Uczenie się na błędach

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

debaty edukacyjneJedną z najważniejszych umiejętności życiowych jest wyciąganie wniosków z błędów popełnianych przez siebie oraz innych.  Ludzie genialni wypracowują skuteczne strategie pozwalające im dochodzić do wybitnych wyników. Ich osiągnięcia nie powstają jednak przypadkiem - są one efektem konsekwentnego i zaplanowanego działania. 

  

Ludzie genialni oczywiście też popełniają błędy. Szczególnie dużo ich popełniali, zanim jeszcze ich kompetencje nie rozwinęły się do poziomu, który ludzie nazwali genialnym. Co więcej - nawet po dojściu do genialności w dalszym ciągu popełniali błędy. Oczywiście, nie były to te same błędy!
 
Błąd jest to działanie, nie prowadzące do osiągnięcia założonego rezultatu. Jest oczywistym, że jeśli chcemy osiągać rzeczy, wielkie rzeczy, które w obecnej chwili nas przerastają, których jeszcze nie umiemy robić, to musimy popełniać błędy. Jest mało prawdopodobne, abyśmy za każdym razem działali optymalnie, prawidłowo, celnie. Dlatego błąd jest integralną składową sukcesu. Można nawet powiedzieć, że odpowiednio traktowany błąd prowadzi do sukcesu.
 
Popełnienie błędu (jeśli nie jest to błąd ostateczny!) jest sposobem, w jaki uczymy się tego, jakie działania prowadzą nas do założonego rezultatu. Nie ma ani jednego wielkiego przedsięwzięcia na drodze, do którego nie popełniono by błędów. Zanim człowiek poleciał w kosmos, wykonano ogromną ilość eksperymentów, dużo z nich nie kończyło się sukcesem. Jednak w konsekwencji - prowadziły one do wzbogacenia wiedzy i umiejętności, a te, z kolei, prowadziły już do sukcesów.
 
Błąd to wartościowy sygnał do zmiany sposobu działania. Dlaczego więc spora grupa ludzi nie radzi sobie dobrze z błędami? Dlaczego z nich nie korzysta? Oto najczęstsze powody:
- lęk przed popełnieniem błędu;
- powtarzanie tych samych błędów;
- lekkomyślny stosunek do błędów;
- wyolbrzymianie lub pomniejszanie znaczenia błędu;
- niedostrzeganie błędu.
 
Lęk przed popełnieniem błędu prowadzi do wielu niekorzystnych zjawisk. Usztywnia nasze działanie, prowokuje intensywne myślenie o błędzie, które w konsekwencji właśnie do takiego błędu prowadzi. Zwiększa również lękliwość i obniża skuteczność działania. Nie mówimy tu oczywiście o działaniach zmierzających do unikania możliwych do uniknięcia pomyłek i wpadek. Mówimy o nadmiarowej reakcji na sytuację, która jeszcze nie nastąpiła i co najwyżej dopiero może nastąpić, a i to - nie na pewno.
 
Istnieje wiele powodów takiej reakcji i najlepiej jest oczywiście leczyć bezpośrednio owe powody. W miarę uniwersalnym lekarstwem, na taką chroniczną przypadłość, jest świadome popełnianie niegroźnych błędów w atmosferze ciekawości i zabawy po to, aby zneutralizować paraliżujące działanie lęku w relacji do potencjalnego błędu. Temu służą między innymi rozmaite gry symulacyjne, które coraz częściej wprowadzane są do zajęć szkolnych.
 
Pamiętajmy jednak: pierwszy błąd to eksperyment.
Drugi błąd to już recydywa.
Trzeci to po prostu głupota!
 
Ciągłe powtarzanie tych samych błędów świadczy o słabej zdolności diagnozy i słabych zdolnościach działania. Może też świadczyć o lekceważeniu jakości własnego życia lub wręcz o skłonnościach autodestrukcyjnych. Lekkomyślny stosunek błędów oznacza brak dbałości o własne życie lub życie innych.
 
Błąd, jeśli się powtarza lub jeśli poprzez brak należytej staranności wręcz go prowokujemy, coś niepotrzebnie psuje, obniża jakość, itp. Błędy są zbyt cenne, aby z nich nie korzystać! Jeśli już do nich doszło, to należy z nich w pełni skorzystać.
 
Następnym sposobem na marnowanie potencjału niesionego przez popełniony błąd, jest manipulowanie jego znaczeniem. Pomniejszanie lub powiększanie znaczenia błędu, świadczy o niezdolności do prawidłowej oceny rzeczywistości i w konsekwencji obniża skuteczność działania. Natomiast niedostrzeganie błędu jest już bardzo poważną chorobą.
 
Ludzie, którzy dobrze korzystają z potencjału niesionego przez błędy:
- dbają o to, aby działać w sposób, który nie prowokuje do błędów,
- wiedzą, że błędy (nawet jeśli powodują straty) pozwalają na zmiany strategii działania i na nowe odkrycia,
- zauważają błędy, wyciągają z nich wnioski i podejmują nowe działania.
 
Największy błąd to nie wyciąganie wniosków z popełnionych błędów.

 

(Artykuł ukazał się w numerze 2/2008 e-czasopisma Awangarda w edukacji)

 

(Notka o autorce: Małgorzata Taraszkiewicz: psycholog edukacyjny, trener, członek Grupy Edukacyjnej XXI, członek zespołu e-Redakcji Edunews.pl)

 

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Gość napisał/a komentarz do Oceniajmy rzadziej!
Przeczytałam z dużym zainteresowaniem. Dziękuję za ten artykuł.
Ppp napisał/a komentarz do Oceniajmy rzadziej!
Terada i Merill mają CAŁKOWITĄ rację. Jak ktoś chce i może - nauczy się i bez oceniania. Jeśli ktoś ...
Marcin Zaród napisał/a komentarz do Szkolna klasa - dobre miejsce do współpracy
Mój syn będąc w liceum w klasie mat-info-fiz prosił z kolegami o ustawienie takich tablic na korytar...
Marcin Polak napisał/a komentarz do Szkolna klasa - dobre miejsce do współpracy
Świetny przykład, że każdą przestrzeń klasy da się łatwo zreorganizować, aby pobudzić aktywne uczeni...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Informacja zwrotna dla przyszłości
O informacji zwrotnej można długo... Przedstawione tu wskazówki są cenne. Niestety, problem w tym, ż...
Andrzej napisał/a komentarz do Informacja zwrotna dla przyszłości
Bardzo proszę o przykład idealnie napisanej informacji zwrotnej.
Ppp napisał/a komentarz do Informacja zwrotna dla przyszłości
Jeśli jestem w czymś dobry - wiem o tym, dodatkowy komentarz nie jest potrzebny.Jeśli jestem w czymś...
Piotr napisał/a komentarz do Déjà vu
Codziennie z ulgą odkrywam, że jestem emerytowanym nauczycielem

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie