Kluczowe kompetencje, czyli czego nie uczą w szkole

Szkoły i uczelnie
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

ImageZdaniem amerykańskich naukowców w 2010 r. ilość nowych informacji będzie się podwajać co 11-72 godziny. Steve Mills, wiceprezydent IBM, twierdzi że nawet będzie się to działo szybciej – co 11-24 godzin. Tymczasem obecne systemy edukacyjne nie kształcą umiejętności samodzielnego uczenia się i korzystania z istniejących i powstających zasobów wiedzy.

 

W YouTube można obejrzeć prezentację „Did you know?” (obecnie prezentujemy wersję 2.0) przygotowaną przez Karla Fischa i Scotta McLeoda, którą obejrzało już ponad 1,2 mln razy. Zawiera ona zestawienie faktów dotyczących rozwoju społeczeństwa informacyjnego oraz uzmysławia wpływ zachodzących na świecie zmian na proces edukacji dzisiejszych studentów.

 Zdaniem autora prezentacji, w 2010 r. dziesięć najbardziej pożądanych w Stanach Zjednoczonych zawodów nie będzie miało swojej historii sięgającej 2004 r. Nauczyciele i uczniowie przeważnie nie są świadomi konsekwencji zmian, jakie dokonują się w otaczającym świecie, w związku z czym poprzestają na trzymaniu się programu nauczania i metodyki narzuconej przez władze oświatowe. Dzieje się to rzecz jasna ze szkodą i dla nauczycieli i dla uczniów.

Badania prowadzone w szkołach w stanie Wirginia sygnalizują poważne problemy, które w 2010 r. mogą zaowocować przykrościami dla dzisiejszych uczniów, wynikającymi z niedopasowania umiejętności uczniów do sytuacji na rynku pracy. Już dziś nauczyciele zauważają, że 95% problemów, które rozwiązują uczniowie, nie ma nic wspólnego z poziomem ich inteligencji. Nie wiedzą, jak się zorganizować, jak odrobić pracę domową i efektywnie się uczyć. Psychologowie w stanie Wirginia odkryli, że dla większości uczniów nie jest problemem uczenie się, lecz nieumiejętność organizacji swojej nauki.

Tymczasem istniejące systemy edukacyjne zakładają, że studenci wiedzą, jak znaleźć informację, przetworzyć ją i umieć wykorzystać. Czy słusznie? Niezupełnie. Dziś szkoły praktycznie nie rozwijają u uczniów tych umiejętności. Powody są dwa – brak czasu na tego typu zajęcia i brak odpowiednio przeszkolonych nauczycieli. Programy nauczania nakierowane są na przekazywanie treści, a nie na umiejętności uczenia się i przetwarzania wiedzy. Treści jest znacznie więcej niż godzin lekcyjnych, na których nauczyciel mógłby zrealizować program. Większość nauczycieli musi więc rezygnować z niektórych tematów, gdyż nie starcza im czasu w ciągu roku szkolnego. Kształtowanie umiejętności związanych z wyszukaniem, przetworzeniem i zastosowaniem informacji nie znajduje się zresztą w zakresie ich obowiązków, ani w programie nauczania.

Kolejna rzecz – metody nauczania stosowane przez nauczycieli są metodami, którymi z reguły oni byli szkoleni podczas studiów i szkoleń pedagogicznych. Dziś często nijak się one mają do warunków społeczeństwa informacyjnego, w którym należy posługiwać się zupełnie innym zestawem narzędzi.

Amerykański system edukacji poświęca wiele uwagi podstawowej kompetencji niezbędnej w społeczeństwie informacyjnym – wiedzy i umiejętności o tym, jak należy się uczyć. Dla wielu edukatorów, jest to najważniejsze wyzwanie edukacji początku XXI wieku.

Badania z Wirginii zawierają surową ocenę amerykańskiego systemu edukacji, choć może się wydawać, że w innych krajach sytuacja jest podobna. Nie wydaje się, aby sytuacja polskiego ucznia i nauczyciela różniła się bardzo od wyżej opisanej.

(Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl, zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym. Prowadzi także międzynarodowy serwis edukatorów ekonomicznych i finansowych EconomicEducator.eu).

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Kasia napisał/a komentarz do Rady nietrafione i rady pożyteczne
Dyrektora, a zwłaszcza dyrektorkę, cechuje żądza władzy. Arogancja ze strony dyrektorki w moim liceu...
Jacek Ścibor napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Moim zdaniem i Maciej Sysło i Robert Raczyński mają rację - obie wypowiedzi trafiają w sedno problem...
Gość napisał/a komentarz do Na zastępstwach
W punkt.
Ppp napisał/a komentarz do Czas na szkołę doceniania
Pytanie podstawowe: PO CO oceniać? Większość ocen, z jakimi się w życiu spotkałem, nie miało żadnego...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W żaden sposób nie negowałem potrzeby, czy wręcz obowiązku kształcenia nauczycieli. Niestety, kontyn...
Generalnie i co do zasady ok. 30% ocen jest PRZYPADKOWYCH - częściowo Pani opisała, dlaczego. Jeśli ...
Maciej Sysło napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W odpowiedzi na sarkastyczny ton wypowiedzi Pana Roberta mam jednak propozycję. Jednym z obowiązków ...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Jeśli pominąć ideologiczne ozdobniki, problem z brakiem nauczycieli wynika z faktu, że wiedza przest...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie