Kongres Obywatelski stał się ważną inicjatywą społeczną na rzecz zmian w polskiej edukacji. Przyciąga wiele środowisk i tworzy możliwość porozumienia ludzi, którzy są gotowi włączyć się w prace koalicji czy paktu dla edukacji i chcą pracować na rzecz strategicznej wizji polskiej edukacji oraz szukać sposobu jej realizacji. Jeden z uczestników poprzednich edycji Kongresu, Paweł Kasprzak, z nadzieją na rzeczywistą aktywizację środowisk edukacyjnych uczestniczących w kongresie oraz zdecydowane deklaracje władz oświatowych, zaproponował List Otwarty do Kongresu Obywatelskiego, który dziś publikujemy.
Szanowny Panie Prezesie, Szanowni Uczestnicy Kongresu,
Oświata jest fundamentalnie ważną dziedziną życia kraju. Chodzi nie tylko o ogromne fundusze wydawane na armię ponad 650 tysięcy nauczycieli zatrudnionych w 30 tysiącach szkół, które utrzymujemy z podatków obywateli. Nie tylko chodzi o przyszły rozwój kraju, dla którego potrzeba nam obywateli świadomych własnej wartości, przywiązanych do podstawowych zasad etycznych, odróżniających zatem nie tylko prawdę od fałszu, ale i dobro od zła, wreszcie posiadających wiedzę i umiejętności na miarę wyzwań współczesności. Przede wszystkim chodzi o dobro naszych dzieci, które dzisiaj na dwanaście długich lat przymusowo oddajemy we władanie państwowej administracji. O dzieci, które tej przymusowej szkoły nie lubią tak samo, jak nie lubiła jej większość z nas.
Polska szkoła niszczy naturalną ciekawość świata dzieci zamiast rozwijać osobowość i uczyć. Uczy bezrozumnego powtarzania algorytmicznych reguł i skuteczności w zdawaniu mechanicznie ocenianych i powtarzalnych testów. Szkolny program jest przeraźliwie nudny, nie da się przy jego pomocy rozbudzić autentycznej ciekawości i zainteresowań dziecka, nie da się również zaspokoić nim jakichkolwiek zainteresowań rozbudzonych gdzie indziej; jest przestarzały, czasem zawiera nieprawdę, jest absolutnie oderwany od codziennej, coraz bardziej barwnej pozaszkolnej rzeczywistości dziecka. Szkolne metody nauczania przeczą zaś wszystkiemu, co dzisiaj wiemy o funkcjonowaniu ludzkich umysłów. Szkoła przy tym również demoralizuje, ucząc oportunizmu i przystosowania do życia w systemie opartym na przymusie.
Istnieją co prawda chwalebne wyjątki od smutnej szkolnej reguły, jednak szkoły otwarte, uczciwi i kompetentni nauczycie oraz wreszcie odpowiedzialni rodzice, dbający o rozwój własnych dzieci, mają dzisiaj w Polsce wyjątkowo trudne życie.
Nie tylko resort oświaty odpowiada za ten stan rzeczy. Kryzys edukacji jest globalnym zjawiskiem i warunkują go również różnorakie procesy kulturowe. Polityka polskich władz oświatowych jest jednak wysoce niezadowalająca i przede wszystkim niezrozumiała, a w wielu przypadkach po prostu skandalicznie bezmyślna. Polskiej szkole brakuje zwłaszcza śmiałej, dalekosiężnej wizji edukacyjnego rozwoju i strategii jej realizacji. Akceptujące milczenie środowisk akademickich wobec rozmaitych absurdów programowych i przede wszystkim wobec braku tej wizji uważamy za wyraz kompromitującej słabości tych środowisk.
Panie Prezesie,
Polskiej edukacji poświęcony był zorganizowany z charakterystycznym dla Pana rozmachem ubiegłoroczny, VI Kongres Obywatelski. Mowa była na nim o zmianie paradygmatów edukacji, o koniecznym „kopernikańskim przewrocie”, pojawiły się wreszcie z Pańskich ust kilkakrotnie potem powtarzane zapowiedzi koalicji na rzecz zmian w edukacji. Tym zapowiedziom przysłuchiwaliśmy się z nadzieją, widząc w Kongresach Obywatelskich ogromny potencjał przyciągający najróżniejsze, często wpływowe środowiska. Wielu z nas pragnęło się włączyć w prace tej zapowiadanej koalicji czy też „paktu dla edukacji”. Nic takiego jednak nie nastąpiło. Edukacja jest również jednym z tematów VII Kongresu. Niech tym razem nastąpi kontynuacja. Deklarujemy własny udział. Chcemy pracować na rzecz strategicznej wizji polskiej edukacji i szukać sposobu jej realizacji. Uważamy, że Kongres Obywatelski potencjalnie tworzy znakomite możliwości.
Paweł Kasprzak
Osoby zainteresowane poparciem Listu Otwartego prosimy o czynienie tego tutaj.