Każdy ma jakieś zainteresowania i hobby. Są emocjonujące, przyjemne i ważne w życiu. A na ile są one ważne w szkole? Czy szkoła potrafi skutecznie rozwijać i wspierać rozwój zainteresowań poznawczych oraz samodzielności i odpowiedzialności uczniów? Jakie zainteresowania pomaga rozwijać korzystanie z Internetu? Dlaczego to zadanie powinno być priorytetem edukacji?
Pierwszy cel - rozwijanie zainteresowań
Wśród celów podstawowych ustalonych w obecnie jeszcze obowiązującej Podstawie programowej kształcenia ogólnego – biologii (2002) na pierwszym miejscu jest: „Rozwijanie zainteresowań biologicznych i skłanianie do samodzielnego poznawania świata żywego”. Są to faktycznie cele (wartości) wyjątkowe, wręcz bezcenne dla każdego uczącego się biologii, wpływające znacząco na rozwój kluczowych umiejętności uczniów, jak: uczenie się biologii, racjonalne myślenie przyczynowo-skutkowe, poszukiwanie nowych informacji o życiu, doskonalenie się oraz podejmowanie i rozwiązywanie problemów, współdziałanie z innymi oraz praktyczne działanie na rzecz ochrony życia i zdrowia własnego oraz innych. Te cele warto by utrzymać. Szkoda, że za kilka lat wylecą z tego pierwszego miejsca w Podstawie programowej.
Zainteresowanie jest najważniejszą treścią
Szkoły się reformują (temat rzeka), ale rzecz w tym, aby zmieniając edukację, jak kąpiąc dziecko nie wylać je z kąpieli. Warto i trzeba rozumieć oraz pytać i poszukiwać odpowiedzi na pytanie: co w obecnej edukacji jest najważniejsze? Czyż nie jest prawdą, że tym najważniejszym w ww. edukacji biologicznej są zainteresowania poznawcze oraz samodzielność myślenia i działania? Warto także mieć własną świadomość ww. wartości i pogłębiać ją oraz dostrzegać, że: sedno edukacji leży w treści. Prawdą jest, że do szkolnych programów nauczania nie można dodawać nowych treści, a wręcz przeciwnie – trzeba zmniejszyć ilość treści kształcenia na rzecz tych najważniejszych. Nie można wracać w nich do kultu wiedzy i encyklopedyzmu, rozumianego inaczej, po nowemu. Żyjemy w epoce cyfrowej. Przecież - nowe nie zawsze znaczy nowoczesne!
Zainteresowanie sobą i uczenie pracy nad sobą
Jeśli faktycznie - tym kluczowym celem obecnej edukacji jest interesujące i skuteczne wspieranie rozwoju zainteresowań poznawczych uczniów oraz ich samodzielności i odpowiedzialności - to dzieło wymaga nauczenia młodych strategii intensywnej pracy nad sobą. To z pewnością nie jest zadanie proste, ale warto je akcentować i zrealizować, bo dotyka sedna wychowania. To ostatnie „dzieło” przecież nie dokonuje się na szkolnych lekcjach wychowawczych, apelach czy rocznicowych akademiach, ale wówczas, gdy człowiek o sobie samym myśli i pracuje nad sobą oraz gdy patrzy drugiej osobie w twarz (głęboko w oczy). Prawdą przecież jest, że młodych trzeba nauczyć patrzeć w siebie i metod pracy nad sobą - bo "być zadowolonym z samego siebie to największe szczęście." (Tomasz Mann)
Rozbełtana dydaktyka
Nowoczesna edukacja szkolna skierowana na rozwój uczniów, a w tym właśnie ich zainteresowań poznawczych, np. biologicznych, geograficznych i innych oraz kierunkowych uzdolnień i talentów, wymaga stosowania różnorodnych i rozmaicie aktywizujących sposobów organizowania uczenia się. Ożywienie z pewnością daje stosunkowo częste stosowanie tzw. „metod aktywizujących”, ale na poziomie gimnazjum czy liceum nie można dać się zwariować. Słusznie niektórzy twierdzą, że dydaktyka nie może być „rozbełtana”. Mnie skutecznie aktywizuje wykład: dobry, logiczny, rzeczowy, po prostu lubię słuchać.
Zainteresowanie decyduje o wyborze drogi
Uczeń liceum wybierając klasę z rozszerzonym programem, np. biologii oraz stojąc przed wyborem dalszej edukacji na studiach wyższych i swojej drogi życiowej, zwykle przejawia już określone i skonkretyzowane zainteresowania, a czasem nawet zamiłowania biologią lub dziedziną pokrewną z nią związaną. Uczeń taki często rozumie też, że jego zainteresowania poznawcze są istotnym składnikiem osobowości i codziennego życia, nauki i czasu wolnego. Ludzie zainteresowania poznawcze są ważnym składnikiem osobowości i często decydują o wyborze życiowej drogi. Warto je pielęgnować, bo są najmocniejszym motywatorem uczenia się.
Motywacyjna moc zainteresowań
Z praktyki szkolnej wiadomo, że uczeń faktycznie zainteresowany przedmiotem – historią czy biologią – nie musi być przez nauczyciela zachęcany do uczenia się jego treści. Choć nie zawsze osiąga on najwyższe noty z danego przedmiotu, ale często posiada rozbudowaną wiedzę poboczną i umiejętności wykraczające standardy. On często wyprzedza nauczyciela, zadaje różnorodne pytania i samodzielnie poszerza wiedzę i umiejętności. Oczywiście, warto mieć takich uczniów w klasie, ale także ich doceniać, pomagać im i promować ich sukcesy!
(Notka o autorze: dr Julian Piotr Sawiński, nauczyciel konsultant Centrum Edukacji Nauczycieli w Koszalinie, członek zespołu e-Redakcji Edunews.pl)
Wśród celów podstawowych ustalonych w obecnie jeszcze obowiązującej Podstawie programowej kształcenia ogólnego – biologii (2002) na pierwszym miejscu jest: „Rozwijanie zainteresowań biologicznych i skłanianie do samodzielnego poznawania świata żywego”. Są to faktycznie cele (wartości) wyjątkowe, wręcz bezcenne dla każdego uczącego się biologii, wpływające znacząco na rozwój kluczowych umiejętności uczniów, jak: uczenie się biologii, racjonalne myślenie przyczynowo-skutkowe, poszukiwanie nowych informacji o życiu, doskonalenie się oraz podejmowanie i rozwiązywanie problemów, współdziałanie z innymi oraz praktyczne działanie na rzecz ochrony życia i zdrowia własnego oraz innych. Te cele warto by utrzymać. Szkoda, że za kilka lat wylecą z tego pierwszego miejsca w Podstawie programowej.
Zainteresowanie jest najważniejszą treścią
Szkoły się reformują (temat rzeka), ale rzecz w tym, aby zmieniając edukację, jak kąpiąc dziecko nie wylać je z kąpieli. Warto i trzeba rozumieć oraz pytać i poszukiwać odpowiedzi na pytanie: co w obecnej edukacji jest najważniejsze? Czyż nie jest prawdą, że tym najważniejszym w ww. edukacji biologicznej są zainteresowania poznawcze oraz samodzielność myślenia i działania? Warto także mieć własną świadomość ww. wartości i pogłębiać ją oraz dostrzegać, że: sedno edukacji leży w treści. Prawdą jest, że do szkolnych programów nauczania nie można dodawać nowych treści, a wręcz przeciwnie – trzeba zmniejszyć ilość treści kształcenia na rzecz tych najważniejszych. Nie można wracać w nich do kultu wiedzy i encyklopedyzmu, rozumianego inaczej, po nowemu. Żyjemy w epoce cyfrowej. Przecież - nowe nie zawsze znaczy nowoczesne!
Zainteresowanie sobą i uczenie pracy nad sobą
Jeśli faktycznie - tym kluczowym celem obecnej edukacji jest interesujące i skuteczne wspieranie rozwoju zainteresowań poznawczych uczniów oraz ich samodzielności i odpowiedzialności - to dzieło wymaga nauczenia młodych strategii intensywnej pracy nad sobą. To z pewnością nie jest zadanie proste, ale warto je akcentować i zrealizować, bo dotyka sedna wychowania. To ostatnie „dzieło” przecież nie dokonuje się na szkolnych lekcjach wychowawczych, apelach czy rocznicowych akademiach, ale wówczas, gdy człowiek o sobie samym myśli i pracuje nad sobą oraz gdy patrzy drugiej osobie w twarz (głęboko w oczy). Prawdą przecież jest, że młodych trzeba nauczyć patrzeć w siebie i metod pracy nad sobą - bo "być zadowolonym z samego siebie to największe szczęście." (Tomasz Mann)
Rozbełtana dydaktyka
Nowoczesna edukacja szkolna skierowana na rozwój uczniów, a w tym właśnie ich zainteresowań poznawczych, np. biologicznych, geograficznych i innych oraz kierunkowych uzdolnień i talentów, wymaga stosowania różnorodnych i rozmaicie aktywizujących sposobów organizowania uczenia się. Ożywienie z pewnością daje stosunkowo częste stosowanie tzw. „metod aktywizujących”, ale na poziomie gimnazjum czy liceum nie można dać się zwariować. Słusznie niektórzy twierdzą, że dydaktyka nie może być „rozbełtana”. Mnie skutecznie aktywizuje wykład: dobry, logiczny, rzeczowy, po prostu lubię słuchać.
Zainteresowanie decyduje o wyborze drogi
Uczeń liceum wybierając klasę z rozszerzonym programem, np. biologii oraz stojąc przed wyborem dalszej edukacji na studiach wyższych i swojej drogi życiowej, zwykle przejawia już określone i skonkretyzowane zainteresowania, a czasem nawet zamiłowania biologią lub dziedziną pokrewną z nią związaną. Uczeń taki często rozumie też, że jego zainteresowania poznawcze są istotnym składnikiem osobowości i codziennego życia, nauki i czasu wolnego. Ludzie zainteresowania poznawcze są ważnym składnikiem osobowości i często decydują o wyborze życiowej drogi. Warto je pielęgnować, bo są najmocniejszym motywatorem uczenia się.
Motywacyjna moc zainteresowań
Z praktyki szkolnej wiadomo, że uczeń faktycznie zainteresowany przedmiotem – historią czy biologią – nie musi być przez nauczyciela zachęcany do uczenia się jego treści. Choć nie zawsze osiąga on najwyższe noty z danego przedmiotu, ale często posiada rozbudowaną wiedzę poboczną i umiejętności wykraczające standardy. On często wyprzedza nauczyciela, zadaje różnorodne pytania i samodzielnie poszerza wiedzę i umiejętności. Oczywiście, warto mieć takich uczniów w klasie, ale także ich doceniać, pomagać im i promować ich sukcesy!
(Notka o autorze: dr Julian Piotr Sawiński, nauczyciel konsultant Centrum Edukacji Nauczycieli w Koszalinie, członek zespołu e-Redakcji Edunews.pl)