Jak uczyć uczniów uczenia się? Edukacja bierna czy aktywna?

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times
Postawiony cel spełnia zatem rolę motywacyjną (jeżeli jest odpowiednio atrakcyjnie sformułowany), ale i jednocześnie funkcję kryterium weryfikującego odległość w dochodzeniu do niego. Po czym poznasz, że cel został osiągnięty? Po czym to sprawdzisz? Gdzie teraz jesteś wobec postawionego celu? Co ci się udało? Co wymaga korekty, poprawy? Co możesz zrobić lepiej (na przyszłość)? Zlokalizuj ten etap w którym się znajdujesz na modelu kompetencji i wiedzy. Tak uczymy rozumienia własnego procesu uczenia się, a więc i odpowiedzialności za jego efekty. Rozwijamy inteligencję refleksyjną, która (mam wielką nadzieję) zostanie wkrótce uznana za kolejne wielkie odkrycie nauk humanistycznych, na równi z inteligencją wieloraką i inteligencją emocjonalną. Inteligencję refleksyjną w wymiarze zespołowym rozwijamy projektując pracę do realizacji przez grupy. Praca w grupach ma znaczenie nie do przecenienia: proces uczenia się realizowany jest na naturalnym procesie interakcji społecznych, wymianie wiedzy i umiejętności (wielce możliwe efekty synergii, jakościowych zmian rozumienia i wykonania). Jest to przestrzeń do wzajemnego uczenia się i ćwiczenia funkcjonowania w sytuacjach społecznych, ćwiczenia także wystąpień publicznych (ku czemu okazji w klasycznej sytuacji szkolnej jest bardzo mało). Układ architektoniczny klasy szkolnej powinien być na stałe przygotowany do pracy w grupach, tylko w szczególnych przypadkach dekomponowany do pracy indywidualnej (np. test). To oczywiście pociąga za sobą zmiany metodyki pracy nauczyciela.  Pamiętajmy, że nauczyciel realizując określony styl metodyczny, zarówno jeśli chodzi o dobór metod nauczania, jak i styl oceniania modeluje sposób uczenia się uczniów na swoje podobieństwo.

 

Bardzo prawdopodobne jest to, że nauczyciel uczy tak, jak sam się uczy. Jeżeli uczy się w sposób polisensoryczny, praktyczno-pragmatyczno-refleksyjnie oraz wielorako inteligentnie – to prezentuje dobry model uczniom. Jeżeli zaś robi to inaczej – w efekcie wycina z pola sukcesów uczniów o odmiennych stylach uczenia się! Uczy ich także tego, że ich styl nie jest dobry, bo nie spełniają oczekiwanych kryteriów, co ma oczywisty efekt w postaci słabych stopni szkolnych. A dalej ... rujnuje uczniom wiarę w siebie, umacnia poczucie bezradności, prowokuje do poszukiwań innych sposobów obrony swego poczucia wartości własnej (np. poprzez zachowania agresywno-przemocowe). Nauczyciel, który wykorzystuje wszystkie style uczenia się uczy uczniów, że każdy styl uczenia się jest dobry i może doprowadzić do sukcesu.

 

Obszar ostatni (tzn. omawiany jako ostatni, bo może w kolejności ważności nawet najważniejszy) to stany psychofizyczne sprzyjające efektywnemu uczeniu się. W tradycyjnej szkole jest zbyt dużo stresu. Na ludzi, którzy nie przeszli treningu odporności psychicznej odczuwanie zagrożenia i stresu działa  demobilizująco. Obrazowo mówiąc: w stresie uaktywnia się najbardziej żywotna motywacja przetrwania, dla której nie mają znaczenia wyższe czynności psychiczne i intelektualne, najważniejsze to gotowość organizmu do walki lub ucieczki. Nauczyciel wywołując stres (np. zapowiedzią odpytywania) jednocześnie  oczekuje od uczniów, aby ci byli gotowi do uczenia się, czyli: odpowiednio skoncentrowani, uważni, skorzy do zapamiętywania i korzystania z zapamiętanych wiadomości, pozytywnie nastawieni, a najlepiej bardzo zainteresowani. Albo inaczej: każdy nauczyciel na kolejnej lekcji oczekuje iż uczniowie znajdą się właśnie w takim stanie jak wyżej opisany. I to zaraz po dzwonku (który zazwyczaj wydaje dźwięk, od którego skacze adrenalina).


W omawianym tu kontekście uczenie potrzebuje: tlenu, wody i ruchu, w tym praktycznej znajomości np. ćwiczeń integrujących pracę obu półkul mózgowych, koncentrujących, relaksacyjnych i wprowadzających w odpowiednio pozytywny nastrój).

 

4.

W wyniku kursu edukacji aktywnej uczeń nabiera odpowiedzialności za efekty własnej pracy, uczy się odporności na porażki (bo każda porażka poddana refleksji to ważna informacja zwrotna), radzenia sobie, bycia aktywnym i świadomym nauczycielem samego siebie.

 

5.

Podsumowując, aktywne korzystanie z własnej edukacji trzeba zacząć od lekcji o uczeniu się, w tym oczywiście, podkreślam – o myśleniu (na rysunku poniżej strefa  nr 1). To podstawa wszelkich oczekiwań, aby uczeń przejął odpowiedzialność za efekty własnej nauki. Na tych lekcjach uczeń poznaje zasady pracy mózgu i rozpoznaje co to jest uczenie się, np. poznaje model kompetencji i wiedzy, rolę ćwiczeń i powtórek, uczy się stawiania celów, poszukiwania korzyści, stawiania pytań, uczenia innych itp. oraz rozmaitych umiejętności technicznych (np. aktywnego notowania, szybkiego czytania, opracowywania map mentalnych i mnemotechnik).  Ma też szansę na rozpoznanie własnego stylu uczenia się i profilu posiadanych inteligencji. Poznaje też ćwiczenia, które poprawiają wyniki uczenia się (np. gimnastykę mózgu). A potem pozostaje: wykorzystywanie nabytych umiejętności w procesie szkolnego uczenia się (strefa nr 2). I kolejno – codzienna praktyka (strefa nr 3), którą wracamy do punktu wyjścia, czyli modelowania pożądanych zachowań (u uczniów) poprzez działania nauczycieli.

 

jakość edukacji 

 

Model ten ma charakter kumulatywny. Przygotowywany uczeń (strefa nr 1), wykorzystuje nabywane umiejętności w praktyce (strefa nr 2) w codziennym procesie dydaktycznym, w którym wykorzystywane są i modelowane oczekiwane zachowania (strefa nr 3). Model analizowany odwrotnie (3-2-1) – może posłużyć do refleksyjnej analizy interesującego nas stanu rzeczy.

 

Jak siebie tego nauczysz? To pytanie, które stawia nauczyciel nowej szkoły. Jaki jest twój ulubiony, efektywny styl uczenia się? Kiedy uczysz się najłatwiej, najszybciej? Czego się nauczyłeś o sobie? To pytania nowego nauczyciela – doradcy edukacyjnego, który pomaga uczniowi uczyć się samodzielnie i być odpowiedzialnym za proces własnego uczenia się.

 

Każda droga prowadzi do jakiegoś celu. Modelowanie biernej edukacji powołuje biernych konsumentów edukacji. Modelowanie aktywnej edukacji  powołuje do życia uczniów aktywnych, którzy biorą odpowiedzialność za własną edukację w swoje ręce.

 

Artykuł ukazał się w pierwszym numerze e-czasopisma „Awangarda w edukacji” nr 1/2008.

 

(Notka o autorce: Małgorzata Taraszkiewicz: psycholog edukacyjny, trener, członek Grupy Edukacyjnej XXI, członek zespołu e-Redakcji Edunews.pl)

 

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Gość napisał/a komentarz do Oceniajmy rzadziej!
Przeczytałam z dużym zainteresowaniem. Dziękuję za ten artykuł.
Ppp napisał/a komentarz do Oceniajmy rzadziej!
Terada i Merill mają CAŁKOWITĄ rację. Jak ktoś chce i może - nauczy się i bez oceniania. Jeśli ktoś ...
Marcin Zaród napisał/a komentarz do Szkolna klasa - dobre miejsce do współpracy
Mój syn będąc w liceum w klasie mat-info-fiz prosił z kolegami o ustawienie takich tablic na korytar...
Marcin Polak napisał/a komentarz do Szkolna klasa - dobre miejsce do współpracy
Świetny przykład, że każdą przestrzeń klasy da się łatwo zreorganizować, aby pobudzić aktywne uczeni...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Informacja zwrotna dla przyszłości
O informacji zwrotnej można długo... Przedstawione tu wskazówki są cenne. Niestety, problem w tym, ż...
Andrzej napisał/a komentarz do Informacja zwrotna dla przyszłości
Bardzo proszę o przykład idealnie napisanej informacji zwrotnej.
Ppp napisał/a komentarz do Informacja zwrotna dla przyszłości
Jeśli jestem w czymś dobry - wiem o tym, dodatkowy komentarz nie jest potrzebny.Jeśli jestem w czymś...
Piotr napisał/a komentarz do Déjà vu
Codziennie z ulgą odkrywam, że jestem emerytowanym nauczycielem

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie