Laboratorium w szufladzie. Zoologia – coś dla nauczyciela

fot. Stanisław Czachorowski

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Czasem z sentymentem wspominam dawny, szkolny podręcznik do przyrody. I przepiękne ryciny kolorowe zamieszczone na końcu, z ukwiałami, koralowcami i innymi egzotycznymi dla chłopca z wiejskiego podwórka zwierzętami. Wtedy książek było mało. Inspiracją zainteresowań przyrodniczych był podręcznik szkolny i obserwacje w terenie, na podwórku.

Jak samodzielnie poznawać? Jest już sporo różnych popularnonaukowych książek dotyczących roślin i zwierząt, w sam raz do obserwacji w terenie, na trawniku, na łące, w lesie i nad wodą. I jest jeszcze internet – czyli szybka możliwość sprawdzenia, poszerzenia wiedzy czy nawet zapytania się „co to jest?”. Można prowadzić własne hodowle, od akwarium poczynając. Najłatwiej obserwować ptaki i zbierać rośliny do zielnika. Mniej jest pomysłów na doświadczania. I tę lukę bardzo dobrze wypełnia Laboratorium w szufladzie. Zoologia.

Jest to książka moim zdaniem bardzo przydatna dla nauczyciela oraz rodzica (także w nauczaniu domowym). Książka zawiera opisy zróżnicowanych pod względem trudności eksperymentów ze zwierzętami. W większości dotyczą organizmu, fizjologii oraz zachowania. Te ostatnie wykonywane są z domowymi pupilami (psy, koty) lub z koniem. Z zachowaniem etyki, by nie męczyć zwierząt. Są eksperymenty z mrówkami, muszkami owocowymi, pszczołami samotnymi, ślimakami czy rozwielitkami. Szczegółowy opis doświadczenia oraz proponowane notatki do wykonania (obserwacje) uzupełnione są wyjaśnieniem teoretyczny. Taki układ bardzo przydatny jest dla nauczyciela, przygotowującego doświadczenia biologiczne z uczniami (a dawno nic się nie ukazywało). Są także propozycje badań anatomicznych… z wykorzystaniem kupionych w sklepie fragmentów zwierząt kręgowych: serce, wątroba, płuca świni. Mogą zaciekawić do dalszych obserwacji i zgłębiania wiedzy. Zachęcam zwłaszcza rodziców, by wspólnie z własnymi dziećmi (lub z rodziny) poznawali tajniki przyrody. Na uczenie się i eksperymenty nigdy nie jest za późno. I zawsze jest to fascynujące. Wakacyjne obserwowanie krowy na łące? Czemu nie. Ciekawy problem badawczy, uporządkowane obserwacje i ćwiczenie się w sporządzaniu naukowych notatek.

Laboratorium w szufladzie. Zoologia to kolejna propozycja z ciekawej serii, wydawanej przez PWN. Tym razem stawiane są pytania: jak to możliwe, że kurczak oddycha wewnątrz jajka, dlaczego krowy ciągle coś przeżuwają, czy koty są „lewołape” lub „prawołape”, jaki jest ulubiony kolor pszczoły, czy koń jest dobry w zagadkach pamięciowych, co zniechęca mrówki, jak działa serce ssaków?

Dobór treści odzwierciedla zainteresowania samej autorki. Marta Trzeciak to lekarz weterynarii, która prowadzi warsztaty z kreatywności m. in. na Uniwersytecie Trzeciego Wieku oraz w instytutach kultury miejskiej (m. in. Instytut Kultury Miejskiej w Gdańsku). Ma więc doświadczenie w edukacji pozaformalnej. Jest na studiach doktoranckich Life Sciences and Mathematics Interdisciplinary Doctoral Studies (Międzyuczelniany Wydział Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego). Czyli sama uczestniczy w poznawaniu świata. Jednym słowem wiedza z pierwszej ręki, od uczestnika a nie tylko kibica.

Blog Profesorskie Gadanie poleca książkę Laboratorium w szufladzie. Zoologia.

 

Notka o autorze: Prof. dr hab. Stanisław Czachorowski jest biologiem, ekologiem, nauczycielem i miłośnikiem filozofii przyrody, pracownikiem naukowym Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Niniejszy wpis ukazał się na jego blogu Profesorskie Gadanie. Licencja CC-BY.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie