fot. EDUSPACES Flickr.com

Jeśli zestawimy widok dowolnej klasy szkolnej w ostatnim ćwierćwieczu XIX wieku, na początku i na końcu XX wieku oraz dziś, na początku XXI wieku, to w większości przypadków szkolnych nie dostrzeżemy znaczącej różnicy. Klasy szkolne uległy oczywiście zdecydowanej poprawie od XIX wieku, choćby ze względu na wyposażenie (ławki, krzesła, różne pomoce audio-wizualne) i oświetlenie.

fot. Fotolia.com

Zagrożenia, jakie wiążą się ze stosowaniem kar wydają nam się jasne. Ich destrukcyjne skutki łatwiej nam zrozumieć. Trudniej dostrzec negatywne konsekwencje używania nagród. Tymczasem należą one do tej samej grupy zewnętrznych motywatorów, służących do odgórnego sterowania naszymi zachowaniami. Podobnie jak kary pozbawiają nas poczucia sprawstwa. Służą wymuszaniu określonych zachowań. Kary wymierzane są za brak posłuszeństwa – nagrody przydzielane są za jego obecność.

fot. Fotolia.com

Mamy mocną tendencję do stosowania kar. Traktujemy je jako ważne narzędzie procesu wychowawczego. Najczęściej używamy ich w nadziei, że "czegoś nauczą nasze dzieci". Że za ich pomocą uda nam się zmienić ich zachowanie. Że jeśli odpowiednio wystymulujemy ich postawy, będą w przyszłości postępowały w określony sposób.

fot. Librus sp. z o.o.

Kiedy patrzę za siebie, to trudno mi uwierzyć, że to już prawie 30 lat odkąd stanęłam przy tablicy, lecz nie jako uczennica, a przed moimi uczniami... Jeszcze pamiętam ich imiona i twarze. Pamiętam też słowa mojej opiekunki: „nauczyciel, który przestaje się doskonalić, nie stoi w miejscu – on się cofa”. Nigdy nie chciałam być tą, która się cofa. Od pierwszych miesięcy zdobywałam „kolejne szlify” – kursy, warsztaty, szkolenia, studia podyplomowe, literatura… I tak zostało do dziś. Za plecami trzy potężne segregatory potwierdzające moje słowa, a we mnie pytanie, co dalej?

fot. Aleksandra Schoen-Kamińska, Superbelfrzy RP

Moi uczniowie z klasy trzeciej uczą się pięknie, a ucząc się wykorzystują także tablety na lekcjach już trzeci rok, z ogromnym powodzeniem. Potrafią naprawdę dużo! Skanują i sami tworzą kody QR, tematyczne plakaty i mapy pogody, nagrywają gami z opisami zwierząt, robią piękne pokazy slajdów i cudowne animacje poklatkowe.

fot. Fotolia.com

O tym, czy dziecko powinno pójść do szkoły w wieku sześciu czy siedmiu lat, możemy dyskutować bez końca i zawsze pozostaną nieprzekonani. Szukajmy – to apel do polityków – rozwiązań elastycznych, które na pierwszym miejscu stawiają rzeczywiste (a nie urojone) dobro dziecka. Mózg sześciolatka potrzebuje maksymalnie dużo różnorodnych bodźców i doświadczeń edukacyjnych – i zapewnienie ich powinno być absolutnym priorytetem.

fot. Urszula Sobczyk / Muzeum Etnograficzne w Krakowie

W szkole jest miejsce na sztukę, z tym że zbyt rzadko szkoła korzysta z okazji, aby włączać szerzej sztukę w realizację podstawy programowej. Projekt „Alfabet” został uruchomiony przez Muzeum Etnograficzne w Krakowie (MEK) z myślą o uczniach przygotowujących się do nowej matury ustnej z języka polskiego i pracujących z nimi nauczycielach. Jego celem było stworzenie narzędzi wzbogacających metody edukacji polonistycznej o techniki artystyczne oraz zachęcających młodzież do uczestnictwa w sztuce rozumianej jako medium, za pomocą którego możliwe jest komunikowanie się ze światem, lepsze rozumienie doświadczanych trudności i związanych z nimi emocji.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Sytuacja wyrwie się spod kontroli w nauczycielstwie. Pielęgniarki i pielęgniarze, opiekunowie choryc...
Powstaje pytanie na jakich materiałach uczy się AI - bo jeśli na podręczniku to oznacza że nauczycie...
A potem oburzenie harnasiów i halyn jak ktoś stwierdza że Polacy to debile. Wiecie że za granicą nie...
Anna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Pani Sylwia ma marne pojęcie o pracy nauczycieli w świetlicy szkolnej...Miałam okazję, przez krótki ...
Sylwia napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Proszę wyjaśnić, w jaki sposób nauczyciel wspomagający przygotowuje się do zajęć. Przecie on po pros...
Taaa, a premier, z wielkim hałasem, przed kamerami otwiera "największą w Europie fabrykę amunicji". ...
Gdyby jeszcze Ministerstwo Edukacji chciało inwestować w takie rozwiązania, które z pewnością przyda...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
... i co to za określenie "świetliczanka" :( To jest nauczyciel z takimi samymi kwalifikacjami jak P...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie