Opinia o planowanej reformie edukacji historycznej

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times
2. Zarówno w wymaganiach ogólnych jak i szczegółowych brakuje umiejętności wykorzystywania technologii informacyjnej, a w szczególności zasobów Internetu (czyżby autorzy pomyśleli – co ma historia do technologii informacyjnej?, albo - po co takie kompetencje w szkole dziewiętnastowiecznej?). Spośród różnorodnych źródeł wiedzy historycznej podstawa programowa wybiera jedynie przygotowanie uczniów do korzystania ze źródeł historycznych i materiałów ikonicznych. Skąd takie zubożenie? Czy na tym ma polegać przygotowanie do życia w świecie multimediów?

 

3. Analiza wymagań szczegółowych nasuwa następujący wniosek – odpowiedź na pytanie „Po co uczyć się historii?” w świetle wymagań programowych może być tylko następująca – „Po to, by znać historię”.  Brak zapisów sugerujących, że wiedza historyczna powinna być wykorzystywana do wyjaśniania rzeczywistości społecznej, w której żyje uczeń. Brak także rozwiązań sugerujących, że autorzy podstawy programowej uwzględnili zainteresowania ucznia, które zmieniają się wraz z jego rozwojem intelektualnym. Chronologiczny układ treści historycznych utrudnia ich dobór zgodnie z zainteresowaniami i możliwościami intelektualnymi ucznia.

 

4. Przeznaczenie w szkole podstawowej na przedmiot „Historia i  społeczeństwo” tylko 4 godzin oznacza, że albo uczniowie będą mieli ten przedmiot tylko przez dwa lata w wymiarze dwóch lekcji tygodniowo (co powinno wystarczyć dla osiągnięcia dosyć skromnej ilości celów założonych w podstawie programowej dla tego przedmiotu), albo przez trzy lata, z tym że przez dwa w wymiarze jednej godziny tygodniowo, co z dydaktycznego punktu widzenia jest absurdem. Przeciętny uczeń powinien mieć dwie lekcje tygodniowo przedmiotu opartego na wiedzy teoretycznej, by mieć szansę na opanowanie tej wiedzy. Jednakże trudno zrozumieć dlaczego nie będzie miał po dwie lekcje „Historii i społeczeństwa” tygodniowo przez trzy lata. Zwiększenie o 50% liczby godzin przeznaczonych na ten przedmiot wydaje się konieczne, zważywszy na fakt, iż kończąc szkołę podstawową uczeń powinien być w pełni przygotowany do kształcenia historycznego w gimnazjum, a wiec osiągnąć więcej celów, nabyć więcej kompetencji niż to jest zaplanowane w podstawie programowej. Proponowany wymiar godzin raczej na to nie pozwoli.

 

5. Podstawa programowa przedmiotu „Historia i społeczeństwo” składa się z dwóch wyraźnie odrębnych części – wiedzy o społeczeństwie (pierwsze 7 zagadnień) i obrazów z historii, głównie Polski. Powstaje wobec tego wątpliwość – jaki był cel stworzenia bloku przedmiotowego „Historia i społeczeństwo”? Powstała koncepcja, w której, wbrew nazwie, nie ma integracji wiedzy z dwóch przedmiotów nauczania. Nie ma historycznego rozwoju współczesnych form społeczeństwa, nie ma wprowadzenia w wiedzę historyczną i nauki korzystania z właściwych dla niej źródeł informacji poprzez analizę aktualnego stanu społeczeństwa i jego historycznego rozwoju. Są za to dwa odrębne przedmioty, sztucznie złączone w jeden. Dobór tematyki obrazów historycznych pozbawiony jest jakiejkolwiek myśli przewodniej. Dlaczego wprowadzono te, a nie inne tematy? Na pewno nie dlatego, że są zgodne z naturalnymi zainteresowaniami dziecka w wieku 9-11 lat. Uwaga ta nie dotyczy wszystkich tematów. Do propozycji mogących wywołać u tych uczniów zaciekawienie i pozytywną motywację można zaliczyć obrazy: mnisi, rycerze, mieszczanie, chłopi, odkrycie Nowego Świata, dwór Jagiellonów, polski szlachcic, miasto przemysłowe. Tworzą one pewną jednolitą koncepcję, mogącą trafić w zainteresowania 9-11 latka – życie codzienne różnych warstw społecznych w różnych czasach, historia odkryć i wynalazków zmieniających życie ludzi i zwiększających ich wiedzę o świecie.  Dlaczego tak nie jest skonstruowana cała podstawa programowa do tego przedmiotu?

 

6. Uczeń, który po pierwszej klasie liceum nie zdecyduje się na rozszerzony kurs historii traci szansę na zdawanie tego przedmiotu na maturze, a tym samym blokuje sobie dostęp do wielu kierunków studiów.

 

7. Program historii dla klasy pierwszej liceum jest uzupełnieniem analogicznego programu gimnazjum. Dlaczego więc nie przesunąć tej klasy do gimnazjum jako klasy czwartej? Wtedy otrzymalibyśmy model przedwojenny, wprowadzony w 1932 r. przez Janusza Jędrzejewicza – gimnazjum dające wykształcenie średnie ogólne, na poziomie potrzebnym zdecydowanej większości ludzi, których zawód nie wymaga wykształcenia wyższego (mała matura) oraz dwuletnie liceum przygotowujące do studiów wyższych o określonym profilu. Z tym, że teraz mamy wiek XXI i wykształcenie ogólne, potrzebne prawie wszystkim ludziom, może dać nie tyle rozbudowane gimnazjum, ile odejście od specjalizacji w liceum na rzecz kształtowania kompetencji kluczowych.

 

8. Liczba godzin przeznaczonych na rozszerzony kurs historii w drugiej i trzeciej klasie liceum jest stosunkowo duża. Jednakże jeszcze większa jest liczba problemów, które powinny zostać poruszone na lekcjach historii w okresie zaledwie trzech semestrów i niewielkiego fragmentu semestru czwartego. W praktyce lekcje historii w tych klasach ograniczą się do rozbudowanych wykładów nauczycieli, ponieważ na wykorzystanie metod aktywizujących, na kształcenie kompetencji ogólnokształcących nie będą już mieli czasu – „program będzie poganiał”. Jakość przygotowania absolwentów do studiów wyższych nic na tym nie zyska.

 

Podsumowując, podstawa programowa kształcenia historycznego obarczona jest brakiem całościowej i spójnej koncepcji oraz zacofaniem dydaktycznym.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Gość napisał/a komentarz do Oceniajmy rzadziej!
Przeczytałam z dużym zainteresowaniem. Dziękuję za ten artykuł.
Ppp napisał/a komentarz do Oceniajmy rzadziej!
Terada i Merill mają CAŁKOWITĄ rację. Jak ktoś chce i może - nauczy się i bez oceniania. Jeśli ktoś ...
Marcin Zaród napisał/a komentarz do Szkolna klasa - dobre miejsce do współpracy
Mój syn będąc w liceum w klasie mat-info-fiz prosił z kolegami o ustawienie takich tablic na korytar...
Marcin Polak napisał/a komentarz do Szkolna klasa - dobre miejsce do współpracy
Świetny przykład, że każdą przestrzeń klasy da się łatwo zreorganizować, aby pobudzić aktywne uczeni...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Informacja zwrotna dla przyszłości
O informacji zwrotnej można długo... Przedstawione tu wskazówki są cenne. Niestety, problem w tym, ż...
Andrzej napisał/a komentarz do Informacja zwrotna dla przyszłości
Bardzo proszę o przykład idealnie napisanej informacji zwrotnej.
Ppp napisał/a komentarz do Informacja zwrotna dla przyszłości
Jeśli jestem w czymś dobry - wiem o tym, dodatkowy komentarz nie jest potrzebny.Jeśli jestem w czymś...
Piotr napisał/a komentarz do Déjà vu
Codziennie z ulgą odkrywam, że jestem emerytowanym nauczycielem

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie