Cztery dni, ponad 800 wystawców, więcej niż 100 innowacyjnych startupów oraz prawie 35000 zwiedzających. Tak w liczbach przedstawia się Bett Show 2020 w Londynie, czyli największe na świecie targi dotyczące edukacji i technologii. Wśród licznych stoisk należących do wystawców z całego świata w tym roku zobaczyć można było polskie banery, rodzime nazwisko na plakietce lub inny dowód wskazujący na to, że polska reprezentacja firm edukacyjnych podczas tegorocznej edycji była widoczna i liczna.
Mimo tej liczności Polska na BETT to… Polska w rozsypce. W przeciwieństwie przykładowo do Targów Książki we Frankfurcie w Londynie nie powstała powierzchnia agregująca rodzime firmy. Stoiska były rozrzucone praktycznie po całej powierzchni dwóch hal eXcel – wyjątek stanowiło jedynie stoisko województwa pomorskiego, gdzie swoje rozwiązania dla edukacji przedstawiało kilka firm z tego właśnie regionu. Tam swoją ofertę przedstawiała m.in. firma MSM Studio, która specjalizuje się w tworzeniu grafik do gier i programów edukacyjnych, a na stoisku zaprezentowała po raz pierwszy swoje autorskie rozwiązanie – interaktywny kurs angielskiego Baloon English.
Największe stoisko pośród rodzimych wystawców zaprezentowała gdańska firma Learnetic, która londyńskie wydarzenie traktuje jako miejsce spotkań z potencjalnymi klientami – na rynkach międzynarodowych są to przede wszystkim wydawcy edukacyjni zainteresowani narzędziami do tworzenia e-podręczników oraz instytucje edukacyjne poszukujące platform do zarządzania nauką. Stoisko to cieszyło się dużym zainteresowaniem również ze względu na prestiżową nagrodę BELMA, jaką otrzymał program mTalent – jedna z flagowych serii tworzonych przez Learnetic – wspomagający dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi i rozwojowymi.
Z polskich firm na Bett Show 2020 uwagę zwróciło szczególnie stoisko szczecińskiej firmy Appidea, dla której BETT Show był debiutem nad Tamizą. Appidea specjalizuje się produkcji aplikacji mobilnych, szczególnie tych związanych z edukacją. Kolorowy, utrzymany w komiksowej stylistyce stand już z daleka rzucał się w oczy, a po bliższej inspekcji można było zauważyć, że komiksowi superbohaterowie stworzeni zostali na wzór obecnych na targach przedstawicieli firmy.
W najbliższym sąsiedztwie znajdowało się stoisko świetnie znanej na polskim oraz coraz bardziej rozpoznawalnej na światowym rynku marki Be Creo i Scottie Go. Szeroki uśmiech Superbelfra – Marcina Paksa – przyciągał niezliczone tłumy potencjalnych kontrahentów. Należy bowiem pamiętać, że targi Bett służą przede wszystkim nawiązywaniu kontaktów biznesowych, znajdowaniu dystrybutorów na kraje i regiony, a nauczyciele stanowią zazwyczaj mniejszą grupę odwiedzających.
Prezentującą równie ciekawe rozwiązania była pochodząca z woj. podkarpackiego firma Revas, która jest producentem nowoczesnych symulacji biznesowych służących edukacji przedsiębiorczości. Niewielka firma ze świetnymi materiałami marketingowymi (np. ulotkami stylizowanymi na bilety lotnicze, co nawiązywało do oferowanej symulacji ekonomicznych) pokazała naprawdę ciekawy produkt, który umożliwia wykonywanie symulacji różnych biznesów – od fabryki łożysk, przez agencję IT, aż po salon masażu.
Kolejny z polskich wystawców na Bett Show 2020 to firma Skriware, która jeszcze niedawno była niewielkim startupem stawiającym swoje pierwsze kroki na Kickstarterze. Skriware zajmuje się edukacją STEAM, w tym drukiem 3D – jak sami mówią, są to najłatwiejsze w obsłudze urządzenia tego typu na rynku – oraz robotyką w klimacie misji łazików badawczych na Marsie.
Notka o autorach: Lech Wikaryjczyk – dyrektor marketingu w Learnetic SA, wykładowca akademicki, absolwent socjologii, grafiki i marketingu. To były jego 6 targi BETT SHOW w roli wystawcy. Jacek Świątek – z wykształcenia dziennikarz, publicysta i redaktor, na co dzień zajmuje się wspieraniem działań marketingowych w firmie Learnetic SA.