W obliczu przewidywanych strat w nauce, z którymi spotkamy się jesienią, proponowane jest zastosowanie tak zwanego „przyspieszenia”. Polega ono na skupieniu się na bieżącym programie z uwzględnieniem tych poprzednich treści, które są niezbędne do realizacji aktualnego programu.
W świecie edukacyjnym mówi się o przyspieszeniu jako leku na pokonywanie nierówności w nauce. Trzeba jednak pamiętać, że nie ma jednego przepisu jak pracować z przyspieszeniem, trzeba je dostosować do przedmiotu i do uczniów.
Czy przyspieszenie oznacza przyspieszenie?
Sama nazwa może być myląca. Przyspieszenie nie oznacza szybszego poruszania się, czasami może oznaczać nawet wolniejsze tempo. Możliwe, że będziemy potrzebowali więcej czasu niż zwykle na wprowadzenie nowych treści.
Dlaczego nie warto zaczynać od uzupełniania braków?
Wydawałoby się, że warto zacząć z uczniami naukę, tam, gdzie uczniowie zdołali dojść wcześniej. Ale takie postępowanie doprowadziłoby do pozostania w jednym miejscu, bo ciągle musielibyśmy powtarzać, to czego uczniowie jeszcze nie opanowali w dostatecznym stopniu. Zamiast tego nauczyciele mogą zacząć od realizacji bieżącego programu i ewentualnie cofać się do pojęć tylko do wybranych zagadnień, które są niezbędne.
Kiedy przyspieszenie nie działa?
Nie zawsze przyspieszenie działa. Na przykład, gdy uczymy dzieci czytać i pisać, to nie możemy pominąć pewnych umiejętności, które uczniowie muszą posiadać. Jeśli dzieci nie czytają płynnie, to nie możemy tego zostawić i przejść z materiałem dalej.
Za to w wielu miejscach przyspieszenie się sprawdza, Na przykład w nauczaniu matematyki, które nie jest liniowe często wraca się do różnych pojęć na poziomie bardziej złożonym. Weźmy przykład nauczania ułamków, nie musimy opanować wcześniej pewnych treści z geometrii, ale za to powinniśmy zadbać o sprawne dodawanie i mnożenie. Warto zapobiegać możliwym porażkom, zamiast później naprawiać. Profilaktyka może zapobiec utrwalaniu mylnych koncepcji.
Jak przyspieszać?
W przyspieszeniu warto wykorzystać współpracę uczniów i wzajemne nauczanie, Uczniowie bardzo dobrze się uczą, gdy naucza ich rówieśnik, a dla nauczających jest to okazja do powtórzenia i bycia docenionym.
Warto zmienić stosunek do popełniania błędów przez uczniów. Błąd może być sojusznikiem w uczeniu się, dzięki niemu wychodzą na światło dzienne różne mylne koncepcje. Dlatego w przyspieszeniu powinniśmy zachęcać uczniów do zadawania pytań i przyznawania się do trudności.
Jak zabrać się za przyspieszanie? Mogą pomoc dwie sprawy:
- Zrobienie planu – co chcemy z uczniami osiągnąć poprzez realizację danego tematu.
- Wyszczególnienie, co jest niezbędne do realizacji tego tematu.
Przykłady
Matematyka – Danuta Sterna
Powiedzmy, że w planie mamy liczenie pola czworokąta. Ostatnio przerabiane były treści z algebry i nie są do tego tematu niezbędne. Za to przydałaby się znajomość wzoru na pole trójkąta. Można tak poprowadzić lekcję, aby uczniowie zauważyli, że właśnie potrzebny jest im ten wzór. Wtedy powtórzenie (a dla niektórych uczniów wprowadzenie) pola trójkąta nastąpi znacznie szybciej i będzie można wykorzystać wzór w obliczaniu pola różnych czworokątów.
Język polski – Agnieszka Wenda
W klasie VI dzieci uczą się pisać list oficjalny. Ma on swoją szczególną konstrukcję, która w pewnym stopniu odwołuje się do konstrukcji listu prywatnego. Dzieci, które wiedzą, jak napisać list prywatny, poradzą sobie z opanowaniem nowej umiejętności wcześniej, dla niektórych jednak (dla tych, które nie nauczyły się, jak się pisze list prywatny) pisanie listu trzeba będzie wprowadzić w całości.
Ci uczniowie, którzy nie nauczyli się wcześniej, jak się pisze list prywatny, wykorzystując nowozdobytą wiedzę o liście oficjalnym, będą mogli dowiedzieć się i nauczyć, jak się pisze list prywatny dużo szybciej (przyspieszyć), odnajdując podobieństwa między tymi dwiema formami wypowiedzi.
Biologia – Michał Szczepanik
W klasie VI omawiane są zwierzęta, uczniom, szczególnie w edukacji zdalnej trudno jest zapamiętać wszystkie dane, pozwalające im na rozpoznawanie grup tych zwierząt lub określenie przystosowań do zdobywania pokarmu. W klasie VII przez cały rok uczniowie uczą się o budowie i funkcjonowaniu organizmu człowieka. Przy każdym dziale dużo czasu poświęcamy na sprawy higieny, profilaktyki i zdrowia. Poruszając zagadnienia dotyczące chorób skóry można przywołać wiedzę o pasożytniczych organizmach wywołujących choroby skóry, uczniowie w grupach mogą zastanawiać się jakie przystosowania ma kleszcz do pobierania pokarmu, dlaczego pchłę zaliczamy do owadów, skoro nie potrafi latać.
Notka o autorce: Danuta Sterna – była nauczycielka matematyki i dyrektorka szkoły, ekspertka merytoryczna w programie Szkoła Ucząca Się (SUS) (prowadzonym przez CEO i PAFW), autorka książek i publikacji dla nauczycieli, propaguje ocenianie kształtujące w polskich szkołach. Niniejszy wpis pochodzi z jej bloga w partnerskiej platformie Edunews.pl – www.osswiata.pl. Inspiracja artykułem Stephen Sawchuk I Liana Loewus w Edweek.org oraz przykłady Agnieszki Wendy i Michała Szczepanika.