Budowanie relacji od pierwszego dnia szkoły

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Nauczyciele często myślą na początku roku szkolnego o budowaniu relacji w klasie szkolnej, ale naprawdę jest to przedsięwzięcie całoroczne. Jak to zrobić, aby to był plan na cały rok?

Pierwszy dzień

Niezbędne jest poznanie imion uczniów. Szybka nauka imion ma wielką moc. Warto mieć plan dopasowania imion do twarzy. Niektórzy nauczyciele przygotowują się do tego korzystając z podpisanych zdjęć i zaskakują uczniów pierwszego dnia, zwracając się do nich po imieniu.

Ponadto warto zacząć lekcje od poznania się wzajemnego. Nie zaczynajmy od testów, sprawdzania wiedzy lub rozdawanie podręczników.

Można rozpocząć od rysowania przez uczniów własnego herbu, w którym uczniowie zaznaczają informacje o sobie, takie jak: ulubione i najmniej ulubione potrawy, zwierzęta domowe i ich imiona, imiona rodzeństwa itp. Takie herby mogą przez pewien czas wisieć w sali lekcyjnej.

Można również zaproponować uczniom zaznaczenie miejsca zamieszkania na mapie, aby później wiedzieli, do kogo mają blisko.

Pierwszy tydzień

W miarę upływu dni można wykorzystać nauczanie do wzajemnego poznania się uczniów. Można zaproponować uczniom napisanie wypracowania o nich samych lub o ich opiniach na dany temat. Może to być recenzja lub reklama ulubionej książki, wywiad z samym sobą, opracowanie osi swojego życia itp.

Takie zadanie pomaga nauczycielowi poznać swoich uczniów, a jeśli do tego dołożyć ocenę koleżeńską (w postaci recenzji), to umożliwia ona uczniom wzajemne poznanie się.

Pierwszy miesiąc

W pierwszym miesiącu warto poznać i zapamiętać fakty dotyczące każdego ucznia. Warto je zapisać, aby służyły nauczycielowi w przyszłości. Poznawanie faktów, może następować w czasie procesu nauczania lub w innych interakcjach, na przykład podczas krótkiej rozmowy. To pozwala zidentyfikować tych uczniów, którzy jeszcze nie czują związku z klasą.

Relacje w ciągu roku szkolnego

Oprócz nauczania wiedzy akademickiej warto, aby nauczyciel stale „uczył się” uczniów. Można wprowadzać pewne zwyczaje, np. we wtorek zaczynamy od… . Dla uczniów takie zwyczaje budują bezpieczeństwo. Podczas realizacji takiej rutyny, nadal można poznawać się wzajemnie.

Na przykład – „Wtorkowa myśl” sprawia, że uczniowie chętnie dzielą się tym, co ich właśnie dotyczy. Ciekawe może być tworzenie metafor, np. – czuję się dziś w kolorze żółtym, gdyż …. lub szkoła jest dla mnie, jak… .

Na przykład – nauczyciel pisze na tablicy cytat, a uczniowi podają (zapisują), co im się z nim kojarzy i dlaczego, lub jak, mogą wykorzystać tę myśl w swoim codziennym życiu.
Najlepiej, gdy umożliwia się uczniom chwilę rozmowy w parach, wtedy wzajemnie się inspirują i poznają.

Na przykład – uczniowie piszą krótką notatkę o tym, za coś lub komuś są wdzięczni. Następnie uczniowie dzielą się swoimi zapisami z inną osobą, najlepiej z osobą, której notatka dotyczy. Ważne jest umożliwienie uczniom prezentacji własnych zainteresowań, ulubionej książki, piosenki, ciekawego filmu, uprawianej dziedziny sportu itp. Można od takiej aktywności rozpocząć lekcję. Nauczyciel prosi uczniów, aby odpowiedzieli pisemnie na pytania o zainteresowania, wybiera jedną z kartek, czyta ją, a uczniowie próbują zgadnąć kto jest autorem.

Można też zagrać w grę prawda czy fałsz. Chętny uczeń opowiada dwie krótkie historie, a pozostali uczniowie zgaduję, która z historii jest prawdziwa. Chodzi o wyrobienie nawyku poznawania się wzajemnego. Nie są to wielkie projekty i mogą zimować chwilę, ale wpływają na lepsze samopoczucie uczniów i wspólnotę klasową.

Poza lekcjami warto, aby nauczyciel zauważał uczniów, zamienił z nimi od czasu do czasu kilka słów, zapytał, jak minął wieczór, gra, koncert, ćwiczenia itp. Przy czym najważniejsze jest wysłuchanie ucznia, a nie to co ma nauczyciel do powiedzenia.

Wszystko to ma na celu, aby uczniowie czuli się bezpieczni, widoczni, chciani – jako członkowie społeczności szkolnej.

 

Notka o autorce: Danuta Sterna jest byłą nauczycielką matematyki i dyrektorką szkoły, ekspertką merytoryczna w programie Szkoła Ucząca Się (SUS), prowadzonym przez CEO i PAFW. Autorka książek i publikacji dla nauczycieli, propaguje ocenianie kształtujące w polskich szkołach, prowadzi też swoją stronę: www.oknauczanie.pl. Niniejszy artykuł ukazał się w partnerskiej platformie Edunews.pl – www.osswiata.pl. Inspiracja artykułem Kimberly Hager i Sarah Arenz z Edutopia.org.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Świetny sposób uczenia dorosłości, odpowiedzialności i współpracy - bez osądzania, bez wzbudzania po...
A może chodzi o to, aby introwertycy uczyli się udziału w dyskusji.
Jacek napisał/a komentarz do Wyzwanie dla prawnika...
Janusz Korczak powiedział „nie ma dzieci, są ludzie”. I to jest prawda. Przecież każdy dorosły kiedy...
Obawiam się, że to może się często zmienić w atak 2:1 lub 3:1 - kiedy rodzice wezmą stronę dziecka (...
To się nazywa "zimny telefon" - metoda marketingowa polegająca na dzwonieniu do losowych ludzi, nie ...
Gość napisał/a komentarz do Oceniajmy rzadziej!
Przeczytałam z dużym zainteresowaniem. Dziękuję za ten artykuł.
Ppp napisał/a komentarz do Oceniajmy rzadziej!
Terada i Merill mają CAŁKOWITĄ rację. Jak ktoś chce i może - nauczy się i bez oceniania. Jeśli ktoś ...
Marcin Zaród napisał/a komentarz do Szkolna klasa - dobre miejsce do współpracy
Mój syn będąc w liceum w klasie mat-info-fiz prosił z kolegami o ustawienie takich tablic na korytar...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie