Edukacja – w poszukiwaniu sensu

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

No właśnie – czy my w ogóle zastanawiamy się nad tym, jaki jest sens/cel edukacji dzisiaj? Czy my – nauczyciele, rodzice, samorządowcy, przedsiębiorcy, ministrowie myślimy nad tym, po co nam dzisiaj szkoła? Czy jesteśmy świadomi tego, że rola edukacji powinna się zmieniać? Ja osobiście mam wrażenie, że żyję w nieco schizofrenicznej rzeczywistości.

Z jednej strony jako członkini różnych postępowych (ujmijmy to w taki sposób) edukacyjnych społeczności (eksperci Microsoft, liderzy globalnej zmiany Fundacji Ashoka, Superbelfrzy RP) widzę, co, jak i dlaczego warto zmieniać, by edukacja była bliższa prawdziwemu życiu i naszym potrzebom społeczno-ekonomicznym. Co ważne, różne oddolne ruchy na rzecz edukacyjnej zmiany przeżywają rozkwit, sieć sprawia, że łatwiej dotrzeć z nowym wszędzie (tylko czy na pewno?).

Z drugiej strony każdego niemal dnia mam kontakt z dyrektorami, nauczycielami i rodzicami, którzy stoją murem za tym, co znane, bezpieczne i tradycyjne. Jakakolwiek uwaga o potrzebie zmiany kończy się stwierdzeniem: „nie da się”, „za moich czasów było tak i wyszedłem na ludzi”. Kolejny fakt to taki, że reforma edukacji po polsku mocno spolaryzowała nasze poglądy. Sposób i treści jej wdrażania (pośpieszne i moim zdaniem jednak niewystarczająco refleksyjne) sprawiły, że niektórzy z nas odrzucają całą reformę – nie patrząc na to, że nie wszystko, co wniosła, jest złe. W uproszczeniu wielkim tak wygląda edukacja po polsku.

A gdybyśmy tak zastanowili się nad sensem naszej edukacyjnej pracy?

Ja – nauczyciel – po co każdego dnia idę do klasy? Czego chcę nauczyć moich uczniów?

Ja – dyrektor – dokąd prowadzę moją społeczność? Czy daję przestrzeń do działania i włączam środowisko do współpracy?

Ja – rodzic – czy moje dziecko rozwija umiejętności potrzebne w dorosłym życiu?

Ja – związkowiec – czy włączam się do dyskusji nad jakością edukacji?

Ja – przedsiębiorca – czy jestem otwarty na projekty ze szkołami?

Ja – samorządowiec – czy motywuję dyrektorów do poszukiwania nowych możliwości rozwoju szkół?

Ja – minister – czy model edukacji odpowiada naszej rzeczywistości?

Warto zerknąć na kompas edukacyjny OECD wyznaczający nam kierunek działania, by zobaczyć, po co nam edukacja.

fot. OECD

Warto też zacząć zmieniać metody pracy (co naprawdę jest w naszych nauczycielskich rękach), by rozwijać u naszych uczniów umiejętność krytycznego myślenia, rozwiązywania problemów i współpracy. Te kompetencje będą im potrzebne w dorosłym życiu.

Zacznijmy od siebie – bo zmiana naprawdę zaczyna się od nas. Zobaczmy, na ile rzeczy mamy wpływ. A jest ich naprawdę dużo!

Przy okazji zachęcam także do obejrzenia słynnego wystąpienia Simona Sinka – Dlaczego warto zacząć od dlaczego?

 

Notka o autorce: Oktawia Gorzeńska jest dyrektorką 17 LO w Gdyni – Szkoły z mocą zmieniania świata według Fundacji Ashoka, koordynatorką projektów, trenerką, członkinią grupy Superbelfrzy RP oraz autorką bloga www.eduzmieniacz.com. Uważa, że szkoła powinna być bliska życiu i doskonalić kompetencje społeczne, dlatego razem z uczniami realizuje projekty zmiany społecznej. Chętnie dzieli się swą wiedzą i doświadczeniem z innymi osobami, także spoza sektora edukacji. W 2015 roku zdobyła tytuł Eduinspiratora w ogólnopolskim konkursie organizowanym przez FRSE. Jest absolwentką Leadership Academy for Poland.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Kasia napisał/a komentarz do Rady nietrafione i rady pożyteczne
Dyrektora, a zwłaszcza dyrektorkę, cechuje żądza władzy. Arogancja ze strony dyrektorki w moim liceu...
Jacek Ścibor napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Moim zdaniem i Maciej Sysło i Robert Raczyński mają rację - obie wypowiedzi trafiają w sedno problem...
Gość napisał/a komentarz do Na zastępstwach
W punkt.
Ppp napisał/a komentarz do Czas na szkołę doceniania
Pytanie podstawowe: PO CO oceniać? Większość ocen, z jakimi się w życiu spotkałem, nie miało żadnego...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W żaden sposób nie negowałem potrzeby, czy wręcz obowiązku kształcenia nauczycieli. Niestety, kontyn...
Generalnie i co do zasady ok. 30% ocen jest PRZYPADKOWYCH - częściowo Pani opisała, dlaczego. Jeśli ...
Maciej Sysło napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W odpowiedzi na sarkastyczny ton wypowiedzi Pana Roberta mam jednak propozycję. Jednym z obowiązków ...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Jeśli pominąć ideologiczne ozdobniki, problem z brakiem nauczycieli wynika z faktu, że wiedza przest...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie