Przełamywanie lodów we wzajemnych relacjach

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

ImageJaka jest rola rodziców w szkole? Jak powinna układać się współpraca, czy możliwe jest partnerstwo? Jak rodzice mogą pomóc szkole, a szkoła rodzicom? To pytania, przed którymi staje niejeden nauczyciel i dyrektor szkoły. Harmonijna współpraca szkoły i rodziców jest dla dziecka niebywale ważna, zwraca uwagę autorka poradnika „Rodzice w szkole. Kłopot czy pomoc?”

 

O porozumieniu i współpracy nie może być jednak mowy, jeśli obie strony nie są ze sobą w kontakcie i nie mają do siebie zaufania. Niestety, w dzisiejszej szkole, choć tyle mówi się o partnerstwie i wychodzeniu rodzicom naprzeciw, ten brak zaufania ciągle daje się odczuć. Zresztą, podobny syndrom występuje u większości rodziców.

Odbudowanie lub – w wielu przypadkach – zbudowanie zaufania od podstaw wymaga chęci, otwartości, umiejętności komunikowania wzajemnych oczekiwań oraz pozytywnych emocji. Jeśli zaufania nie będzie, wszelkie wprowadzane zmiany będą miały wyłącznie wymiar formalny – ostrzega autorka.

Bez zaufania nie będzie też kontaktu i obiegu informacji, co może mieć negatywny wpływ na jakość pobytu dziecka w szkole, na jego samopoczucie, a także wyniki w nauce. Wspomaganie rozwoju dziecka zależy bowiem od dobrego poznania jego możliwości i potrzeb, jednak bez kontaktu i otwartości zadanie to będzie utrudnione, zarówno dla nauczycieli, jak i dla samych rodziców. Obie strony powinny zatem zdać sobie sprawę, że tylko otwarta współpraca oparta na zaufaniu może być kluczem do sukcesu. Współpraca i wzajemne wsparcie to też niezbędny warunek skutecznego wychowywania.

Poradnik ma bardzo przejrzysta strukturę. Znajdziemy tu jasno wyłożone i zinterpretowane kwestie prawne, przykłady z życia (studia konkretnych nauczycielskich, rodzicielskich i uczniowskich przypadków oraz przykłady dobrej praktyki), a także rzeczowe rady dla nauczycieli czy dyrektorów szkół – jak rozmawiać z rodzicami, jak ich informować o problemach lub postępach dziecka, jak komunikować się z nimi w kwestiach dotyczących ocen, również ocen opisowych, które ciągle jeszcze są nowością w polskiej szkole.

Pewną ciekawostką są rozważania autorki na temat tzw. pracy domowej – jak powinna ona wyglądać, jakie są zadania rodziców i jakie powinny być oczekiwania nauczycieli w tej kwestii. Małgorzata Jadczak-Nowacka stawia tu kontrowersyjne pytanie: czy zadawanie pracy domowej ma w dzisiejszych realiach w ogóle sens? Jej zdaniem w wielu przypadkach praca domowa nie spełnia swojej roli, staje się bowiem… pracą domową dla rodziców, którzy w najlepszej wierze pomagają dziecku w odrabianiu lekcji, a niekiedy wręcz je w tym wyręczają. Tymczasem praca domowa ma sens tylko w przypadku, gdy jest wykonywana przez dziecko samodzielnie, zaś rola rodziców powinna się ograniczać do zapewnienia dziecku warunków do samodzielnej pracy, ewentualnie do bardzo dyskretnej pomocy, z czasem zaś powinna się ograniczyć do minimum. Tylko wtedy będzie to rzeczywiście służyło ćwiczeniu umiejętności dziecka, zaś dla nauczyciela stanie się istotną informacją na temat możliwości, umiejętności i osiągnięć ucznia. W tej kwestii również niezbędna jest dobra komunikacja między szkołą a rodzicami, bowiem i jedna i druga strona musi nieco zmienić swoje podejście.

Autorka ukazuje też, jak związek szkoły i rodziców może wpływać na wychowywanie dzieci i radzi, jak powinien wyglądać podział ról w tej dziedzinie między szkołą a domem. System wychowawczy musi być przede wszystkim spójny i nie może być rozdźwięku między wartościami kultywowanymi w domu i tymi przekazywanymi przez szkołę. Czy pogodzenie tego jest możliwe? Owszem – i tu znów wracamy do podstawowej kwestii – otwartości i kontaktu.

Warto, aby tę niewielką broszurę przestudiowali wszyscy, którym dobro dziecka leży na sercu – czyli obie strony „barykady“ – nauczyciele i rodzice. Być może zawarte w niej rady przyczynią się do przełamania lodów i zbudowania prawdziwej, partnerskiej współpracy opartej na szczerości, porozumieniu i zaufaniu.

Małgorzata Jadczak-Nowacka, „Rodzice w szkole. Kłopot czy pomoc?”, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa 2007

(Gazeta Szkolna, 13.11.2007)

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
... i co to za określenie "świetliczanka" :( To jest nauczyciel z takimi samymi kwalifikacjami jak P...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Całkowicie się z Panią nie zgadzam, że nauczyciel WSPÓŁORGANIZUJĄCY nie przygotowuje się do zajęć! Ł...
Eleonora napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Poniosły emocje tego dyrektora i nie ma prawa wygadywać takich bzdur: (cyt) "trwają w niekoniecznie ...
Jan napisał/a komentarz do Kłopoty ze szkolnym ocenianiem
Bardzo się cieszę że udało mi się dojść do, co prawda wtórnego, odkrycia które, o czym nie wiedziałe...
Jan napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Zróżnicowanie pensum - gdybyż to było takie proste! Nauczyciele coraz częściej będą mieli uprawnieni...
Sylwia napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Autor, jako dyrektor szkoły, musi wiedzieć, że problemem częściej jest nie przekraczanie 40-godzinne...
Jarosław Pytlak napisał/a komentarz do Kłopoty ze szkolnym ocenianiem
@Jan - no proszę, potwierdził Pan słuszność tego, co robimy w klasach 4-6 SP w szkole STO na Bemowie...
Ppp napisał/a komentarz do Sprawdzian 13+ i Domowe Zasady Ekranowe
Autorzy chyba nigdy nie byli dziećmi i nie wiedzą, jak może wyglądać egzekucja tych wskazań. Rozumie...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie