Projekt na szkołę pracującą metodą projektu

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times
narzędzia edukacyjneW polskiej szkole nie ma miejsca na pracę metodą projektu. Moje spojrzenie być może nie jest obiektywne, na pewno nie jest, gdyż jestem nauczycielką matematyki i większość z 30 lat mojej pracy spędziłam w warszawskich liceach. Przez te lata rzadko pracowałam w szkole z metodą projektu. Niestety nauczyciele nie mają żadnej motywacji, aby prowadzić z uczniami zajęcia w taki sposób.
 
Po pierwsze – projekt zajmuje czas podczas lekcji, a przecież nauczyciel jest rozliczany z realizacji programu, a nie z przeprowadzonych projektów. Po drugie – projekt zajmuje nauczycielowi czas poza lekcją, a trzeba przecież poświęcić go na omówienie planów związanych z projektem, spotykać się z uczniami w trakcie jego realizacji i pomóc im przedstawić wyniki. Po co więc wysilać się?

Nawet młody i pełen zapału nauczyciel szybko się zniechęci, gdy okaże się, że przez realizację projektu nie zrealizował programu, za co został skarcony przez dyrektora szkoły.
Poza tym żaden z nauczycieli nie jest przygotowywany do prowadzenia projektów i opieki nad uczniami realizującymi takie zadania. Nie uczą tego na studiach, a własnych doświadczeń z czasów, gdy się było uczniem, po prostu nie mamy. Kto z nas w czasach szkolnych brał udział w projekcie? Mnie się to w szkole nie zdarzyło, podobnie jak żadnemu ze znanych mi nauczycieli.
 
Jeśli zapytać nauczyciela o jego doświadczenia z projektami w czasach, gdy był uczniem lub o aktualne doświadczenia jego dzieci, to bez wahania odpowie, że projektów nie realizowano i nadal się nie realizuje. Ale jeśli zapytamy go, czy on sam może realizuje z uczniami jakieś projekty – zaczyna się wahać. Wie, że powinien, więc trudno się przyznać do braku takich działań. Gorączkowo szuka w pamięci. I jest, znalazł! Przecież na święta zadał uczniom dłuższą pracę domową, mieli poszukać jakichś informacji w internecie, a po świętach odpytał o to kilka osób na forum klasy. Uff, ulga!

Tylko że większa, samodzielna praca domowa to nie jest projekt. Jeśli jednak nauczyciele już wiedzą, że powinni proponować uczniom realizację projektu, to dlaczego nie mają informacji, na czym polega ta metoda edukacyjna? W niektórych podręcznikach (rzadko) można znaleźć przykładowe tematy projektów. Ale sam temat to za mało. Jeśli nauczyciel zdecyduje się zastosować metodę projektu w pracy z uczniami, musi sam wypracować sposoby jej realizacji. Fakt, że spotkałam nielicznych nauczycieli, którzy w ogóle próbowali. A jak jest w innych krajach? Na przykład w USA czy w Anglii każde dziecko co najmniej raz w roku realizuje projekt. Dlaczego w innych krajach projekt jest obowiązkowy? Myślę, że przede wszystkim dlatego, że docenia się tam jego praktyczną wartość edukacyjną. Przecież każdy z nas w dorosłym życiu wielokrotnie musi realizować różnorodne projekty, więc warto się tego nauczyć wcześniej.

Czego uczy praca metodą projektu? Wyboru tematu, planowania, pracy w grupie, realizacji planów, wypróbowywania nowych technik, eksperymentowania, umiejętności robienia podsumowania i prezentacji. I wielu innych pożytecznych umiejętności, w zależności od rodzaju realizowanego projektu. W szkole podczas realizacji projektu uczeń może liczyć na pomoc nauczyciela, może też eksperymentować.

Jeśli nie stworzy mu się wówczas takiej możliwości, eksperymenty w dorosłym życiu mogą go drogo kosztować. Zatrzymajmy się chwilkę przy prezentacji. Czy uczeń w szkole ma okazję nauczyć się prezentacji swoich osiągnięć lub efektów pracy grupy? Powiecie Państwo, że przecież uczeń rozwiązuje zadania przy tablicy, wygłasza referat, wystawia w szkole swoje prace. Tak, ale to nie jest przygotowana prezentacja efektów projektu, a właśnie takie zadania będzie miał absolwent szkoły w dorosłym życiu.

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Gdyby jeszcze Ministerstwo Edukacji chciało inwestować w takie rozwiązania, które z pewnością przyda...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
... i co to za określenie "świetliczanka" :( To jest nauczyciel z takimi samymi kwalifikacjami jak P...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Całkowicie się z Panią nie zgadzam, że nauczyciel WSPÓŁORGANIZUJĄCY nie przygotowuje się do zajęć! Ł...
Eleonora napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Poniosły emocje tego dyrektora i nie ma prawa wygadywać takich bzdur: (cyt) "trwają w niekoniecznie ...
Jan napisał/a komentarz do Kłopoty ze szkolnym ocenianiem
Bardzo się cieszę że udało mi się dojść do, co prawda wtórnego, odkrycia które, o czym nie wiedziałe...
Jan napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Zróżnicowanie pensum - gdybyż to było takie proste! Nauczyciele coraz częściej będą mieli uprawnieni...
Sylwia napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Autor, jako dyrektor szkoły, musi wiedzieć, że problemem częściej jest nie przekraczanie 40-godzinne...
Jarosław Pytlak napisał/a komentarz do Kłopoty ze szkolnym ocenianiem
@Jan - no proszę, potwierdził Pan słuszność tego, co robimy w klasach 4-6 SP w szkole STO na Bemowie...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie