Cyfrowy upgrade polskiej edukacji

fot. Fotolia.com

Narzędzia
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Z badania ankietowego pt. „Diagnoza Technologii Informacyjno-Komunikacyjnych”[1] zrealizowanego w szkołach podstawowych przez Fundację EdTech Poland w grudniu 2022 r. wynika, że szkoły w Polsce nie są wystarczająco wyposażone w urządzenia sieciowe. W ponad połowie placówek edukacyjnych internet dostępny jest tylko w klasach, gdzie odbywają się zajęcia z informatyki lub w pokojach nauczycielskich i salach administracji. W placówkach z obszarów wiejskich na 1 komputer przypada 4 uczniów. W miejscowościach do 50 tys. mieszkańców liczba ta zwiększa się do 6,4. W miastach powyżej 50 tys. mieszkańców na 1 urządzenie przypada aż 8 uczniów. Ogłoszony niedawno przez rząd zamiar doposażenia czwartoklasistów oraz nauczycieli w sprzęt komputerowy otwiera szansę dla systemowego wprowadzenia niezbędnych rozwiązań w tym obszarze. Tylko dzięki nim możliwe będzie przygotowanie kolejnych pokoleń do funkcjonowania w coraz bardziej stechnicyzowanym świecie.

Każdy uczeń, który w roku szkolnym 2023/24 rozpocznie naukę w 4. klasie szkoły podstawowej, ma otrzymać swój własny komputer. W sprzęt mają zostać także wyposażeni nauczyciele publicznych szkół podstawowych i ponadpodstawowych kształcących w formie dziennej. W sumie do placówek edukacyjnych ma w tym roku trafić 365 tys. urządzeń dla uczniów i 465 tys. – dla dydaktyków. Kolejna partia sprzętu – 370 tys. sztuk – zaplanowana jest dla następnego rocznika czwartoklasistów w przyszłym roku. O tym mówią niedawne deklaracje MEiN i przedstawicieli rządu.

Działania te, stanowiące realizację jednego z kamieni milowych w drodze do uzyskania środków z KPO, mogą oznaczać wyczekiwany cyfrowy przełom w polskim szkolnictwie. Przełom tak potrzebny, bo wprowadzający do szkół technologie, na których bazuje współczesny świat. Dzięki niemu możliwe będzie rozwijanie cyfrowych kompetencji wśród kolejnych pokoleń, a tym samym odpowiednie przygotowywanie dzisiejszych uczniów do współdziałania z nimi w każdym obszarze ich dalszego życia.

Transformacja cyfrowa szkół dzieje się od lat, ale musimy pamiętać, że potrzeby w edukacji w tym zakresie są tak duże, że nie da się na nie odpowiedzieć przysłowiowo “raz, a dobrze”. Wynika to też z obiektywnych powodów, takich jak starzejący się sprzęt czy konieczność dostarczania i uzupełniania kompetencji kadry pedagogicznej w zakresie uczenia z użyciem technologii – zauważa Iwona Brzózka-Złotnicka, prezeska Stowarzyszenia Cyfrowy Dialog.

Wyraźny obraz potrzeb

Bo dziś, jak wykazało badanie Fundacji EdTech Poland, 61 proc. komputerów w szkołach to urządzenia dość leciwe – co najmniej pięcioletnie. W 26 proc. badanych szkół – znajdujących się głównie na obszarach wiejskich i w miastach do 20 tys. mieszkańców – komputery starsze niż 5 lat stanowią więcej niż ¾ zasobu. Zatem ich funkcje i możliwości mogą być w dużym stopniu niewystarczające do sprawnych działań dydaktycznych. Liczby te dobitnie wskazują także, że w aktualnych warunkach skuteczne rozwijanie cyfrowych umiejętności wśród uczniów jeśli nie jest niemożliwe, to z pewnością jest znacznie utrudnione.

W świetle badań przeprowadzonych przez nas w szkołach, z których wynika między innymi, że większość znajdujących się w nich komputerów ma ponad 5 lat, a komputery w domach są współdzielone przez kilku członków rodziny, doposażenie uczniów i nauczycieli w osobiste laptopy jest bardzo potrzebne – mówi Rafał Lew-Starowicz, wiceprezes Fundacji EdTech Poland.

W stronę cyfrowej transformacji

Stąd iskrą nadziei są od jakiegoś czasu sukcesywnie realizowane programy, wprowadzające do szkól cyfrowe rozwiązania. Na przykład Ogólnopolska Sieć Edukacyjna (OSE) to program, który zapewnia szkołom dostęp do internetu poprzez łącze światłowodowe o przepustowości 100 Mbit/s. Z kolei stale rozwijana przez MEiN Zintegrowana Platforma Edukacyjna zawiera zasoby do kształcenia ogólnego na wszystkich etapach edukacyjnych oraz do kształcenia zawodowego, pozwalając na tworzenie ciekawych, autorskich lekcji. Wreszcie program „Laboratoria Przyszłości” otworzył szkołom dostęp do środków na zakup sprzętu pozwalającego na prowadzenie zajęć rozwijających tzw. kompetencje przyszłości. Zapowiedziana inwestycja w komputery dla uczniów i nauczycieli wpisuje się więc w szerszy plan działań, zmierzających do cyfrowej transformacji szkolnictwa w Polsce, stanowiąc jego naturalne uzupełnienie.

Wskazuje na to także odpowiednie przygotowanie całego ogłoszonego właśnie programu komputeryzacji szkół, który to konsultowany był zarówno ze Związkiem Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego – Cyfrowa Polska (ZIPSEE), jak i Polską Izbą Informatyki i Telekomunikacji (PIIT), czyli najważniejszymi organizacjami branżowymi sektora IT w Polsce. Dyskusje w ramach tych organizacji doprowadziły do stworzenia spójnych i wspólnych rekomendacji odnośnie do planowanych przez rząd działań. Równolegle też MEiN przeprowadziło szereg spotkań z przedstawicielami branży IT w tym temacie, co pozwoliło na wymianę spostrzeżeń i poznanie dobrych praktyk w tym obszarze.

Strategiczny element kształcenia

Gdyby udało się ten projekt na trwałe wpisać w strategię edukacyjną i każdego roku uczeń klasy 4. szkoły podstawowej otrzymywałby sprzęt do nauki, mogłoby to naprawdę być dalekowzroczne systemowe działanie, w dodatku przewidywalne – co jest niezwykle istotne dla planowania celów edukacyjnych, realnie zmieniające sytuację wielu dzieci oraz zapobiegające w wielu miejscach poważnemu wykluczeniu. Z perspektywy wielkiego miasta może tego nie widać, ale ponieważ dużo jeżdżę po Polsce odwiedzając szkoły to wiem, że dla wielu dzieci będzie to realne wzmocnienie ich szans na dostęp do jakościowej edukacji – przyznaje prezeska Stowarzyszenia Cyfrowy Dialog.

Uważam, że zaproponowany program jest bardzo potrzebny. Od 20 lat pracuję jako nauczycielka w szkołach wiejskich. Są to małe szkoły. Niestety nie każdy uczeń ma tu możliwość posiadania własnego laptopa – mówi Agnieszka Szymańska z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Jastrzębi. Wiele mówi się o wyrównywaniu szans, a w dzisiejszych czasach szanse edukacyjne to przede wszystkim takie same szanse w edukacji cyfrowej. Często dzieci z biedniejszych rodzin, z małych miejscowości, kiedy idą do szkół średnich, bardzo odstają od swoich rówieśników, ponieważ nie miały możliwości codziennego obcowania z własnym prywatnym sprzętem komputerowym. W szkole jest jedna godzina tygodniowo informatyki. W sali często komputerów jest mniej niż uczniów, więc nie zawsze każdy indywidualnie ma możliwość pracy przy komputerze.

Należy zwrócić uwagę również na fakt, iż nawet jeśli uczniowie deklarują, że posiadają komputer, laptop czy tablet, to zazwyczaj jest on wspólny dla wszystkich członków rodziny, albo przestarzały technologicznie, a tym samym utrudniający lub nawet uniemożliwiający efektywną naukę. – dodaje Maria Pirecka, Dyrektorka Szkoły Podstawowej im. Prymasa Tysiąclecia Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Fanianowie, od 40 lat związana z polskim szkolnictwem. „Dla bardzo wielu polskich uczniów, szczególnie z małych środowisk, ale nie tylko, program ten będzie szansą na wyrównanie różnic edukacyjnych, a tym samym przyczyni się do przeciwdziałania społecznemu i cyfrowemu wykluczeniu”.

Wykorzystać przełom

Planowane dostarczenie sprzętu komputerowego nauczycielom i czwartoklasistom – jeśli nie wezmą nad nim góry emocje polityczne lub względy biznesowe – może więc uruchomić reakcję łańcuchową, która scyfryzuje edukację w Polsce. Tym bardziej, że działanie to planowane jest w momencie, kiedy każdy z nauczycieli, a także uczniowie, głęboko w pamięci ma doświadczenie pandemii i związanego z nią przestawienia się na tryb zdalnych zajęć lekcyjnych. Ono zaś postawiło dydaktyków przed koniecznością rozpoczęcia podróży w stronę cyfrowego nauczania i rozwijania swych kompetencji w obszarze nowych technologii. Wyposażenie ich dziś w odpowiedni sprzęt może stać się ważnym impulsem do dalszego podążania tą drogą, co pozwoli na zmianę sposobu działania polskich szkół. To szansa i motywator, który w dającej się przewidzieć przyszłości może się nie powtórzyć. Dlatego tak ważne jest, by została jak najlepiej wykorzystana.

Mam przekonanie, a nawet pewność, że mamy na stole wszystkie karty potrzebne do osiągnięcia sukcesu – narzędzia, platformy, programy szkoleń, świetnych trenerów, wypracowane metodyki, sprawdzone modele współpracy między biznesem a NGO i administracją państwową, i że te zasoby, ogromne doświadczenie i ta synergia mają szansę podnieść edukację na wyższy poziom – konkluduje Iwona Brzózka-Złotnicka.

Przypis:

[1] Zobacz: https://edtechpoland.pl/informacja-z-badania-ankietowego-pt-diagnoza-technologii-informacyjno-komunikacyjnych/

 

(Źródło: Stowarzyszenie Cyfrowy Dialog)

 

Edunews.pl oferuje cotygodniowy, bezpłatny (zawsze) serwis wiadomości ze świata edukacji. Zapisz się:
captcha 
I agree with the Regulamin

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie