Rodzice i szkoła: zaufanie kluczem

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

To czego najbardziej potrzebujemy w relacjach nauczyciele (szkoła) – rodzice to: otwartości na współpracę, dialogu i współpracy, zaufania i szacunku do siebie. Ze szczególnym naciskiem na zaufanie. Bez tego nic lub niewiele da się w szkole zrobić.

Tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego zostaliśmy zaproszeni przez redaktor Hannę Zielińską do dyskusji w radiu TOK FM na temat relacji rodzice – szkoła, zwłaszcza w kontekście tego, jak o szkole mówi się w domach. Temat bardzo szeroki, więc o wszystkim nie udało się porozmawiać. Ale na kilka spraw warto zwrócić uwagę.

Mam takie wrażenie, że pokłosiem dyskusji na temat obniżenia wieku szkolnego w Polsce jest spadek zaufania do szkoły jako instytucji publicznej. W sumie nie można się dziwić, skoro koncentracja uwagi rodziców przeciwnych reformie była na szukaniu „haków” na szkoły, wynajdywaniu i wyolbrzymianiu negatywnych zjawisk, które miały miejsce w niektórych szkołach (ale jednak nie we wszystkich). Oczywiście „winowajców” można szukać również w MEN-ie, ponieważ rodzicom nie dano rzeczywistej możliwości wyboru, kiedy posłać dziecko do szkoły (bo furtka w postaci zaświadczeń od psychologów nie jest wyborem, a co najwyżej wytrychem w systemie). Dostrzeżone nieprawidłowości w funkcjonowaniu i przygotowaniu szkół zostały wykorzystane jako oręż medialny w sporze i wydaje mi się, że skutki tego rozciągnęły się na ogół szkół w Polsce. Taka retoryka jest w mojej ocenie porażką i przypomina podcinanie gałęzi, na której się siedzi. Wcześniej czy później dzieci trafią do tych „paskudnych”, „złych”, „nieprzygotowanych” szkół i co wtedy? Oczywiście są też plusy – bo udało się wydobyć na światło dzienne i nagłośnić wiele zaniedbań i niedoróbek. Ale zła retoryka spowodowała wiele szkód i społeczne koszty tej debaty publiczne szkoły mogą ponosić jeszcze przez wiele lat. Dlatego apel do rodziców (jako rodzic i nawet członek rady rodziców w jednej ze szkół): zacznijmy pracować nad zaufaniem, budujmy dobre relacje, dobrą współpracę i komunikację. Wiele możemy wspólnie zdziałać.

Rodzice mogliby przy okazji poprawić jeszcze jedno: nie patrzmy na współczesną szkołę przez pryzmat instytucji, którą my kończyliśmy 20-30 albo więcej lat temu. To nie są te same czasy, to nie jest takie samo środowisko uczenia się, to nie są te same mózgi, które uczą i są nauczane w szkole. Jest to diametralnie inna sytuacja społeczna (gospodarcza, technologiczna także) niż kiedyś. Inaczej się uczymy i inaczej się komunikujemy. W zupełnie inny sposób na szkołę wpływa też otoczenie. Bądźmy bardziej otwarci na innowacje i działania, które wydają nam się nietypowe (bo przez nas nie przeżyte).

Dużo dobrego w relacjach nauczyciel – rodzic wnosi dziennik elektroniczny oraz otwartość nauczyciela na komunikowanie się (i kompetencja zarazem). Dziennik elektroniczny może skutecznie poprawić częstotliwość i jakość komunikacji, oczywiście jeśli nauczyciele używają narzędzi wbudowanych w to oprogramowanie. Zwiększona dostępność do informacji, do ocen, do planu zajęć – to wszystko przekłada się na lepszy obieg informacji wśród rodziców.

Byłoby dobrze, abyśmy o szkole rozmawiali w domach jak najczęściej. Ale… no właśnie – czy nasze dzieci chętnie opowiadają o tym, jak spędziły dzień na zajęciach? A może trzeba z nich wszystko wyciągać? Bardzo wiele zależy od tego, w jaki sposób my rodzice zadamy pytania dzieciom. Na takie: „co nowego w szkole” nie ma się co dziwić, że usłyszymy „nic”. Przecież budynek nadal stoi…

Rodzice mogliby zostać bardziej zaangażowani w prace szkoły. Weźmy choćby szkolne wydarzenia – o nich akurat często rozmawiamy. Niestety tutaj bardzo często ujawnia się rutyniarstwo nauczycieli – „bo 20 lat robiliśmy tak tę uroczystość i było dobrze”. Jak nowi rodzice się pojawiają w szkole, pojawiają się też nowe pomysły i oceny tych wydarzeń – byłoby świetnie, gdyby nauczyciele zechcieli zapytać i wykorzystać cenne uwagi, aby coś robić lepiej. To w sumie taki naturalny krok do lepszej współpracy.

Mówimy, że szkoła powinna być wspólnotą: uczniów, nauczycieli i rodziców. Społeczność, czyli zbiorowość, które ma wspólne wartości, cele, buduje dobre relacje, itp. W polskich szkołach chyba jesteśmy jeszcze daleko od stworzenia takiej wspólnoty. Ale pocieszające jest to, że w wielu udało się już wiele dobrego zrobić, więc na pewno „da się” włączyć rodziców w życie szkoły i to z dobrym skutkiem.

A teraz wspomniana audycja:

(Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl, zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym. Jest również członkiem grupy Superbelfrzy RP).

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Maciej M Sysło napisał/a komentarz do Czy projekt to dobra forma uczenia się?
Poniższy fragment pochodzi z mojej pracy "Przyszłość Laboratorium", która ukazała się w czasopiśmie ...
Ppp napisał/a komentarz do Kilka wskazówek, jak się uczyć
Najpierw należało przypomnieć i scharakteryzować style nauki - wzrokowcy, słuchowcy, kinestetycy. Po...
Lech Mankiewicz napisał/a komentarz do Kilka wskazówek, jak się uczyć
Bardzo ważna uwaga, choć mam wrażenie, że analiza nie jest do końca kompletna. Dlaczego? Taka techni...
To Stowarzyszenie Umarłych Statutów podaje nieprawdę. Art. 99 ustawy Prawo oświatowe umożliwia wprow...
Książka „Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym” nie jest autorstwa Martina Seligmana, lecz D...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Osiem filarów reformy edukacji (z komentarzem)
Dzięki za ten tekst. Mnie, mimo jakichś trzech podejść, nie udało się zadowalajaco skomentować tej b...
Gość napisał/a komentarz do Osiem filarów reformy edukacji (z komentarzem)
Też się bardzo niepokoję. Trudno mi się czyta te życzeniowe postulaty.
Ja się zgadzam z polonistką. Nauczyciele świetlicy zwykle jako argument pracy w wymiarze 26 godzin p...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie