Strona 2 z 2
O unowocześnianiu polskiej szkoły - podsumowanie KASSK 2009
Typografia
- Smaller Small Medium Big Bigger
- Default Helvetica Segoe Georgia Times
- Tryb czytania
Spis treści
Cecylia Szymańska podczas panelu tłumaczyła, że nie tylko nauczyciele muszą zmieniać metody nauczania. Ważne, by firmy dostosowywały technologię i metodologię do wymagań szkoły. Nie zawsze one bowiem pedagogom odpowiadają i pasują do koncepcji zajęć. Warto dzielić zajęcia z użyciem multimediów na małe elementy, by nauczycielom i uczniom dobrze się na nich pracowało. Ze względu na brak możliwości dostania się do sal informatycznych z lekcjami z innych niż informatyka przedmiotów trudno jest wykorzystywać programy off-line. Wprowadzanie rozwiązań on-line rozwiązuje ten problem. Nauczyciel teraz może zabrać na lekcję notebooka i reszta „zależy od jego umiejętności, odwagi i kreacji”.
Maciej Krzywda Pogorzelski z pwn.pl natomiast podkreślał jak ważne jest odpowiednie połączenie kontentu z technologią, co pozwala na wielorakie wykorzystywanie stworzonego narzędzia. Choć nazwy produktów takich jak słowniki, encyklopedie, atlasy znane są od lat, to dzięki technologii produkty te zmieniają się - nie tylko z wydań papierowych na elektroniczne. Zmienia się także ich funkcjonalność, pojawiają się nowe możliwości. Dzisiejsze rozwiązania pozwalają uczniom, na tworzenie np. galerii sztuki klasycznej od strony kraju jej pochodzenia, epoki, stylu muzycznego. W ten sposób uogólnia się widzę, a zebrane informacje można też zebrać i wygenerować w postaci prezentacji.
Jak porównał Pan Jan Polak technologie powinny być w szkołach używane jak kreda i tablica. Ta kreda teraz brudzi ręce, łamie się i kruszy. Ręce używają jej przez to jakoś tak… niesprawnie. Od instytucji, firm i nauczycieli zależy jednak, kiedy kreda stanie się najlepszym narzędziem, a tablica będzie najwyższej jakości. „Za 10 czy 15 lat” kontynuował Jan Polak „nie będziemy rozmawiać o technologii tak, jak teraz nie rozmawia się już o kredzie i tablicy”.
Cała Konferencja pełna była pomysłów i przykładów dobrych praktyk. Na stoiskach firm kierujących multimedialną ofertę do szkół, spotkać można było dyrektorów i nauczycieli, którzy rzeczywiście zainteresowani są unowocześnianiem polskiego szkolnictwa. „My nie chcemy podczas Konferencji szkołom nic sprzedawać, chcemy tylko, by nauczyciele potrafili dobrze wykorzystywać to, co już nieodpłatnie otrzymali, a także, by ocenili kolejne projekty, które przygotowujemy i wskazali czego potrzebują” mówiła Eliza Kolenda z pwn.pl.
Maciej Krzywda Pogorzelski z pwn.pl natomiast podkreślał jak ważne jest odpowiednie połączenie kontentu z technologią, co pozwala na wielorakie wykorzystywanie stworzonego narzędzia. Choć nazwy produktów takich jak słowniki, encyklopedie, atlasy znane są od lat, to dzięki technologii produkty te zmieniają się - nie tylko z wydań papierowych na elektroniczne. Zmienia się także ich funkcjonalność, pojawiają się nowe możliwości. Dzisiejsze rozwiązania pozwalają uczniom, na tworzenie np. galerii sztuki klasycznej od strony kraju jej pochodzenia, epoki, stylu muzycznego. W ten sposób uogólnia się widzę, a zebrane informacje można też zebrać i wygenerować w postaci prezentacji.
Jak porównał Pan Jan Polak technologie powinny być w szkołach używane jak kreda i tablica. Ta kreda teraz brudzi ręce, łamie się i kruszy. Ręce używają jej przez to jakoś tak… niesprawnie. Od instytucji, firm i nauczycieli zależy jednak, kiedy kreda stanie się najlepszym narzędziem, a tablica będzie najwyższej jakości. „Za 10 czy 15 lat” kontynuował Jan Polak „nie będziemy rozmawiać o technologii tak, jak teraz nie rozmawia się już o kredzie i tablicy”.
Cała Konferencja pełna była pomysłów i przykładów dobrych praktyk. Na stoiskach firm kierujących multimedialną ofertę do szkół, spotkać można było dyrektorów i nauczycieli, którzy rzeczywiście zainteresowani są unowocześnianiem polskiego szkolnictwa. „My nie chcemy podczas Konferencji szkołom nic sprzedawać, chcemy tylko, by nauczyciele potrafili dobrze wykorzystywać to, co już nieodpłatnie otrzymali, a także, by ocenili kolejne projekty, które przygotowujemy i wskazali czego potrzebują” mówiła Eliza Kolenda z pwn.pl.
Na konferencji okazało się, że gdy brakuje pieniędzy na drogie oprogramowanie niektórzy nauczyciele potrafią wyszukać darmowe rozwiązania multimedialne, które urozmaicą lekcje i ułatwiają zapamiętywanie. To właśnie oni są dobrym przykładem dla innych i mogą okazać się niezwykle cennym źródłem wiedzy o potrzebach współczesnego szkolnictwa. Jak powiedziała na Konferencji, w trzecim dniu swojego urzędowania Elżbieta Walkowiak, kurator oświaty w Wielkopolsce - „Kto chce - szuka sposobów, kto nie chce - szuka powodów”. Konferencja była dowodem, że Polacy mają mnóstwo motywacji, z której mogą być dumni. Oby tylko szkoły miały możliwość właściwie ją spożytkować.