Strona 1 z 2Matematyka nie od dziś jest zmorą uczniów, dla których zawsze stanowiła jeden z najtrudniejszych przedmiotów. Zbliżająca się obowiązkowa matura z matematyki w 2010 r. będzie dla wielu poważnym wyzwaniem, któremu trudno będzie podołać opierając się wyłącznie na lekcjach matematyki w szkole. Może warto sięgnąć po inne pomoce naukowe?
W tym roku na egzamin z matematyki zdecydowało się 18% maturzystów. Za 2 lata nie będzie przed nim ucieczki. I tego najbardziej boją się matematycy. „Będzie pogrom. Jestem przerażony tym, że egzamin z matematyki będzie obowiązkowy.” - przewiduje Henryk Pawłowski, jeden z najbardziej znanych polskich nauczycieli matematyki, który uczy w toruńskim IV LO w Toruniu, prowadzi międzyszkolne koła matematyczne, jest m.in. członkiem Komitetu Głównego Olimpiady Matematycznej w Warszawie, wychował blisko 250 olimpijczyków, dwukrotnie zdobył tytuł polskiego Nauczyciela Roku.
Urzędnicy oświatowi nie mają niestety dobrego pomysłu na lepsze przygotowanie uczniów do matury. Ostatnio usłyszeliśmy o rozwiązaniach tradycyjnych – skoro uczniowie nie znają matematyki, to najlepiej zwiększyć im liczbę godzin lekcyjnych. Moim zdaniem to myślenie XX wieczne, które nie sprzyja większej efektywności edukacji, a utrzymuje system nauczania, który – jak widać po efektach – do dziś się nie sprawdził i już się nie sprawdzi.
Uważam, że warto poszukać innych rozwiązań. Jednym z nich są gry matematyczne. Matematyka jest podstawą praktycznie wszystkich gier komputerowych i sieciowych tak uwielbianych przez uczniów. W Stanach Zjednoczonych edukacyjnym hitem okazała się DimensionM – trójwymiarowa komputerowa gra fabularną dla uczniów szkół średnich, w której ich zadaniem jest ocalić świat przed groźnym bio-cyfrowym wirusem, właśnie przy wykorzystaniu znajomości matematyki. W DimensionM uczniowie mogą grać w pojedynkę lub w formacie rozgrywek z innymi uczniami z klasy, okręgu lub różnych zakątków świata. Gra i jej grafika jest na wysokim poziomie, a sam pomysł włączenia matematyki jako integralnej części gry video sprawdził się świetnie.
Nauczyciele zdali sobie sprawę, że taka forma działa, sprawia, że uczniowie chcą się uczyć matematyki. „Jesteśmy świadkami wielkiej przemiany” - mówią matematycy - „przez pierwszych kilka tygodni widzieliśmy jak uczniowie szukają naszego wsparcia przed planowaną rozgrywkami, aby mogli nauczyć się więcej i pokonać kolegów… To podnosi notowania matematyki jako przedmiotu. Kiedy uczniowie oczekują, że wygrają grę, wygrywają tak naprawdę kolejną lekcję!” Warto dodać, że w wielu amerykańskich szkołach organizowane są już turnieje szkolne w oparciu o tą grę i powstał ranking najlepszych wyników.
Zamiast dokładać uczniom kolejne godziny zajęć, co raczej nie rozwiąże problemu złego przygotowania do matury z matematyki – Ministerstwo Edukacji mogłoby opracować zestaw gier matematycznych, dzięki którym przyszli maturzyści łatwiej opanowaliby materiał programowy. Dlaczego w MEN nikt nie myśli o takich narzędziach edukacyjnych?
Rozwiązaniem mogą być również być narzędzia (kursy) online ogólnodostępne dla uczniów, dzięki którym będą mogli uzupełnić luki w edukacji matematycznej. Takie rozwiązania od dłuższego czasu sprawdzają się w Wielkej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Jest wiele dowodów na to, że takie rozwiązania przynoszą wymierne korzyści edukacyjne.
Zamiast dokładać uczniom kolejne godziny zajęć, co raczej nie rozwiąże problemu złego przygotowania do matury z matematyki – Ministerstwo Edukacji mogłoby opracować zestaw gier matematycznych, dzięki którym przyszli maturzyści łatwiej opanowaliby materiał programowy. Dlaczego w MEN nikt nie myśli o takich narzędziach edukacyjnych?
Rozwiązaniem mogą być również być narzędzia (kursy) online ogólnodostępne dla uczniów, dzięki którym będą mogli uzupełnić luki w edukacji matematycznej. Takie rozwiązania od dłuższego czasu sprawdzają się w Wielkej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Jest wiele dowodów na to, że takie rozwiązania przynoszą wymierne korzyści edukacyjne.