Rodzinne uczenie się

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times
badania i analizyPonad 90% rodziców w Wielkiej Brytanii uznaje za ważne wspólne uczenie się w rodzinie, zaś 78% przyznaje, że nauczyli się czegoś nowego, gdy spędzali ze swoimi dziećmi czas nad zadaniami domowymi – to wyniki badania „Uczenie się w rodzinach“ przeprowadzonego przez brytyjską Futurelab, organizację zajmującą się nowoczesną edukacją. 
 
Istotnym wątkiem badania było również wykorzystywanie nowych technologii komunikacyjno-informacyjnych w uczeniu się – takich jak telefony komórkowe, kamery cyfrowe, internet, jako narzędzi wsparcia edukacji w rodzinie i uzupełniających naukę w szkole. Respondenci wskazywali, że korzystają z wyszukiwarek internetowych, programów telewizyjnych, filmów wideo, multimediów szkolnych, oprogramowania edukacyjnego, gier, poczty elektronicznej. Możliwości wspierania przez dorosłych członków (szeroko rozumianej) rodziny rozwoju dzieci i młodzieży jest wiele – wspólne granie w gry komputerowe i wideo, wyjścia na ciekawe wystawy i wydarzenia, surfowanie po internecie.
 
Z badań wynika, że nie ma jednej dominującej formy rodzinnego uczenia się – każda rodzina ma inne potrzeby i rodzice starają się odpowiadać na nie w różny sposób. Trzeba podkreślić, że codzienne uczenie się przynosi jednak korzyści obu stronom – bo rodzice uczą się również wiele od lepiej obeznanych z Internetem i technologiami pociech. Naukowcy Futurelab zidentyfikowali sześć głównych typów takiej edukacji: 1. Wspierająca formalną naukę; 2. Dla wspólnej przyjemności; 3. Wspierająca rozwój kluczowych kompetencji życiowych dzieci; 4. Zwiększanie udziału i odpowiedzialności w życiu rodziny; 5. Rozwijająca podstawowe umiejętności dorosłych; 6. Budująca więzi rodzinne.
 
Kluczem do zrozumienia rodzinnego uczenia się jest przyjęcie, że nie chodzi tu o formy edukacji, jakie dzieci spotykają w szkole. Nauka nieformalna w domu jest zupełnie inna i nie powinno się starać jej upodabniać do edukacji w klasie. „Rodzina jest instytucją opartą na relacjach, a nie na oświacie – programy, które mają na celu rozwój edukacji w rodzinie muszą być oparte zatem na tych relacjach.“ – mówi Lyndsay Grant z Futurelab. „Powinno się raczej rozwijać formy naturalnie istniejące w rodzinie.“
 
Dorośli są świadomi korzyści, jakie daje wspólne uczenie się ich dzieciom. Zdaniem respondentów: dzieci lepiej uczą się w szkole; wyrastają na szczęśliwszych, zdrowszych, bardziej zrównoważonych ludzi; przygotowują się do bycia dorosłym; wspierają rozwój osobowości i etyki; otrzymują szansę na lepszy życiowy start. Dzięki temu członkowie rodzin są silniejsi i bliżsi sobie, rozwijają się umiejętności rodzicielskie, a także przydatne umiejętności życiowe. Wszyscy pogłębiają wiedzę i zdobywają praktyczne umiejętności.
 
Czas poświęcony przez dorosłych na naukę ze swoimi pociechami okazuje się mieć równie duże znaczenie jak edukacja szkolną. Warto razem ze swoim dzieckiem się uczyć – i choć współczesny rodzic jest ciągle zabiegany i zajęty swoimi sprawami, powinien koniecznie znaleźć czas na takie formy edukacji nieformalnej poza szkołą. Miejmy nadzieję, że pamiętają o tym również rodzice w Polsce.
 
Więcej informacji i raport z badań dostępny jest na stronie Futurelab.
 
 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Ppp napisał/a komentarz do Jak książeczki uczą rozmawiać?
Mama opowiadała mi, że zacząłem mówić bardzo późno, ale jak już zacząłem - od razu pełnymi zdaniami,...
Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie