Lekcje po lekcjach

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Niemal połowa polskich uczniów (47%) uczęszcza na dodatkowe zajęcia pozalekcyjne. Co dziesiąty badany (11%) poświęca im ponad 8 godzin tygodniowo, a co trzeci (35%) uczęszcza na nie również w weekendy. Dominuje nauka języków obcych. Dodatkowa edukacja jest najpopularniejsza wśród uczniów szkół podstawowych (55%) oraz mieszkańców średniej wielkości miast do 200 tys. mieszkańców (52%).

Zajęcia pozalekcyjne to nie tylko korepetycje. Według badania Brainly Learning Index* przeprowadzonego przez platformę Brainly na próbie 8 tysięcy polskich uczniów, na pierwszym miejscu najpopularniejszych zajęć pozaszkolnych uczniowie wskazują naukę języków obcych (27%), na drugim zaś aktywność sportową (26%). Z korepetycji korzysta 23% żaków, co daje trzeci wynik w zestawieniu daleko przed zajęciami artystycznymi (8%).

Co dziesiąty ankietowany (11%) uczeń w Polsce spędza na ponadprogramowych lekcjach ponad 8 godzin tygodniowo! Większość uczniów poświęca im jednak nie więcej niż 2 godziny (37%) tygodniowo. Nieco więcej, bo od 3 do 4 godzin wolnego czasu poświęca 25% badanych. Choć większość zajęć pozalekcyjnych odbywa się bezpośrednio „po szkole”, to według badań Brainly, aż 35% uczniów zajęta bywa także w weekendy.

Młodzież wcale nie kończy swojej aktywności i obowiązków wraz z ostatnim szkolnym dzwonkiem. Często przed nią jeszcze kilka godzin, które poświęca na przygotowanie się do lekcji, ale także rozwój swoich pasji i zainteresowań. Polscy uczniowie nie są pod tym względem wyjątkiem – komentuje Anna Sieroń, opiekun treści w społeczności Brainly.

Kiedy uczniowie zaczynają chodzić na zajęcia pozalekcyjne? Jak się okazuje bardzo wcześnie, bo na dodatkowe lekcje zapisanych jest już 55% uczniów szkół podstawowych. Z wiekiem zaangażowanie „po szkole”… spada: na dodatkowe zajęcia chodzi 52% gimnazjalistów i „tylko” 42% licealistów.

Wraz z wiekiem uczniowie coraz częściej sami decydują o tym na jakie zajęcia dodatkowe chcą chodzić, a co za tym idzie ich ilość zaczyna się zmniejszać. Wynika to nie tylko z tego, że młodzież po prostu woli mieć więcej wolnego czasu. Równie ważnym czynnikiem jest to, że uczniowie coraz więcej czasu muszą poświęcać wymagającym pracom domowym i przygotowaniu do egzaminów – mówi Anna Siroń z Brainly.

Dorastając coraz bardziej specjalizujemy się w konkretnych dziedzinach, dlatego, też w pewnym momencie młodzież woli postawić na dalszy rozwój w konkretnym obszarze, którym w sposób szczególny jest zainteresowana co często ma wpływ na ograniczenie dodatkowych zajęć – dodaje Anna Sieroń.

Dodatkowe zajęcia pozalekcyjne to wbrew obiegowej opinii nie tylko domena wielkich miast. Najbardziej aktywna grupa uczniów zamieszkuje miasta od 30 do 200 tys. mieszkańców: 52% z nich chodzi na dodatkowe lekcje co stanowi ponad 10% więcej niż w przypadku największych polskich miast przekraczających 500 tys. mieszkańców. „Po szkole” na zajęcia uczęszcza również 45% uczniów pochodzących z najmniejszych polskich ośrodków miejskich (do 30 tys.) i wsi.

A ile to kosztuje? Ceny za godzinę nauki języka angielskiego wahają się od 30 do 50 złotych. Bardzo podobnie rodzice zapłacą za naukę języka niemieckiego. Ceny korepetycji z matematyki w stolicy wynoszą od 40 do 60 złotych, w mniejszych miastach zapłacimy nawet o 20 złotych mniej. Najbardziej po kieszeni rodziców uderzyć mogą lekcje rysunku, które w Warszawie sięgają nawet 70 złotych za godzinę i około 50 złotych w innych miastach. Dodatkowe zajęcia z piłki nożnej w całej Polsce kosztują mniej więcej tyle samo, czyli od 90 do 120 złotych za miesiąc.

 

* Brainly Learning Index - badanie przeprowadzone przez platformę edukacyjną Brainly w okresie 27.03-02.04.2018 na grupie 8000 polskich uczniów w wieku szkolnym.

 

(Źródło: Brainly)

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...
Faktycznie ocenomania, czyli obsesja wszystkich: rodziców, uczniów, nauczycieli, na punkcie ocen (a ...
Co się stanie z tą postpiśmienną cywilizacją, gdy nastąpi długotrwały brak energii elektrycznej...?

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie