Kto inicjuje rozmowy o finansach – dziecko czy rodzic? Czy mama równie chętnie jak tata odpowiada na pytania dziecka? W jaki sposób dorosły tłumaczy zagadnienia finansowe i czy zdarza się, że dziecko nie otrzymuje żadnej odpowiedzi? Sprawdź, czego się dowiedzieliśmy.
Otwarcie o pieniądzach
Od tego, co i jak mówisz o pieniądzach, zależy, jakie nastawienie do spraw finansowych będzie miało Twoje dziecko w przyszłości. Dlatego tak ważna jest otwartość na rozmowę i dziecięce pytania. Nawet dzięki przypadkowym pogawędkom na temat oszczędzania czy planów zakupowych masz szansę pokazać swojemu synowi lub swojej córce, że finanse to nie temat tabu – służą zaspokajaniu potrzeb, rozwojowi osobistemu i poczuciu bezpieczeństwa całej rodziny.
Raz na jakiś czas
Ponad połowa polskich dzieci w wieku 7-12 lat przynajmniej od czasu do czasu rozmawia z rodzicami o pieniądzach, zaś około 16% rozmawia na ten temat z mamą lub z tatą regularnie – tak wynika z najnowszego badania przeprowadzonego przez Fundację Think w partnerstwie z ING Bank Śląski oraz Wydziałem Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Jakie tematy są poruszane? Najczęściej w rozmowie pojawiają kwestia oszczędzania, zarabiania, ale też aktualnej sytuacji finansowej w domu. Najrzadziej pojawia się natomiast temat inwestycji czy pożyczek oraz tego, jak działa bank. Autorka raportu – doktor Katarzyna Sekścińska – zauważa, że dzieci w wieku 7-12 lat relatywnie rzadko pytają rodziców o zagadnienia związane z inwestowaniem i działaniem banków, a sami rodzice najmniej pewnie czują się w przekazywaniu dzieciom wiedzy w tych właśnie obszarach, pewnie więc też rzadziej inicjują rozmowy na ten temat.
O czym z mamą, o czym z tatą
Z badania wynika, że matki nieco bardziej angażują się w rozmowy na temat finansów, przy czym nie dotyczy to wszystkich tematów. Tam, gdzie mowa o podatkach czy dobrach publicznych, większym zaangażowaniem wykazują się ojcowie. Ale to nie koniec różnic.
Spójrzmy:
- Tata częściej porozmawia z synem o oszczędzaniu, inwestycjach, pożyczkach i sprawach bankowych.
- Tata porozmawia częściej z córką na tematy związane z handlem – działaniem sklepu, marżą, popytem i podażą.
- Mama porozmawia z synem na temat reklamy, pożyczania, inwestowania i wymiany handlowej.
W przypadku innych zagadnień nie zaobserwowano podobnych różnic. Znaczące, że tematy poruszane przez ojców są zgodne ze stereotypowym postrzeganiem ról społecznych kobiety i mężczyzny.
A gdy pyta dziecko…
Rozmowy o pieniądzach rozpoczynają zarówno rodzice, jak i dzieci. Okazuje się, że matki i ojcowie nie unikają udzielenia odpowiedzi na zadawane pytania – 95% rodziców podejmuje próbę zaspokojenia ciekawości dziecka i uzupełnienia jego wiedzy. Warto dodać, że pytania o finanse, bankowość czy konsumpcję częściej otrzymują ojcowie niż matki.
Formy udzielanych odpowiedzi są różne – około 40% rodziców formułuje definicję zjawiska, drugie tyle podaje definicję oraz stara się o realny przykład dla dziecka, pozwalając mu obserwować swoje zachowania związane z tematem. Pierwsza metoda jest najmniej skuteczna, natomiast im więcej przestrzeni na doświadczenie sytuacji przez dziecko, tym lepsze i trwalsze będą efekty nauki.
Co z tego dla nas wynika?
- Zadbajmy o czas na rozmowy o finansach – przyjmijmy zasadę, że każdy temat jest wart objaśnienia i przedyskutowania z dzieckiem.
- Bądźmy uważni na stereotypy – czasem podtrzymujemy je naszymi przyzwyczajeniami, chociaż wcale nie mamy takich intencji.
- A co jeśli nie znamy odpowiedzi lub nie potrafimy jasno wyjaśnić zjawiska? Nie szkodzi – ważne jest podjęcie próby. Można też doczytać na ten temat w internecie i pokazać dziecku, że jego pytanie jest zasadne i potrzebne.
- Zamiast tłumaczyć pojęcia i zjawiska abstrakcyjnymi ogólnikami, sięgaj po swoje doświadczenia, wzbogacaj wyjaśnienia tym, co znasz i jest Ci bliskie.
Gdzie jeszcze warto zajrzeć? Przeczytaj poprzednie artykuły:
- Czy edukacja ekonomiczna w polskich domach jest równościowa?
- Gdzie, kiedy i jak uczymy o dzieci o pieniądzach?
Polecamy też zajrzeć bezpośrednio do źródła, cały raport znajduje się <tutaj>.
***
Badanie "Edukacja ekonomiczna dziewczynek i chłopców w polskich domach – czy matki i ojcowie edukują w ten sam sposób?" przeprowadzone w czerwcu 2022 na reprezentatywnej próbie 745 matek i ojców dzieci w wieku od 7 do 12 lat. Zostało ono zrealizowane techniką CAWI (Computer Assisted Web Interview) na Ogólnopolskim Panelu Badawczym Ariadna. Badanie jest realizowane przez Fundację Think! w partnerstwie z ING Bank Śląski oraz Wydziałem Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Artykuł powstał na podstawie raportu Edukacja ekonomiczna dziewczynek i chłopców w polskich domach – czy matki i ojcowie edukują w ten sam sposób? oraz analizy jego autorki dr Katarzyny Sekścińskiej: https://www.zdrowiefinansowe.pl/czytelnia/relacje-z-pieniedzmi/255-z-dzieckiem-za-reke-na-zakupach-i-w-banku.