiem dla Polski, dlatego ostatni moduł zostawiliśmy właśnie na wizytę w Polsce. A pomysł na projekt wystawy powstał dzięki jednemu z uczniów, który zainspirował mnie swoją wcześniejszą pracą.

Podczas wizyty partnerskiej w Polsce pracowaliśmy wraz z naszymi partnerami z Niemiec, Holandii, Danii i Chorwacji. Mieliśmy zaledwie tydzień na przygotowanie wystawy. Tydzień poprzedzony zbieraniem informacji, poszukiwaniem zdjęć, programów i partnerów. Jak więc zabrać się do przygotowania wystawy?

1. Znajdź miejsce – to może być szkoła, plac przed szkołą czy jej ogrodzenie, dom kultury czy galeria. My na miejsce wystawy wybraliśmy Ratusz w Lublinie. Wpisaliśmy się tym samym w projekt „Lublin 1918-2018. Inspiruje nas wolność”. Po wymianie kilku emaili i telefonów udało nam się uzgodnić termin i miejsce, a pani Iwona z lubelskiego Ratusza była niezwykle pomocna podczas realizacji wystawy, za co serdecznie dziękujemy.

2. Znajdź zdjęcia – wydawałoby się, że znalezienie zdjęć międzywojennego Lublina będzie stosunkowo łatwe ze względu na to, że upłynęło już sporo czasu od ich powstania. Okazało się jednak, że prawa autorskie do wielu zdjęć nadal znajdują się w posiadaniu wnuków i prawnuków autorów, a otrzymanie zgody na ich wykorzystanie jest niezwykle trudne – nawet do projektu edukacyjnego, tym bardziej, że chcieliśmy je pokazać publicznie. Z pomocą przyszedł nam jednak Ośrodek Brama Grodzka oraz Wojewódzka Biblioteka Publiczna im. I.J. Łopacińskiego, która w swojej bibliotece cyfrowej posiada katalog Lubliniana, w którym znaleźć można między innymi fotografie i pocztówki z tego okresu w domenie publicznej, czyli pozwalającej na dowolne wykorzystanie tych utworów. Po przejrzeniu biblioteki cyfrowej mieliśmy już ponad 50 fotografii i pocztówek w wersji elektronicznej, nad którymi mogliśmy pracować. Kolejne kilkadziesiąt zdobyliśmy dzięki uprzejmości Muzeum Historii Miasta Lublina (oddział Muzeum Lubelskiego) oraz Miejskiego Konserwatora Zabytków, którzy zgodzili się na wykorzystanie swoich zbiorów. W innych miastach warto przeszukać również zbiory Europeana, FBC, Polona, a także sprawdzić czy lokalne biblioteki nie mają zbioru w swoich cyfrowych (lub nie-cyfrowych) zasobach.

3. Znajdź narzędzie do obróbki zdjęć – my zdecydowaliśmy się na Photoshop, jednak podobne efekty da się osiągnąć na darmowym Gimpie czy nawet aplikacji na telefon, jak Photo Blender – ta ostatnia nie pozwalała jednak na eksport zdjęcia w satysfakcjonującej nas rozdzielczości.

4. Zaplanuj fotograficzny spacer po mieście – pierwszego dnia wizyty partnerskiej podzieliliśmy się na 4-osobowe zespoły. Każdy składał się z przewodnika – ucznia naszej szkoły oraz uczniów z różnych szkół partnerskich. Zależało nam na międzynarodowym spojrzeniu na Lublin. Każda z grup otrzymała serię wywołanych zdjęć przedstawiających różne punkty miasta. Zadaniem uczniów było dokładne odtworzenie widoku, jaki znajduje się na zdjęciach – mogli wykorzystywać aparaty fotograficzne oraz własne smartfony. Uczniowie musieli zwrócić uwagę na kadr czy kąt pod jakim zostało zrobione zdjęcie.

5. Przeprowadź warsztaty fotograficzne – w naszym przypadku warsztaty prowadził jeden z naszych tegorocznych absolwentów – Karol Jaworski. Wszyscy uczniowie otrzymali dostęp do elektronicznych wersji użytych zdjęć i dzięki instrukcji i pomocy uczniów z profilu informatycznego stworzyli kolaże ze zdjęciami, które zrobili poprzedniego dnia. Efekty były różne – jedne zdjęcia lepiej pokrywały się, inne niestety nie nadawały się do użytku. Dzięki dużej liczbie zdjęć zrobionych poprzedniego dnia udało się jednak wybrać te najlepsze, które zakwalifikowane zostały do wystawy. Karol zebrał wszystkie zdjęcia, ułożył je i wydrukował w formacie A1.

6. Zaproś media i VIPów – warto pamiętać o upowszechnianiu rezultatów swoich projektów nie tylko wśród społeczności szkolnej, ale również poza nią. Warto też zainteresować projektem osoby znaczące w lokalnej społeczności – w naszym przypadku były to władze miasta, europosłowie i dyrektorzy instytucji, z którymi współpracowaliśmy. Nie zawsze jest łatwo – w Lublinie media nie są zainteresowane projektami edukacyjnymi i rzadko można liczyć na ich obecność, nawet jeśli sam projekt jest ważny dla lokalnej społeczności. A szkoda… Warto jednak postarać się, aby projekt był widoczny – wydarzenie na Facebooku, udostępnianie w lokalnych grupach czy na fanpage’u szkoły, a nawet, jak w naszym przypadku, wpisanie wystawy do oficjalnego kalendarza obchodów 100-lecia niepodległości Polski zapewniają, że większa ilość osób dowie się o projekcie.

7. Złóż wystawę! – ostatni i może najważniejszy element to złożenie wszystkiego w całość. Nasza wystawa odbyła się piątego dnia naszej wizyty – od początku założyliśmy, że coś może pójść nie tak, dlatego zostawiliśmy trochę czas na ewentualne poprawki – na szczęście okazały się niepotrzebne. W piątek rano stawiliśmy się wszyscy w Ratuszu, gdzie w sali obrad Rady Miasta przygotowaliśmy konferencję prasową, podczas gdy grupa uczniów przygotowywała na korytarzu ostateczne ułożenie wystawy. Co ważne – tego dnia mieliśmy czas na refleksję – zarówno na temat samego projektu, jak i jego wymowy, a więc zmian, jakie zaszły w Lublinie podczas ostatnich 100 lat. Głębokość refleksji uczniów zaskoczyła mnie bardzo i była miłym podsumowaniem projektu. Podczas tego tygodnia zadbaliśmy o to, aby uczniowie dowiedzieli się jak najwięcej o tym, co stało się w Lublinie i Polsce podczas ostatnich 100 lat – mówiliśmy nie tylko o I wojnie światowej, ale i o II wojnie światowej, o czasach socjalizmu i wstąpieniu do Unii Europejskiej. Robiąc zdjęcia uczniowie nie raz fotografowali żydowski Lublin, którego już nie ma, oraz doświadczali wielokulturowości Lublina. Wszystkie te doświadczenia stanowiły doskonałą bazę do późniejszej refleksji nad zmianą.

Tworzenie projektu wspólnie z uczniami nie jest łatwe – wymaga od nauczyciela oddania kontroli, zaufania, czekania do ostatniej chwili na rezultaty, stresu, ale korzyści jest o wiele więcej: uczniowie uczą się organizacji, planowania, nabywają kompetencje potrzebne na dzisiejszym rynku pracy. Przy okazji nabywają również wiedzę – tu, na temat historii Lublina i Europy, a także znaczenia konceptu zmiany.

Tym samym zamknęliśmy cykl projektowy: zidentyfikowaliśmy potrzebę -> zaplanowaliśmy projekt -> wykonaliśmy go, a następnie pokazaliśmy go szerszej publiczości i zastanowiliśmy się nad jego znaczeniem. Na każdym etapie to uczniowie grali pierwsze skrzypce, jedynie wspomagani i prowadzeni przez nauczycieli. Nasza wystawa nosi tytuł „Changes/Zmiany” i oglądać ją można na parterze lubelskiego Ratusza do 29 czerwca 2018 roku. To nasz sposób celebrowania 100-lecia zakończenia I wojny światowej i odzyskania prze Polskę niepodległości.

Zapraszamy do obejrzenia reportażu z wystawy:

Strona projektu: https://twinspace.etwinning.net/15635/home
Fanpage: https://www.facebook.com/TransEU2018/

 

Notka o autorce: dr Barbara Ostrowska – psycholog, trener, nauczyciel Międzynarodowych Szkół Paderewski w Lublinie, członek grupy Superbelfrzy RP. Prowadzi szkolenia dla nauczycieli i koordynuje projekty europejskie w swojej szkole. Niniejszy artykuł ukazał się w blogu Superbelfrów. Licencja CC-BY-SA.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Kasia napisał/a komentarz do Rady nietrafione i rady pożyteczne
Dyrektora, a zwłaszcza dyrektorkę, cechuje żądza władzy. Arogancja ze strony dyrektorki w moim liceu...
Jacek Ścibor napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Moim zdaniem i Maciej Sysło i Robert Raczyński mają rację - obie wypowiedzi trafiają w sedno problem...
Gość napisał/a komentarz do Na zastępstwach
W punkt.
Ppp napisał/a komentarz do Czas na szkołę doceniania
Pytanie podstawowe: PO CO oceniać? Większość ocen, z jakimi się w życiu spotkałem, nie miało żadnego...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W żaden sposób nie negowałem potrzeby, czy wręcz obowiązku kształcenia nauczycieli. Niestety, kontyn...
Generalnie i co do zasady ok. 30% ocen jest PRZYPADKOWYCH - częściowo Pani opisała, dlaczego. Jeśli ...
Maciej Sysło napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W odpowiedzi na sarkastyczny ton wypowiedzi Pana Roberta mam jednak propozycję. Jednym z obowiązków ...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Jeśli pominąć ideologiczne ozdobniki, problem z brakiem nauczycieli wynika z faktu, że wiedza przest...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie