Nowoczesna gospodarka potrzebuje coraz lepiej wyedukowanych matematycznie i technologicznie, pracowników. Jest to wielkim wyzwaniem dla całego systemu edukacji. Nowy raport korporacji Carnegie, pod wymownym tytułem „Zróbcie szkołę inaczej“, wzywa do szeroko zakrojonych reform w zakresie nauczania matematyki i nauk przyrodniczych.
Autorzy raportu rekomendują władzom oświatowym podjęcie konkretnych działań na poziomie narodowym, regionalnym i lokalnym, które przyczynią się do zmiany sposobu nauczania przedmiotów matematyczno-przyrodniczych. Dzięki podniesieniu jakości i skuteczności nauczania tych przedmiotów gospodarka (tak amerykańska, jak i każda inna) będzie miała większe szanse konkurowania na globalnym rynku.
Raport „Równanie szans: transformacja edukacji matematycznej i przyrodniczej dla społeczeństwa i globalnej gospodarki“, opublikowany przez Carnegie Corporation of New York i podległą jej Komisję ds. Matematyki i Nauk Przyrodniczych Instytutu Studiów Zaawansowanych, wzywa do podjęcia ważnych reform w szkolnictwie na poziomie średnim i wyższym. Jest on kolejnym głosem sektora biznesu, który zaniepokojony jest dotychczasowym poziomem kształcenia w zakresie nauk matematyczno-przyrodniczych w świecie, w którym rządzą nowoczesne technologie.
Wśród zgłoszonych przez ekspertów Carnegie propozycji znalazły się m.in postulaty: opracowania bardziej czytelnych i dokładnych standardów edukacyjnych, które byłyby wspierane przez ściśle powiązane z nimi działania praktyczne; podniesienia kompetencji nauczycieli matematyki i nauk przyrodniczych, tak aby wszędzie na terytorium kraju dzieci miały zapewniony co najmniej dobry poziom nauczania, bez względu na ich status ekonomiczny i społeczny; przebudowa systemu edukacji, tak aby był on w stanie skuteczniej uczyć matematyki, fizyki, przyrody i techniki; wreszcie – podjęcie kampanii edukacyjnej, która podniesie świadomość uczestników rynku pracy (również przyszłych pracowników) na temat funkcjonowania współczesnej gospodarki, która nie może skutecznie konkurować z innymi bez wykształconych matematycznie i technicznie kadr.
W ocenie ekspertów szczególnie kłopotliwy jest zróżnicowany poziom nauczania przedmiotów matematyczno-przyrodniczych na terenie kraju. Często okazuje się, że uczniowie, którzy osiągają oceny bardzo dobre w jednym regionie, w większych aglomeracjach i centrach przemysłu nie radzą sobie z matematyką i fizyką. Jest to często wina zróżnicowanych standardów kształcenia i niedostatecznych kwalifikacji nauczycieli. Twórcy raportu podkreślają, że dzisiejsza młodzież będzie musiała w przyszłości w większym stopniu polegać na swoich kompetencjach matematycznych i technicznych, aby być w stanie skutecznie analizować problemy, wymyślać ich rozwiązania i wprowadzać w życie idee.
„Szkoły powinny wprowadzić rygorystyczne podejście do kształcenia matematyczno-przyrodniczego.“ – zauważa Phillip A. Griffiths, szef Komisji ds. Matematyki i Nauk Przyrodniczych. „Podniesienie poziomu nauczania tych przedmiotów powinno spowodować zmiany, które odbiją się szerokim echem w szkołach i pozytywnie wpłyną na naukę uczniów we wszystkich pozostałych obszarach.“ Szkoły powinny czytelniej pokazywać atrakcyjne ścieżki kariery związane z zawodami wymagającymi znajomości matematyki i w ten sposób przyciągać więcej osób do zawodów, w których istnieje duże zapotrzebowanie na dzisiejszym i przyszłym rynku pracy.
Raport dużą uwagę poświęca społecznej kampanii edukacyjno-informacyjnej na rzecz kształcenia matematyczno-przyrodniczego. Twórcy raportu wychodzą z założenia, że być może powodem niskiej świadomości społecznej problemów, do jakich prowadzi nieznajomość reguł matematyki, fizyki, techniki, jest niedostateczna informacja o sposobie funkcjonowania nowoczesnej gospodarki. I tak szkoły i uniwersytety powinny podejmować działania przyczyniające się do podnoszenia poziomu kształcenia matematyczno-przyrodniczego (choćby przez system wymagań wobec uczniów/studentów, dodatkowe zajęcia, większe środki na kształcenie w tym obszarze), a z drugiej strony przedsiębiorstwa, szpitale, instytucje znowych technologii i organizacje pozarządowe powinny ściślej współpracować ze szkołami na rzecz rozwoju edukacji matematyczno-przyrodniczej.
W większym stopniu należy również zwracać uwagę na kształcenie matematyczno-przyrodnicze nauczycieli, co powinno być uwzględnione w programach rozwoju zawodowego, ale także w procesie naboru do pracy w szkołach. Dużą rolę ma do odegrania państwo – powinno przeznaczać odpowiednie środki, aby wyżej opłacać nauczycieli matematyki i nauk przyrodniczych, zwłaszcza w tych regionach, w których istnieje większe zapotrzebowanie na takie specjalizacje. Eksperci Carnegie nie zapominają również o różnego typu instytucjach, instytutach, muzeach, które powinny również większą uwagę zwracać na świat matematyki i przyrody w podejmowanych działaniach z zakresu edukacji społecznej.
Więcej na temat raportu można przeczytać na stronie Równanie szans.
Raport „Równanie szans: transformacja edukacji matematycznej i przyrodniczej dla społeczeństwa i globalnej gospodarki“, opublikowany przez Carnegie Corporation of New York i podległą jej Komisję ds. Matematyki i Nauk Przyrodniczych Instytutu Studiów Zaawansowanych, wzywa do podjęcia ważnych reform w szkolnictwie na poziomie średnim i wyższym. Jest on kolejnym głosem sektora biznesu, który zaniepokojony jest dotychczasowym poziomem kształcenia w zakresie nauk matematyczno-przyrodniczych w świecie, w którym rządzą nowoczesne technologie.
Wśród zgłoszonych przez ekspertów Carnegie propozycji znalazły się m.in postulaty: opracowania bardziej czytelnych i dokładnych standardów edukacyjnych, które byłyby wspierane przez ściśle powiązane z nimi działania praktyczne; podniesienia kompetencji nauczycieli matematyki i nauk przyrodniczych, tak aby wszędzie na terytorium kraju dzieci miały zapewniony co najmniej dobry poziom nauczania, bez względu na ich status ekonomiczny i społeczny; przebudowa systemu edukacji, tak aby był on w stanie skuteczniej uczyć matematyki, fizyki, przyrody i techniki; wreszcie – podjęcie kampanii edukacyjnej, która podniesie świadomość uczestników rynku pracy (również przyszłych pracowników) na temat funkcjonowania współczesnej gospodarki, która nie może skutecznie konkurować z innymi bez wykształconych matematycznie i technicznie kadr.
W ocenie ekspertów szczególnie kłopotliwy jest zróżnicowany poziom nauczania przedmiotów matematyczno-przyrodniczych na terenie kraju. Często okazuje się, że uczniowie, którzy osiągają oceny bardzo dobre w jednym regionie, w większych aglomeracjach i centrach przemysłu nie radzą sobie z matematyką i fizyką. Jest to często wina zróżnicowanych standardów kształcenia i niedostatecznych kwalifikacji nauczycieli. Twórcy raportu podkreślają, że dzisiejsza młodzież będzie musiała w przyszłości w większym stopniu polegać na swoich kompetencjach matematycznych i technicznych, aby być w stanie skutecznie analizować problemy, wymyślać ich rozwiązania i wprowadzać w życie idee.
„Szkoły powinny wprowadzić rygorystyczne podejście do kształcenia matematyczno-przyrodniczego.“ – zauważa Phillip A. Griffiths, szef Komisji ds. Matematyki i Nauk Przyrodniczych. „Podniesienie poziomu nauczania tych przedmiotów powinno spowodować zmiany, które odbiją się szerokim echem w szkołach i pozytywnie wpłyną na naukę uczniów we wszystkich pozostałych obszarach.“ Szkoły powinny czytelniej pokazywać atrakcyjne ścieżki kariery związane z zawodami wymagającymi znajomości matematyki i w ten sposób przyciągać więcej osób do zawodów, w których istnieje duże zapotrzebowanie na dzisiejszym i przyszłym rynku pracy.
Raport dużą uwagę poświęca społecznej kampanii edukacyjno-informacyjnej na rzecz kształcenia matematyczno-przyrodniczego. Twórcy raportu wychodzą z założenia, że być może powodem niskiej świadomości społecznej problemów, do jakich prowadzi nieznajomość reguł matematyki, fizyki, techniki, jest niedostateczna informacja o sposobie funkcjonowania nowoczesnej gospodarki. I tak szkoły i uniwersytety powinny podejmować działania przyczyniające się do podnoszenia poziomu kształcenia matematyczno-przyrodniczego (choćby przez system wymagań wobec uczniów/studentów, dodatkowe zajęcia, większe środki na kształcenie w tym obszarze), a z drugiej strony przedsiębiorstwa, szpitale, instytucje znowych technologii i organizacje pozarządowe powinny ściślej współpracować ze szkołami na rzecz rozwoju edukacji matematyczno-przyrodniczej.
W większym stopniu należy również zwracać uwagę na kształcenie matematyczno-przyrodnicze nauczycieli, co powinno być uwzględnione w programach rozwoju zawodowego, ale także w procesie naboru do pracy w szkołach. Dużą rolę ma do odegrania państwo – powinno przeznaczać odpowiednie środki, aby wyżej opłacać nauczycieli matematyki i nauk przyrodniczych, zwłaszcza w tych regionach, w których istnieje większe zapotrzebowanie na takie specjalizacje. Eksperci Carnegie nie zapominają również o różnego typu instytucjach, instytutach, muzeach, które powinny również większą uwagę zwracać na świat matematyki i przyrody w podejmowanych działaniach z zakresu edukacji społecznej.
Więcej na temat raportu można przeczytać na stronie Równanie szans.
(źródło: eSchoolNews)