Temat odwiecznie związany ze szkołą. W tym wpisie o uczciwości i zachęcaniu uczniów do niej oraz o sposobie korzystania ze sztucznej inteligencji w porozumieniu z uczniami.
Moje przemyślenia na ten temat mogę zawrzeć w kilku punktach:
- Nie zlikwidujemy ściągania.
- Wszystkie próby kontroli spełzają na niczym. Zawsze znajdzie się droga obejścia.
- Wyjściem jest zadawanie takich prac, gdzie plagiat i ściąganie nie są możliwe lub przestać oceniać prace uczniów i przejść jedynie na informację zwrotną.
- Warto rozmawiać z uczniami na temat uczciwości i zachęcać ich do niej dla dobra ich własnego procesu uczenia się.
Znalazłam artykuły na temat ściągania na portalu Edutopia. Właściwie to jest pierwszy, jaki znalazłam na ten temat. Być może dlatego, że w USA ściąganie do tej pory było rzadkim zjawiskiem. Obecnie do ściągania wkracza również ochoczo – sztuczna inteligencja. Jak stworzyć w klasie środowiska nauki bez ściągania?
Rozmowa z uczniami
Zasadniczą sprawą jest rozmowa z uczniami na temat ściągania i plagiatu.
Zamiast plagiatu używany jest czasami termin – pożyczenie. Warto rozmawiać z uczniami o różnych nazwach i definicjach.
Nieuczciwość akademicka obejmuje również inne przestępstwa, takie jak manipulację danymi, brak cytatów, kradzież pomysłów, nieautoryzowaną współpracę. Uczniowie muszą wiedzieć, że powołując się na czyjąś opinię muszą podać źródła. Powinni również wiedzieć, że takich przestępstw nieuczciwości dopuszczają się też czasami osoby dorosłe, a nawet znane osobistości i że jest to czynność naganna.
Warto też rozmawiać z uczniami o tym, jak ściąganie wpływa na ich proces uczenia się, jak obraca się przeciwko nim samym.
Innym aspektem uczciwości jest przyznawanie się do niewiedzy. Lepiej się przyznać, niż ściągnąć od kogoś. Tu dobry przykład może dać sam nauczyciel, przyznając się do tego, że czegoś nie wie.
Nie karać
Rozmowa wokół uczciwości nie powinna koncentrować się na karach i pociąganiu uczniów do odpowiedzialności. Również głośne napominanie uczniów „nieuczciwych” nie przynosi dobrych efektów. Wzmaga się tylko wtedy wysiłek, aby proceder ukryć, a nie chęć bycia uczciwym. Lepiej takie sprawy rozwiązywać w cztery oczy.
Zauważyłam jak blisko brzmią te dwa terminy: ściąganie i ściganie, różnią się jedną literą. W praktyce, aby przeciwdziałać praktykom ściągania, powinny być od siebie jednak daleko.
Co z zaprzeczeniem?
Często uczniowie starają się zaprzeczyć, mimo oczywistych dowodów. Pamiętam z mojej kariery nauczycielskiej sytuację, gdy uczniowie oddali mi identyczne wykonany sprawdzian, z takimi samymi błędami. Na zarzut o spisywanie od siebie – zaprzeczyli. Na szczęście mieliśmy w szkole sąd i postanowiłam się do niego odwołać. To wystarczyło, aby uczniowie przyznali się do „winy”. Zaprzeczenie występuje najczęściej wtedy, gdy praca ucznia ma być oceniana i ocena ma mieć wpływ na wystawienie oceny końcowej.
Podstawą przeciwdziałania ściąganiu jest – brak oceniania.
Sztuczna inteligencja
Dodatkowa trudność, którą możemy zaobserwować to wkroczenie sztucznej inteligencji. Uczniom łatwo jest skorzystać z niej, aby wykonała za nich pracę.
Nie możemy zabronić uczniom korzystania z AI, zresztą byłaby to nieskuteczne, gdyż sztuczna inteligencja zaczyna być w powszechna w użyciu. To co możemy zrobić, to rozmawiać z uczniami o wykorzystaniu AI jedynie jako pomocy przy wykonywaniu pracy. Warto też pokazywać uczniom, że AI potrafi „kłamać”, to zmniejsza zaufanie uczniów do niej.
Pomysł na AI
David Cutler skierował czytelników do artykułu Samuela Mormando, który z kolei proponuje sposób współpracy z AI w szkole. Polega on na przekazywanie uczniom wskazówek — za pomocą świateł drogowych — dotyczących korzystania ze sztucznej inteligencji podczas wykonywania przez nich zadań.
Nauczyciel ustala jasne wytyczne dla uczniów dotyczące tego, kiedy i gdzie można stosować sztuczną inteligencję. Dzięki temu technologia może służyć jako pomoc w nauce, a nie jako środek do nieuczciwości.
- Czerwone światło: Użycie sztucznej inteligencji jest niedozwolone w tym ćwiczeniu. Oznacza to również konsekwencję użycia AI – w postaci oceny negatywnej za wykonane zadanie. Światło czerwone powinno „świecić” na przykład dla zadań, które mają na celu wykazanie się przez ucznia zrozumieniem zagadnienia lub przy wykonywaniu testu sprawdzającego wiedze ucznia. Niezbędne jest wyjaśnienie powodów tego ograniczenia, uczniowie muszą je rozumieć.
- Żółte światło: Przed użyciem AI wymagana jest zgoda nauczyciela, dopuszczana jest możliwość wykorzystania sztucznej inteligencji przy zachowaniu kontroli ze strony nauczyciela. Ta opcja jest szczególnie przydatna w przypadku projektów długoterminowych wymagających badań, zajęć grupowych, w których wymagany jest zarówno wkład indywidualny, jak i grupowy oraz spojrzenie z różnych punktów. Żółte światło otwiera drzwi do dialogu. Uczniowie mogą coś proponować, a nauczyciel może się na to zgadzać lub nie. Ważna jest znowu rozmowa i wyjaśnienie ze strony nauczyciela. Jeśli nauczyciel zezwala na użycie AI, to powinien przypomnieć zasady korzystania z niej, kwestie etyczne, takie jak np. cytowanie źródeł.
- Zielone światło: Można dowolnie korzystać z AI. Wręcz zachęcenie uczniów do odkrywania możliwości sztucznej inteligencji podczas wykonywania zadania. Może to być np. zadanie polegające na kreatywnym pisaniu, w którym sztuczna inteligencja może służyć jako narzędzie do znajdywania różnych pomysłów, gromadzenia i analizowania danych. W tej opcji konieczne jest przestrzeganie norm etycznego stosowania AI.
Kolor świateł powinien być określony przed wykonaniem przez uczniów zadań. Uczniowie chętniej przestrzegają zasad, jeśli znają je wcześniej i rozumieją ich uzasadnienie.
Na ściąganie jest jedyna rada – rozmawiać z uczniami, wyjaśniać cel, nie kontrolować i nie ścigać, ale po partnersku nauczać.
Przypominam inny wpis na temat ścigania, który powstał we współpracy Frajdy z nauczania: https://oknauczanie.pl/sciaganie.
Notka o autorce: Danuta Sterna jest byłą nauczycielką matematyki i dyrektorką szkoły, ekspertką oceniania kształtującego. Współpracowała z Centrum Edukacji Obywatelskiej tworząc programy szkoleń i kursów. Jest autorką książek i publikacji dla nauczycieli, propaguje ocenianie kształtujące w polskich szkołach, prowadzi też swoją stronę: OK nauczanie. Korzystałam z artykułów Davida Cutlera i Samuela Mormando w Edutopia.org.