Europa zastąpiła wielojęzyczność różnojęzycznością. Zastąpiła normę funkcjonalnością. Należy to powitać z radością. Nikt już nie musi mówić jak rodzimy użytkownik języka. Ma się dogadać. Lingua franca = lingua Europa. Mów, jak umiesz i szanuj rozmówcę. Mówienie jest aktem odwagi i ufności.
Tego mamy uczyć na lekcjach języków obcych. Sic!
Mamy uczyć dyskursu – komunikacji bez dominanta ( mój kochany profesor Franciszek Grucza), mamy uczyć trzeciej metody Thomasa Gordona.
Mamy uczyć rozmawiania, szukania prawdy i tolerancji.
W dobie IT nie chodzi o komunikację ustną. Chodzi o obronę wartości, o kształtowanie nastawień, o rozwój, o człowieczeństwo w dobie mediów. Tylko tyle…
Europejski System Opisu Kształcenia Językowego mówi o samoocenie postępów językowych, podstawa programowa nauczania języków obcych MEN mówi w celach ogólnych wzniosłe słowa, a egzaminuje się testami, chociaż każdy uczciwy filolog (taki, który studiował rzetelnie) wie, że bez trudności pośredniej mierzyć da się wyłącznie interakcje…
Podstawy programowe podpisywali profesorowie, oprócz jednej…
Nasi profesorowie od języków, jacy by nie byli, pod językami się nie podpisali.
Nauczanie języków to wyłącznie optymalizacja memoryzacji, asocjacji, kognitywizacji i semantyzacji. Z uwzględnieniem nauczania zorientowanego na ucznia, nauczania zorientowanego na działanie, nauczania wielokonałowego, CLIL i LDL. Takie to proste…
Aleksander Lubina – jest prezesem BRAIN Inżynieria Umysłu oraz Stowarzyszenia Wspierania Rozwoju (Institut für Entwicklungsfӧrderung e.V.), wieloletni konsultant oraz doradca metodyczny nauczania regionalnego, kształcenia dorosłych i języków obcych, pisarz, publicysta, współautor śpiewnika, skryptów i porsadników. Od 35 lat nauczyciel w szkołach wyższych, średnich, gimnazjalnych i podstawowych. Wykształcenie uzyskał w Polsce, Niemczech i Szwajcarii.