Zanim pożegnamy ósmoklasistów

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

We wtorek rozpoczyna się tegoroczna sesja egzaminu ósmoklasisty. Zrealizowałam wszystkie treści przewidziane w podstawie programowej, zdecydowana większość moich uczniów opanowała wiadomości i umiejętności przedmiotowe określone w wymaganiach ogólnych oraz szczegółowych. Czy jednak tylko o to mi chodziło? Czy wyłącznie po to spotykałam się z tymi młodymi ludźmi kilka razy w tygodniu, odkąd przyszli do klasy IV?

Mówi się, że najwięcej uczymy się z wniosków wyciągniętych z naszych doświadczeń. Czy w pędzie realizacji kolejnych stron z podręcznika pamiętałam o tworzeniu przestrzeni sprzyjającej refleksji nad naszą pracą? Czy uniknęliśmy biegania z pustymi taczkami?

Sporo czytam o tym, jak pracuje mózg, co sprzyja zapamiętywaniu, jakie rodzaje powtórek są skuteczne itp. Czy w klasie rozmawialiśmy o tym, w jaki sposób efektywnie się uczyć? Czy moi uczniowie wymieniali się sprawdzonymi pomysłami i testowali nowe rozwiązania? Czy upewniałam się, że obserwowane trudności nie wynikają z braku kompetencji w zakresie uczenia się?

Łatwo wpaść w pułapkę tłumaczenia różnych problemów pojawiających się w klasie niedostatkiem uczniowskiej motywacji. Czy potrafiłam dostrzec, kiedy uczniowie manifestowali brak zaspokojenia ich potrzeb, choćby poczucia bezpieczeństwa czy możliwości dokonywania wyborów? W jakim stopniu odpowiadałam na te potrzeby?

Moi uczniowie wiele razy przygotowywali prezentacje multimedialne, plakaty i wystąpienia na forum klasy. Czy wykorzystywałam te okazje do zwrócenia uwagi na poszanowanie praw autorskich i wiarygodność źródeł informacji? Czy rozmawialiśmy o skutecznym przekazie wizualnym oraz efektywnych wystąpieniach publicznych?

Umiejętności przedmiotowe da się ćwiczyć mechanicznie, w oparciu o materiały, które nie zawierają istotnych treści. Można jednak zadbać o to, aby wykorzystywane teksty czy ilustracje oraz aktywności proponowane uczniom zachęcały do zadawania pytań, prowadzenia dyskusji o ważnych zagadnieniach, poznawania różnych perspektyw oraz formułowania i uzasadniania własnych opinii. Czy moje lekcje były naprawdę o czymś? Czy dobrze spożytkowałam nasz czas i energię?

Chciałabym, aby moi wychowankowie rozumieli samych siebie i szanowali innych ludzi, myśleli krytycznie, byli ciekawi świata, twórczy oraz odpowiedzialni, potrafili współpracować i negocjować, umieli rozwiązywać problemy, chętnie podejmowali wyzwania oraz rozwijali się przez całe życie, a także wychodzili z inicjatywą, mieli poczucie sprawczości i odporność psychiczną. Ile okazji do wzmacniania tych postaw oraz ćwiczenia niezbędnych umiejętności stworzyłam im w ostatnich pięciu latach? Czy udało mi się uniknąć wysyłania wręcz przeciwnych sygnałów o moich intencjach?

Na część z powyższych pytań mogę odpowiedzieć twierdząco, na niektóre – nie. Mam poczucie niedosytu. Przede mną jeszcze kilka tygodni spotkań z ósmoklasistami zanim opuszczą mury szkoły podstawowej na dobre. Spróbuję jeszcze zamienić kilka „nie” na „tak”. Czy ktoś się przyłączy?

PS: W swojej pracy potrzebuję sprawnego telefonu komórkowego. Pamiętam o ładowaniu baterii i aktualizacjach. Czy z równą troską dbam o siebie? Oczywiście znam samolotową zasadę zakładania maski tlenowej najpierw sobie i w pełni się z nią zgadzam, jednak nawet w tym artykule przypominam sobie o sobie na końcu…

Notka o autorce: Małgorzata Bukowska-Ulatowska – nauczyciel konsultant ds. edukacji języków obcych w Centrum Edukacji Nauczycieli w Gdańsku; redaktor naczelna dwumiesięcznika „Edukacja Pomorska”; zastępca prezesa oraz koordynator Regionu Gdańsk Stowarzyszenia Nauczycieli Języka Angielskiego w Polsce IATEFL POLAND; w pracy zawodowej i w życiu osobistym stawia na własny rozwój oraz towarzyszenie w rozwoju innym.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

W dziale "powody" dodałbym jeszcze punkt o tym,że jak ktoś dużo gada, to rośnie procent gadania bez ...
Stanisław napisał/a komentarz do Czym więcej mówisz, tym mniej cię słuchają
Mówienie jest łatwiejsze niż organizowanie aktywności innych, w tym uczniów. Dlatego tak łatwo wpada...
Wspomnienie w początku lat 90-tych. W gazecie (chyba "Dziennik Polski") był zamieszczony artykuł o t...
Ppp napisał/a komentarz do Jak (nie) dokształcają się Polacy?
Odpowiedziałbym "tak - dawniej", jeśli chodzi o udział w kursie. Warto jednak zauważyć, że jak ktoś ...
Gość napisał/a komentarz do Uczeń przeszkadza w lekcji...
Ja się popytam, jak będą się czuły dzieci, które ten niesluchajacy nikogo i chodzący po klasie zaczn...
Świetny sposób uczenia dorosłości, odpowiedzialności i współpracy - bez osądzania, bez wzbudzania po...
A może chodzi o to, aby introwertycy uczyli się udziału w dyskusji.
Jacek napisał/a komentarz do Wyzwanie dla prawnika...
Janusz Korczak powiedział „nie ma dzieci, są ludzie”. I to jest prawda. Przecież każdy dorosły kiedy...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie