Jak wpływać na samodzielność nastolatka w uczeniu się?

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Zainteresowały mnie strategie, które może promować nauczyciel, aby wzmacniać samokontrolę ucznia. Polecam artykuł Stephena Merrill na temat wzmocnienia funkcji wykonawczej u nastolatków.

Autor opiera swój artykuł na wywiadzie z wybitnymi profesorami psychologii Angelą Duckworth i Ethanem Krossem. Podzielę się tym, co mnie zaskoczyło i co możemy wykorzystać z korzyścią dla naszych uczniów. W skrócie, autor rekomenduje (popiera to wynikami badań):

  • wewnętrzną rozmowę ucznia z samym sobą i udzielanie rad rówieśnikom,
  • uruchomienie w uczniach myślenia o celu uczenia się,
  • uczenie uczniów umiejętności zarządzania sobą.

W omówieniu przedstawiam linki do badań i sposoby, jak nauczyciel może realizować te rekomendacje.

Rozmowa z samym sobą

Male dzieci uczą się panowania nad sobą, powtarzając na głos to, co mówią ich opiekunowie. Potem przechodzą do wewnętrznej rozmowy z samym sobą. Jeśli chcemy pomoc uczniom radzić sobie ze stresującymi doświadczeniami, takimi jak testy lub kłótnie z przyjaciółmi, powinniśmy nauczyć ich różnych strategii dystansowania się, które pozwolą im na spojrzenie z boku. Może to być zaproponowanie ponownego rozważenie sprawy z punktu widzenia drugiej osoby, czyli odpowiedzi na pytanie: „Co powiedziałby twój najbliższy przyjaciel na ten temat?”. Albo zaproponowanie wspólnego przeformułowania i omówienia problemu. Jest to pewien rodzaj rozmowy z samym sobą.

Naukowcy odkryli w 2019 roku, że kiedy uczniowie w wieku od 9 do 13 lat, pięć minut przed egzaminem, po cichu wypowiadali do siebie słowa zachęty do wysiłku, to osiągali na egzaminie lepsze wyniki z matematyki (zobacz tutaj).

Jeszcze lepsze efekty można osiągnąć przeznaczając czas na wspólne omówienie wyzwań stojących przed uczniami. Mogą one dotyczyć np. sposobów uczenia się, udziału w wydarzeniach sportowych, egzaminów, projektów itp. Można zaproponować uczniom spisanie ich przemyśleń. Pisanie ćwiczy monolog wewnętrzny. Badania z 2019 roku pokazują, że jeśli licealiści przed egzaminem, przez 10 minut starają się zmienić swoje myślenie oparte na strachu na korzystną i energetyzującą siłę, to niepowodzenia na egzaminie gwałtownie spadają (zobacz tutaj).

Inne badania (zobacz tutaj), przeprowadzono na szóstoklasistach, którzy przed ważnym egzaminami do gimnazjum, czytali wypowiedzi uczniów klas siódmych, na temat opanowania zwątpienie i niepokoju egzaminacyjnego i obaw związanych z pobytem w nowej szkole, a następnie wykonywali krótkie prace pisemne, na temat powodów leżących u podłoża strachu przed egzaminem i nową szkołą. Okazało się, że ci uczniowie otrzymywali lepsze oceny w gimnazjum, mieli lepszą frekwencję i charakteryzowali się lepszym zachowaniem.

Aby wzmocnić uczniów można polecić im omówienie w małych grupach sposobów przygotowania się do egzaminów lub do prezentacji projektu. Można też polecić im napisanie listu rówieśnika (prawdziwego lub fikcyjnego) o tym, jak trzeba planować i zarządzać swoją nauką (zobacz tutaj). Taka pomoc rówieśnicza jest korzystna zarówno dla osób otrzymujących radę, jak i tych, którzy jej udzielają. Badania na dwóch tysiącach licealistów (zobacz tutaj) wykazało, że nastolatki, które udzielały rówieśnikom pisemnych wskazówek dotyczących procesu uczenia się, znacznie poprawiły własne oceny.

Ważne jest, aby rady pochodziły od rówieśników. Jeśli np. dorosły radzi wyciszyć telefon podczas nauki, to dzieci tę radę lekceważą, inaczej jest, gdy rada pochodzi od rówieśnika. Do tego dochodzi paradoks, polegający na tym, że człowiek w rzeczywistości jesteś mądrzejszy, kiedy doradza komuś innemu, a nie sobie.

Uczenie się z celem

David Yeager i Duckworth w 2014 roku powiedzieli, że niezwykle trudno jest dorosłemu przekazać uczniowi – cel uczenia się. Ostrzegają nawet, że taka praktyka może zagrozić autonomii ucznia, która jest kluczowa dla nastolatków.

Badacze poprosili uczniów klas starszych szkół średnich, aby powiązali swoją naukę z wyższym celem. Uczniowie napisali eseje wyjaśniające, w jaki sposób uczenie się może uczynić świat lepszym lub jak nauka może pomoc im w życiu. Efektem tego doświadczenia, było poprawienie ocen tych uczniów, którzy sami wiązali naukę z celem (szczególnie u uczniów słabszych), ci uczniowie potrafili spędzać więcej czasu nawet na nudnych zajęciach, prawdopodobnie dlatego, że wierzyli w przyszłą korzyść, jaka odniosą.

Aby połączyć naukę z jej celem można zaproponować uczniom, omówienie ich zainteresowań i pasji. Można przeprowadzić wstępna ankiet lub poprosić o wypowiedź pisemną. Zainteresowania nastolatków np. muzyką, polityką lub środowiskiem nauczyciel może wykorzystać do zmiany nauczania i zadań tak, aby uczniowie byli zaangażowani.

Inny sposób to połączenie nauki własnej ucznia z osiąganymi przez niego wynikami. Tak, aby uczeń sam widział, że jego wysiłek się opłaca. Pomocne mogą być rubryki przygotowane do samooceny.

Warto realizować wraz z uczniami projekty uwzględniające ich zainteresowania. Projekt powinien odpowiadać na pytanie problemowe, które jest dla uczniów interesujące.

Uczenie umiejętności zarządzania sobą

Duckworth i Kross uważają, że zarządzania sobą trzeba uczyć uczniów, tak jak się uczy innych przedmiotów. Trzeba ich uczyć planowania i podejmowania decyzji, sami uczniowie mogą nie odczuwać takiej potrzeby. Podstawą jest uczenie umiejętności planowania w czasie, planowanie krótkoterminowe i długoterminowe powinno być nawykiem osoby uczącej się.

Wiele uczniowie mogą nauczyć się przez przykład i modelowanie nauczyciela. Nauczyciel może stale odwoływać się do kalendarza z zadaniami i terminami sprawdzianów. Warto wraz z uczniami ustalać listę priorytetowych zadań. Ważna jest częstotliwość. Wprowadzenie kalendarza raz lub dwa razy w ciągu roku to nie to samo, co włączenie go do rutynowych zajęć w klasie.

 

Notka o autorce: Danuta Sterna – była nauczycielka matematyki i dyrektorka szkoły, ekspertka merytoryczna w programie Szkoła Ucząca Się (SUS) (prowadzonym przez CEO i PAFW), autorka książek i publikacji dla nauczycieli, propaguje ocenianie kształtujące w polskich szkołach. Niniejszy wpis pochodzi z jej bloga w partnerskiej platformie Edunews.pl – www.osswiata.pl. Inspiracja artykułem z Edutopia.org.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Kasia napisał/a komentarz do Rady nietrafione i rady pożyteczne
Dyrektora, a zwłaszcza dyrektorkę, cechuje żądza władzy. Arogancja ze strony dyrektorki w moim liceu...
Jacek Ścibor napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Moim zdaniem i Maciej Sysło i Robert Raczyński mają rację - obie wypowiedzi trafiają w sedno problem...
Gość napisał/a komentarz do Na zastępstwach
W punkt.
Ppp napisał/a komentarz do Czas na szkołę doceniania
Pytanie podstawowe: PO CO oceniać? Większość ocen, z jakimi się w życiu spotkałem, nie miało żadnego...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W żaden sposób nie negowałem potrzeby, czy wręcz obowiązku kształcenia nauczycieli. Niestety, kontyn...
Generalnie i co do zasady ok. 30% ocen jest PRZYPADKOWYCH - częściowo Pani opisała, dlaczego. Jeśli ...
Maciej Sysło napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W odpowiedzi na sarkastyczny ton wypowiedzi Pana Roberta mam jednak propozycję. Jednym z obowiązków ...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Jeśli pominąć ideologiczne ozdobniki, problem z brakiem nauczycieli wynika z faktu, że wiedza przest...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie