Pracujesz z projektem? Masz mnóstwo pomysłów, a jeszcze więcej prac gromadzących się z szybkością światła? Potrzebujesz dobrego narzędzia interaktywnego, które pomoże ogarnąć całość? Poznaj z nami internetową aplikację Pearltress.
Pearltrees wypróbowałam współpracując z francuską koleżanką, ambasadorką eTwinning – Christelle Sebillaud. Dla mnie było to odkrycie roku 2014.
Aplikacja Pearltrees wymaga zalogowania się, ale w sposób wygodny – także za pomocą istniejącego już konta użytkownika na portalu Facebook, Google czy Twitterze. Jest dostępna również w wersji dla miłośników zminiaturyzowanych urządzeń mobilnych. Kolejnym atutem jest to, że udostępniona jest bezpłatnie.
Pearltrees działa podobnie jak tablice padlet czy linoit – jest przy tym, moim zdaniem, bardziej funkcjonalną aplikacją. Możliwe jest zaproszenie innych osób do współtworzenia zawartości tablic. Można dodawać w swojej kolekcji pliki, zdjęcia, notatki, linki do stron www i korzystać z funkcji przeciągania na ekranie.
Utworzony zbiór materiałów możemy dalej upowszechniać na wszelkie różne sposoby. Także w tym przypadku twórcy mieli na względzie komfort użytkowników. Kolorowe pulpity ułatwiają odnalezienie potrzebnej opcji:
Kolekcję uporządkowanych materiałów można też łączyć z innymi użytkownikami Pearltrees – tej opcji akurat jeszcze nie miałam okazji testować.
Jak w praktyce wygląda nasz wspólny, bieżący ‘narzędziownik’ w projekcie eTwinning? Co zawiera?
- link do listy partnerów projektu opracowanej na dysku google,
- link do studia projektowego uczniów,
- link do pomocniczej WIKI projektu – rodzaju wirtualnego pokoju nauczycielskiego,
- link do mapy, na której zaznaczamy i krótko przedstawiamy współpracujące szkoły partnerskie,
- link do zamkniętej grupy zadaniowej na portalu społecznościowym Facebook,
- link do Twinspace, platformy komunikacyjnej projektu,
- galerie zdjęć,
- formularze,
- instrukcje,
- notatki z pomysłami.
Pearltrees daje możliwość skomponowania własnej podręcznej tablicy, ma jednak jeszcze jedną ciekawą moim zdaniem funkcję. Jest to, podobnie jak w przypadku np. tablic typu Pinterest, możliwość dodania na własnym koncie zbiorów innych użytkowników, które uznamy za cenne znalezisko. Wystarczy kliknąć na dany materiał i potwierdzić jego umieszczenie w swojej kolekcji. Zachęcam do przejrzenia przykładowi publicznej kolekcji TED.
Zarządzanie wieloma różnorodnymi dokumentami, filmami, blogami, stronami i wszelkimi wirtualnymi materiałami staje się dzięki zastosowaniu Pearltrees przyjemnością i daje poczucie porządku.
Dla mnie bardzo ważne jest także to, że mogę sięgnąć do zasobów projektu z każdego miejsca (gdzie działa Internet), o każdej porze i mogę też być spokojna o to, że ważne materiały są w jednym miejscu – dostępne dla każdego użytkownika, który ich potrzebuje.
Mam nadzieję, że podsuwając niniejszym Pearltrees zachęcę innych edukatorów do wypróbowania zaproponowanej tutaj systematyki uporządkowania własnej pracy, a także efektów prac innych użytkowników nowych technologii.
Notka o autorce: Małgorzata Janik jest nauczycielką języka niemieckiego oraz zajęć artystycznych, koordynatorką projektów edukacyjnych wykorzystujących nowe technologie. W wolnym czasie lubi projektować koronki lub znika na krótkich wycieczkach. Niniejszy artykuł ukazał się w blogu Superbelfrów, licencja CC-BY-SA.
Poczytaj w Edunews.pl także o innych e-narzędziach dla nauczycieli: