Po co nauczycielowi harcerstwo, po co harcerstwu nauczyciel

CC-BY-SA Dariusz Szczecina - Wikipedia

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Od kilku lat prowadzę drużynę. Jest to moja pasja, wielbię harcerstwo nieodmiennie i bardzo się cieszę, gdy mogę nim kogoś zarazić. Jednak w wielu przypadkach – szczególnie w kontaktach z dorosłymi – spotykam się z pytaniami: po co Ci to? Nie możesz mieć jakiegoś “bardziej dorosłego” hobby? I czy ja wiem, że harcerstwo jest dla młodych ludzi?

Otóż nie. Nie wiem, bo wcale tak nie jest. Dorosły człowiek i do tego nauczyciel może wiele wnieść do harcerstwa. A i harcerstwo do jego bycia nauczycielem.

Po pierwsze nauczyciel jest dorosły. To ważne w harcerstwie, gdzie działa wielu młodych ludzi. Młody człowiek poniżej 18 roku życia nie może być samodzielnym drużynowym, potrzebuje pełnoletniego opiekuna drużyny. Taką osobą może być nauczyciel.

Po drugie nauczyciel ma kwalifikacje pedagogiczne, a więc może być opiekunem na biwakach, obozach – młodzi ludzie muszą być pełnoletni oraz posiadać stopień przewodnika nim będą mogli być opiekunami na HAL czy HAZ lub zwykłym biwaku.

Po trzecie nauczyciel ma doświadczenie zawodowe pracy w szkole, w której wykonuje się różne zadania. Umie pisać programy, projekty, innowacje, organizować wyjazdy, poszukiwać sponsorów, porozumiewać się z władzami, rodzicami. Takie umiejętności są bardzo, ale to bardzo przydatne w harcerstwie.

Kolejnym argumentem jest doświadczenie życiowe nauczyciela, które równoważy młodzieńczy entuzjazm młodej kadry harcerskiej. Młodzi przyszli instruktorzy mają na pewno dobre intencje – jednak przez brak doświadczenia, a poprzez to brak umiejętności przewidywania konsekwencji, nie zawsze wychodzi tak, jak miało wyjść.

Ponadto nauczyciele są przyzwyczajeni do systemu awansów zawodowych, więc zdobywanie stopni, samorozwój nie jest dla nich niczym nowym ani nieznanym. A w harcerstwie istotne znaczenie ma przecież zdobywanie stopni, sprawności, praca z przyrzeczeniem harcerskim.

Po co więc dorosłemu nauczycielowi harcerstwo?

Jest to doskonała forma spędzania czasu wolnego ze swoimi i harcerskimi dziećmi. W działaniu bardziej poznajemy się wzajemnie. Spędzamy ze sobą dużo więcej czasu, co sprawia że poprawiają się relacje. Nigdy nie byłam tak bardzo szanowanym nauczycielem, jak jestem od czasu, gdy jestem drużynową.

Po drugie wspólnota przeżyć powoduje, że zwiększa się dyscyplina pracy i w drużynie i w szkole. Będąc razem na biwakach, rajdach, akcjach zarobkowych wypracowujemy swój sposób porozumiewania się, rozumienia, mamy wspólne wspomnienia, pozytywne wrażenia. Pozytywne skojarzenia powodują, że drużynowy- nauczyciel jest kimś bardziej znaczącym niż zwykły nauczyciel.

Po trzecie: rodzice doceniają też, co robi drużynowy i harcerstwo dla ich dzieci. Często nie mają pomysłu jak odciągnąć dziecko od komputera, jak zmniejszyć ilość czasu spędzanego przed smartfonem czy innymi grami. Harcerstwo przychodzi tu w sukurs. A rodzice potrafią być wdzięczni i w harcerstwie i w szkole.

I po ostatnie: bo po prostu w mundurze pięknie się wygląda. Można w nim chodzić na wszystkie uroczystości szkolne, jest niebanalnym strojem galowym.

Podsumowując: prowadzenie drużyny przez nauczyciela ma wiele zalet i dla harcerstwa jak i dla samego nauczyciela jako osoby pracującej w szkole.

Nawet jeśli nigdy nie byłeś harcerzem, a pachnie Ci dym z harcerskiego ogniska warto udać się do najbliższego komendanta hufca i dowiedzieć co możesz zrobić dla harcerstwa, a harcerstwo dla Ciebie. Z całą pewnością nie pożałujesz tej przygody!

 

Artykuł jest zadaniem w próbie na przewodnika dh. Moniki Koronkiewicz-Roszko, nauczyciela szkoły podstawowej, drużynowej 7 Drużyny Harcerskiej Quo Vadis w Dolistowie Starym i Próbnej Drużyny Harcerskiej w Kalinówce Kościelnej w Hufcu „Biebrzańskim” w Grajewie, Chorągiew Białostocka. Artykuł ukazał się w blogu Superbelfrów. Licencja CC-BY-SA.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Kasia napisał/a komentarz do Rady nietrafione i rady pożyteczne
Dyrektora, a zwłaszcza dyrektorkę, cechuje żądza władzy. Arogancja ze strony dyrektorki w moim liceu...
Jacek Ścibor napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Moim zdaniem i Maciej Sysło i Robert Raczyński mają rację - obie wypowiedzi trafiają w sedno problem...
Gość napisał/a komentarz do Na zastępstwach
W punkt.
Ppp napisał/a komentarz do Czas na szkołę doceniania
Pytanie podstawowe: PO CO oceniać? Większość ocen, z jakimi się w życiu spotkałem, nie miało żadnego...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W żaden sposób nie negowałem potrzeby, czy wręcz obowiązku kształcenia nauczycieli. Niestety, kontyn...
Generalnie i co do zasady ok. 30% ocen jest PRZYPADKOWYCH - częściowo Pani opisała, dlaczego. Jeśli ...
Maciej Sysło napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W odpowiedzi na sarkastyczny ton wypowiedzi Pana Roberta mam jednak propozycję. Jednym z obowiązków ...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Jeśli pominąć ideologiczne ozdobniki, problem z brakiem nauczycieli wynika z faktu, że wiedza przest...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie