W światowych mediach coraz częściej pojawia się pojęcie hyper-innovations (hiperinnowacji) w odniesieniu do edukacji czasów pandemii, która wyzwoliła wiele świetnych innowacyjnych działań na rzecz uczniów.
Faktem jest, że nowa sytuacja zniosła wiele barier instytucjonalnych – schematów, procedur, struktur, a także tych wynikających z siły tradycji i przyzwyczajeń – powtarzalnych lekcji, nastawionych na odtwarzanie wiedzy. Z dnia na dzień "nowe" wymusiło poruszenie w środowisku edukacyjnym na całym świecie, poszukiwanie innych rozwiązań, a także konieczność wykorzystania technologii.
Oczywiście musimy pamiętać o tym, że nie każdy nauczyciel odnalazł się w nowej rzeczywistości, a ponad 60% uczniów w Polsce doświadczyło zalewu zadaniami domowymi do samodzielnego wykonania (skopiowania, odtworzenia) i zaliczenia. Warto jednak przyjrzeć się tym działaniom, które powstały w wyniku sytuacji spowodowanej zamknięciem szkół, a których pomysłowość i nowatorstwo jest faktem.
Projekt społeczny nauczycieli Lekcjewsieci.pl
Pomysł działania zrodził się 13 marca, tuż po zamknięciu szkół, w rozmowie mojej z Dawidem Łasińskim – pomyśleliśmy, że w nowej rzeczywistości, cenne mogą być wartościowe materiały edukacyjne bazujące na podstawie programowej, ale podane w krótszej, a przede wszystkim ciekawszej, interaktywnej formie. Bardzo szybko (w trzy dni) zbudowaliśmy podwaliny działania – Dawid technologiczne, ja ludzkie – zespół koordynatorów i twórców lekcji. Zadania koordynowania nieznanych wcześniej nauczycieli z całej Polski podjęli się: Joanna Hofman, Ewa Ziejewska, Justyna Bober, Katarzyna Włodkowska, Marek Grzywna, Paweł Biedny, Agnieszka Martowicz, Anna Skiendziel, Katarzyna Góralczyk, Weronika Hańczyk, Justyna Nowak-Wieszyńska, Małgorzata Buszman, Monika Gnutek, Beata Chojnowska-Gąsiorek, Agnieszka Gnutek, Katarzyna Polak, Anna Leśna-Szymańska, Monika Rokicka, Katarzyna Banaszak, Kinga Maciaszczyk, Adam Jurkiewicz, Katarzyna Drausal. W działaniach wsparło nas Centrum Cyfrowe oraz Uniwersytet Dzieci.
Projekt nie był łatwym działaniem – od początku zadbaliśmy o jakość materiałów, założyliśmy, że przyjmujemy to, co jest celowe (cele sformułowane w języku ucznia), logicznie zaprojektowane, dalekie od listy przypadkowych linków i zadań, bardziej interaktywne i angażujące. No i krótkie. Na początku zadbaliśmy o wsparcie merytoryczne – webinary doskonalące kompetencje (w tym cyfrowe), krótkie "lajwy" na przykład poświęcone formułowaniu celów lekcji w języku ucznia (ten poprowadziła Katarzyna Polak) i bieżący kontakt z koordynatorami .
Problemy? Frustracje? Było ich dość dużo na początku. Najwięcej konfliktów wynikało z faktu małej refleksyjności nauczycieli i zrozumienia innych (nowych warunków), w których znaleźli się uczniowie. Koordynatorzy zderzali się dość często z tradycyjnym myśleniem, naciskami dotyczącymi publikowania list zadań czy linków do filmów (czasem na nielegalnych platformach), kwestiami dotyczącymi łamania prawa autorskiego. Mnie również nie raz oberwało się od sfrustrowanych osób. Co ważne – z czasem udało się wypracować zrozumienie i lepszą jakość materiałów. Dziś na platformie znajduje się ponad 400 lekcji.
Matura - Lekcje w sieci 2020 - projekt społeczny
To projekt Agaty Karolczyk-Kozyry oraz Anny Konarzewskiej – dwóch wspaniałych polonistek, które pod koniec marca wystartowały z grupą na Facebooku dedykowaną maturzystom. Celem było nie tylko przekazanie materiałów edukacyjnych, ale również interakcja z uczniami, inspirowanie ich do myślenia, poszukiwania rozwiązań, dostrzegania konotacji.
Edukacja wczesnoszkolna w domu w czasie pandemii prowadzona w ciekawy sposób? Tak! U Wiesławy Mitulskiej, która na szczęście bardzo szybko zaczęła się dzielić ze światem swoimi pomysłami na edukację zdalną. Jak pisała: “Będę publikować opisy moich zajęć z pierwszakami, które staram się przygotowywać tak, by mogły z nich korzystać dzieci nieposiadające dostępu do internetu. Współtwórcami strony są rodzice moich pierwszaków. Bez ich pomocy i pośrednictwa nie mogłabym prowadzić zdalnych lekcji. Bardzo im dziękuję za mądre uczestnictwo w domowych lekcjach. Rodzice są autorami wszystkich zdjęć i filmików, które publikuję za ich zgodą. Mam nadzieję, że moje pomysły zainspirują Was.” Lekcje Wiesi zabierają nas w świat miniprojektów, przemyślanych, interaktywnych, nastawionych na rozwijanie kompetencji. Oto przykładowe zadanie:
Moja mama jest najlepsza, bo jest moja
Dzień dobry. Pierwszaki, jutro Dzień Matki. Wiem, że kochacie swoje mamy codziennie, nie tylko od święta. Warto jednak, by mama zapamiętała ten dzień jako wyjątkowy.
Zacznij przygotowania już dziś. Kończysz pierwszą klasę i coraz lepiej potrafisz pisać. Spróbuj napisać list do mamy. Niech to będzie specjalny prezent dla mamy od ciebie. Napisz go samodzielnie tak, jak potrafisz i dopiero jutro pokaż mamie.
List zacznij tak: Kochana Mamusiu! Potem pisz to, co chciałbyś/chciałabyś ważnego mamie powiedzieć. Na końcu podpisz się. List możesz ozdobić według własnego pomysłu.
Czy Twoja mama jest czarodziejką? Zastanawiałeś/ zastanawiałaś się skąd tyle rzeczy potrafi? Na pewno codziennie wyczarowuje pyszne obiady, desery, opiekuje się Tobą i robi wiele innych ważnych rzeczy.
Najpierw wysłuchaj fragmentu książki Joanny Papuzińskiej ” Nasza mama czarodziejka”, a potem pomyśl o swojej mamie, jak o czarodziejce. Stwórz kartę pracy, na której przedstawisz nam swoją mamę. Narysuj i napisz jaki zawód wykonuje i co robi w pracy. Czym się interesuje? Co potrafi? Co lubi robić w wolnym czasie? Dlaczego jest najlepszą mamą na świecie? Możesz narysować rekwizyty, którymi mama posługuje się w domu i w pracy.
Twoja mama jest wyjątkowa. Nie ma takiej drugiej na świecie, więc i Twoja karta pracy będzie wyjątkowa i niepowtarzalna. (...)
Lekcje w telewizji to nowe doświadczenie w naszym kraju. Te, o których piszę, mam okazję współtworzyć (koncepcję) i koordynować we współpracy z Anną Rzepą, Ewą Ziejewską, Katarzyną Włodkowską, Jadwigą Jarosz, Aleksandrem Pawlickiem, Jackiem Rześniowieckim, Krzysztofem Chojeckim, Ewą Drobek, Agnieszką Bilską, Joanną Szymańską, Anną Skiendziel, Anną Czernihowską-Tymoszyk, Jackiem Lechem, Markiem Grzywną, Jakubem Grzeszczukiem, Dominika Strutyńską, Piotrem Wróblewskim, Łukaszem Spornym, Łukaszem Szeligą.
To ciekawy, choć również niełatwy proces – telewizja rządzi się bowiem swoimi prawami, co oznacza przede wszystkim wiele ograniczeń w budowaniu samych lekcji – od braku interakcji z uczniami po kwestie dotyczące prawa autorskiego, od tworzenia w warunkach domowych po nauczenie się nowych procedur telewizyjnych. Ważnym i cennym doświadczeniem jest zbudowanie zespołu, który działa w sposób zdalny (nigdy wcześniej nie pracowaliśmy razem w rzeczywistości), a także wypracowanie modelu lekcji w formacie około 20 minut, które są sprawdzane w pierwszej kolejności przez grupę uczniów (pierwszych widzów) oraz recenzenta. W tej rzeczywistości lekcje podlegają obserwacji, informacji zwrotnej, zdarza się też, że trzeba je udoskonalić. To dla nas wszystkich, dla całego zespołu, ważne doświadczenie – celowości działań, nabywania i rozwijania kompetencji, przyjmowania informacji zwrotnej. To również ciekawa przygoda! Więcej informacji na temat genezy projektu znajdziecie w tym linku – kliknij!
To wspaniały projekt Irminy Żarskiej i Magdy Krajewskiej, którego idea sprowadza się do wymiennikowni/spółdzielni nauczycielskiej, czyli możliwości poprowadzenia lekcji dla uczniów z całej Polski, a tym samym zaproszenia nauczyciela do swojej wirtualnej klasy. Grupa liczy dzisiaj ponad 2500 członków, można powiedzieć rozkwita edukacyjnie. Tematy lekcji – ich różnorodność, a także edukatorzy – najczęściej nauczyciele, a także dziennikarze czy naukowcy – to wszystko przenosi nas w nowy wymiar edukacyjnych działań – a technologia staje się narzędziem, które skraca dystans, daje też możliwość nauki od najlepszych naszym uczniom. Sama miałam okazję poprowadzić lekcje w języku angielskim o Turcji w ramach projektu, a dziś z radością podpatruję kolejne migawki i relacje z zajęć.
To tylko przykłady kilku działań grupy nauczycieli, których znam. Niektóre projekty współtworzyłam, budując zespoły nauczycieli i towarzysząc w pracy nad materiałami, czasem niełatwej, wyzwalającej frustrację (wszystko było nowe, inne, bardziej wymagające), a na końcu satysfakcję z jakości materiałów oraz nabytych kompetencji i… nawiązanych nowych relacji.
Chcę wierzyć, że przekonanie, że jakość edukacyjnych działań jest w naszych rękach, a innowatorem może być każdy, kto poszukuje nowych, lepszych rozwiązań, pozostanie częścią po-covidowej lekcji.
Notka o autorce: Oktawia Gorzeńska - ekspertka ds. zmiany, przywództwa i innowacji w edukacji, absolwentka Leadership Academy for Poland. Na co dzień szefowa działu edukacji w firmie Photon, trenerka i blogerka (www.gorzenska.com). We wcześniejszych latach dyrektorka publicznej szkoły z mocą zmieniania świata, a także koordynatorka budowy Flagowej Szkoły Microsoft (ZSO nr 8 w Gdyni). Współinicjatorka ogólnopolskiego ruchu #wiosnaedukacji, wspiera nauczycieli, dyrektorów i samorządy we wdrażaniu edukacyjnej zmiany. Członkini rady programowej "Szkoły dla innowatora".
Ostatnie komentarze