Rozwijać przez odkrywanie i badanie

fot. CN Kopernik

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Można zaobserwować w szkołach niepokojące zjawisko – w trakcie edukacji stopniowo zanika ciekawość świata u dzieci. Coś, co kwitnie w przedszkolach, dostrzegalne jest jeszcze na etapie edukacji wczesnoszkolnej, potem gdzieś umyka, z wielką szkodą dla procesu uczenia się. Sposobem na odwrócenie tego zjawiska jest odchodzenie od edukacji transmisyjnej i zwiększenie obecności w szkołach edukacji eksperymentów i działań realizowanych metodą badawczą.

W Centrum Nauki Kopernik zakończyło się VII Forum KMO, dwudniowe spotkanie Opiekunów Klubów Młodego Odkrywcy (16-17 listopada). Klub Młodego Odkrywcy to międzynarodowy program dla dzieci i młodzieży. Pod okiem nauczycieli, wychowawców świetlic, pracowników domów kultury i bibliotek młodzi ludzie spotykają się po lekcjach, żeby uczyć się myśleć krytycznie, poznawać w praktyce elementy metody badawczej i rozwijać kompetencje społeczne. Niezwykle ważnym elementem idei KMO jest wspólne i zarazem osobiste eksperymentowanie, najczęściej – choć nie zawsze – w ramach realizowanych przez klubowiczów projektów edukacyjnych.

O zanikaniu ciekawości wśród uczniów mówiła Anna Dziama, Dyrektor Edukacji w Centrum Nauki Kopernik, otwierając Forum KMO. Zacytowała ona słowa Marcina Stiburskiego, publikowane na łamach Gazety Wyborczej:

W tym roku poproszono mnie, abym wypełnił wakat nauczyciela fizyki w szkole podstawowej na kilka godzin w tygodniu. Jako człowiek z zewnątrz systemu edukacyjnego zaobserwowałem jedno w mojej ocenie niepokojące zjawisko, które być może umyka pedagogom, którzy latami pracują w systemie edukacji. Uczniowie nie są zainteresowani poszczególnymi przedmiotami, a jedynie możliwymi do uzyskania dobrymi ocenami z tych przedmiotów. Nie mają w sobie ciekawości, charakterystycznej dla dzieci przedszkolnych, a jedynie ambicję uzyskania dobrej oceny i czerwonego paska. Nie interesuje ich wiedza wynikająca z ciekawości, a jedynie dobra ocena. Mają całkowicie stłumione pasje. Nie potrafią już zadawać pytań: jak? gdzie? kiedy? dlaczego?

Oczywiście uczniowie realizują potrzeby swoich rodziców, a te wynikają z chłodnej kalkulacji powstałej w wyniku dostosowania zachowań do systemu edukacyjnego. To powoduje, że rodzice i później uczniowie chcą mieć szóstki od góry do dołu, aby uzyskać kilka punktów więcej w systemie klasyfikacji. Nie koncentrują się na 2-3 przedmiotach będących realną pasją każdego człowieka. Udają, że uczą się wszystkiego, udają, że wszystko ich interesuje, udają, że mogą umieć bardzo dobrze wszystko.

Dzieci mają problem z ciekawością świata – obserwują to i naukowcy i praktycy edukacji. Dlatego Centrum Nauki Kopernik rozwija od kilku lat program Kluby Młodych Odkrywców. Dziś to już licząca kilkadziesiąt tysięcy osób społeczność dorosłych i dzieci, która dba o zachowanie wolności uczenia się - opiekunowie KMO (którymi najczęściej są nauczyciele w polskich szkołach) – wzmacniają odwagę i odpowiedzialność, zachęcają do badania, eksperymentowania, podążania za osobistą ciekawością.

„W KMO spotkacie Państwo przedszkolaki lat 5, które pod opieką swojej Pani obserwują w ogródku codzienne życie owadów. Przestają bać się osy. Dowiadują się jak ważną pracę wykonują trzmiele. Przestają bezmyślnie zbijać muchy. Poznają i uczą się szanować przyrodę wcześniej niż nauczą się czytać. W innym mieście i klubie uczniowie liceum, niemal dorośli ludzie, budują pomoce naukowe.” – mówiła Anna Dziama. „Powodem tworzenia własnych – jakbyśmy to powiedzieli językiem pedagogiki - środków dydaktycznych nie jest tylko brak funduszy czy dostępności rynkowej wartościowych narzędzi edukacyjnych. Wymyślając i konstruując własne urządzenia mogą lepiej zrozumieć nie tylko mechanizm ich działania - ale przede wszystkim istotę zjawiska, które dzięki niemu mogą badać.”

Jednym z kluczowych założeń KMO jest właśnie tworzenie przestrzeni do działań, które stawiają człowieka wobec nieznanego – obiektu, zjawiska, procesu. KMO tworzy unikalną okazję do prawdziwego, szczerego zainteresowania światem. „Klub to miejsce podążania za osobistą ciekawością, na fundamencie której budują się prawdziwe zainteresowania i pasje. Dla których rozwoju – być może – nie ma dobrych warunków w systemie szkolnym.” – mówiła Anna Dziama.

Ciekawość świata można pobudzać. Czasem wystarczy zmiana podejścia w nauczaniu. W tym celu można wykorzystać elementy konstruktywizmu. Opiekunowie KMO nie odpytują klubowiczów z wcześniej przekazanej wiedzy. Mogą usłyszeć pytania dzieci, na które często sami nie znają odpowiedzi. Pozwalają samodzielnie poszukiwać rozwiązań. Wzmacniają odwagę i odpowiedzialność eksperymentowania. Doceniając zaangażowanie - nie oceniają. Ta trudna sztuka bycia partnerem pozwala uczącym się i nauczającym przekraczać granice nieznanego. To się dzieje w wielu polskich szkołach! Może się zadziać także w twojej!

W tym roku wykład inauguracyjny podczas Forum KMO wygłosiła prof. dr hab. Dorota Klus-Stańska z Uniwersytetu Gdańskiego. Mówiła o tym, jak stawać się konstruktywistycznym nauczycielem.

Nauczyciel zazwyczaj uczy tak, jak był nauczany… Niestety tak często bywa… Wchodzimy z pewną wizją jak to może wyglądać. Ci którzy próbują zmienić ten zastany w szkole system nauczania to ludzie niezwykłej odwagi – powiedziała prof. Klus-Stańska.

Tradycyjny model nauczania stracił na aktualności. Wyjaśnienie osoby kompetentnej –> zrozumienie –> utrwalenie –> posiadanie wiedzy… Taki sposób wyjaśnienia ma swoje źródło w behawioryzmie. W szkole najsilniej został przyswojony element wzmocnień pozytywnych i negatywnych Spinnera (oceny, słowa, komunikacja nieformalna). To prowadzi często do gry uczniowskiej „zgadnij, co twój nauczyciel miał na myśli” – mówiła prof. Klus-Stańska.

„Koncepcja uczenia się do tej pory była taka, że uczenie wymaga czynności nauczania przez nauczyciela. Mamy przekonanie, że motywacja musi być zewnętrzna. I wizję, że opanowywanie zmian w zachowaniu ma strukturę linearną i kumulatywną (przekonanie, że wszystko co więcej to lepiej). Stąd przejście z behawiorystycznego myślenia w inne (przy trudnym pytaniu) – zbija nauczyciela z pantałyku i zmusza do odpowiedzi typu „o tym będziemy mówić kiedy indziej, nie teraz”.” – przekonywała profesor. Temu najczęściej towarzyszy wiara, że uczenie się jest podatne na kontrolę. Że możemy śledzić i kontrolować każdą myśl, każdy krok ucznia, że jest w procesie nauczania jakaś przewidywalność, zgodność z planem (żeby można było wykazać że realizujemy dokładnie program). To wszystko niestety prowadzi do edukacyjnych pomyłek i wypacza sens edukacji młodych osób.

„Dziś uczeń ma orientację na cele popisowe (dobre oceny) i unikowe (uniknięcie złych ocen) – a powinniśmy większy nacisk kłaść na motywację wewnętrzną, poznawczą. Niestety możemy obserwować powolne wygaszanie ciekawości poznawczej. Nauczanie dla celów zewnętrznych taki właśnie efekt powoduje.” – zauważyła prof. Klus-Stańska.

A jak powinno być: najpierw uczeń próbuje mierzyć się z problemem (sam albo w grupce), a potem zaczyna dochodzić, jak ma być. W poznawczym modelu lekcji najważniejsze zadanie to wymyśleć dobry problem dla uczniów. Najważniejsze zadanie nauczyciela. Potem eksploracja i osobiste procedury rozumienia. Także negocjacje społeczne – w małej grupie uczniów, ale może w tę interakcję wchodzić też nauczyciel. Czyli nie przelewamy wiedzy z głowy nauczyciela do głów uczniów. Następuje rekonstrukcja wiedzy i zmiana zachowania.

„Czy uczenie wymaga nauczania? Niekoniecznie!” – przekonywała prof. Klus-Stańska. Przygotowanie środowiska uczącego, wymyślenie problemu, monitorowanie, dyskusja (jak myślą, jak rozumieją). Dzięki temu, że pracują sami – pojawiają się różne reprezentacje. Pojawia się uczenie się rówieśnicze, coś czego w polskim systemie praktycznie nie ma.

Byłem nauczycielem pełnym inwencji i nowych pomysłów, obmyślałem świetne plany lekcji, pokazy, pomoce dydaktyczne mające poprawić motywację klasy – cały ten kram. Dopiero stopniowo i z dużym bólem – bo wierzcie mi, to było bolesne – przekonałem się, że dzieci zaczęły uczyć się więcej dopiero wtedy, kiedy ja zacząłem mniej nauczać – John Holt.

***

Centrum Nauki Kopernik – koordynator programu KMO, we współpracy z Polsko-Amerykańską Fundacją Wolności, wspiera Opiekunów klubów w rozwoju kompetencji nauczania i towarzyszenia dzieciom w odkrywaniu świata. Organizuje i współorganizuje konferencje oraz szkolenia, zapraszamy do udziału w konkursach grantowych i projektach edukacyjnych realizowanych z partnerami merytorycznymi bądź biznesowymi.

Forum KMO to ważne wydarzenie, budujące i wzmacniające społeczność zaangażowanych edukatorów. Odbywa się w formie dwudniowej konferencji, na której zaproszeni Opiekunowie klubów z całej Polski, a także z zagranicy – zaproszenie obejmuje nocleg, wyżywienie i częściowy zwrot kosztów dojazdu – mogą się ze sobą spotkać i wymienić doświadczeniami, wziąć udział w warsztatach i posłuchać wykładów uznanych ekspertów w dziedzinie edukacji.

Chcesz założyć Klub Młodego Odkrywcy w twojej szkole? Wejdź tutaj: https://www.kmo.org.pl/

 

(Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl, zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym. Jest również członkiem grupy Superbelfrzy RP). 

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...
Faktycznie ocenomania, czyli obsesja wszystkich: rodziców, uczniów, nauczycieli, na punkcie ocen (a ...
Co się stanie z tą postpiśmienną cywilizacją, gdy nastąpi długotrwały brak energii elektrycznej...?

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie