Indywidualizacja – jak wykonać „dobrą robotę”

fot. Librus sp. z o.o.

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Plan, którego realizacja ma doprowadzić do osiągnięcia zamierzonego celu – zindywidualizowanego procesu dydaktycznego, nie może się obejść bez właściwych środków. Na pytanie, czy we współczesnej polskiej szkole takie środki są dostępne na szeroką skalę, bez ryzyka błędu można odpowiedzieć, że nie.

„Traktat o dobrej robocie” prof. Tadeusza Kotarbińskiego wskazuje, jakie czynności należy podjąć (przed i w trakcie wykonywanej pracy), aby zminimalizować ryzyko niepowodzenia. Dobre wykonanie zaczyna się od planowania. W kontekście omawianego zagadnienia nie wystarczy bowiem zaakceptowanie przez Nauczycieli faktu, iż Uczniowie są różnorodni. Również przyznanie, że ta „inność” ma być brana pod uwagę w procesie dydaktycznym nie wyczerpuje stawianych przed nimi zadań. Pojawia się bowiem wymagająca przestrzeń praktyki edukacyjnej, w której trzeba szukać odpowiedzi na pytanie: jak planować procesy edukacyjne w szkole lub placówce, aby służyły rozwojowi Uczniów?

 

Działaj z namysłem

Prof. T. Kotarbiński pisze: „Działać – a przynajmniej działać z namysłem – to tyle, co zmieniać rzeczywistość w sposób mniej lub bardziej świadomy; to zmierzać do określonego celu w danych warunkach przy pomocy właściwych środków po to, by dojść od warunków istniejących do warunków odpowiadających przyjętemu celowi.” [1]

Należy założyć, iż Nauczyciele należą do tej grupy ludzi, która chce działać z namysłem. To pierwszy i inicjujący dalsze działania warunek. Kolejne osadzone są w okolicznościach zewnętrznych, takich jak: liczebność klas, etap nauczania, kompozycja grona pedagogicznego, wiedza (Uczniów, Rodziców, a także Nauczycieli) o mechanizmach determinujących efektywne uczenie się czy baza materialna szkoły, np. dostępne narzędzia oceny, liczba komputerów w klasach poza salą informatyczną.

Jeśli uznanym przez nas celem będzie mądra indywidualizacja procesów nauczania w szkole, to musimy też stwierdzić, że trzeba zastosować szereg środków do jej osiągnięcia.

Z namysłem, czyli jak?

Istnieje ścisła zależność między pożądaną zmianą a odpowiednio dobranymi środkami, które często swój efekt mają tylko wtedy, kiedy zostaną zastosowane razem lub w określonej sekwencji.

Pierwszym środkiem jest budzenie świadomości Uczniów i Rodziców, ale także Nauczycieli – pokazanie mocnych stron, talentów, predyspozycji, ale też obszarów, które u konkretnych Uczniów mogą wywoływać trudności. Wszystko po to, by poznać każdego Ucznia z osobna, by nie postrzegać go przez pryzmat nauczanego przedmiotu ani swojego stylu uczenia się, by spojrzeć na niego całościowo i indywidualnie.

Drugim środkiem jest określenie kryteriów indywidualności i tym samym bazy testów, które je diagnozują. Te kryteria muszą być precyzyjnie dobrane pod kątem realnego wpływu na różnicowanie działań dydaktycznych, a także ich względną trwałość, gdyż właśnie te kryteria będą determinowały procesy w szkole. Mówimy o takich testach, które wskażą na przykład, który Uczeń ma predyspozycje w kierunku przedmiotów ścisłych, który ma mocno analityczny sposób myślenia lub którego działania determinują emocje, mające ogromny wpływ na sposób odbierania informacji. Kto preferuje pracę w grupie, a kto musi skupić się w absolutnej ciszy, by lepiej coś zrozumieć. Kryteriów może być wiele, ale dla wdrożenia rozwiązania w warunkach szkolnych, należy znaleźć przemyślany kompromis pomiędzy kompletnością opisu Ucznia a możliwością wykorzystania tych kryteriów na lekcji. Ponadto powinniśmy zastanowić się, które z kryteriów będą dla Nauczyciela istotniejsze w klasie, a które Uczeń może wykorzystać także samemu poza szkołą.

Kolejnym środkiem jest zorganizowanie wszystkim uczestnikom procesu łatwego dostępu do testów oraz opracowanie modelu pozyskiwania i szybkiego przypominania wyników indywidualnych czy grupowych (np. klasowych). Tylko to daje możliwość systemowego wdrożenia metody w szkole. Realnie Nauczyciel nie jest przecież w stanie spędzić połowy semestru na wykonaniu testów z każdym Uczniem i ich późniejszą analizę. Szczególnie jeśli po wszystkim wyniki tych testów wylądowałyby na półce w pokoju nauczycielskim bez rzeczywistej szansy na ich wykorzystanie w pracy z Uczniami.

Następnym środkiem musi być skorelowanie wyników z takimi metodami i technikami pracy, które dają największą szansę uruchomienia potencjału Uczniów. Poznanie tych sposobów, których można używać w pracy z pojedynczym dzieckiem, jak i z całą grupą, to duże wyzwanie dla grona pedagogicznego. Należy je na bieżąco wspierać nie tylko dedykowanymi szkoleniami, ale także bazą takich technik i metod, do której dostęp jest możliwie najprostszy, natychmiastowy i połączony z wynikami Uczniów. Cel, warunki i środki – oto trzy człony działalności praktycznej [2]. Wykonanie dobrej pracy jest ściśle z nimi związane. W aspekcie indywidualizacji, która ma charakter ciągły i wielowymiarowy, wydaje się konieczne, żeby realizację celów oprzeć na systemie.

A co by było, gdyby…

Załóżmy więc istnienie sprawnie działającego systemu, w którym budowanie świadomości – jestem indywidualny i mam swój indywidualny styl uczenia się – odbywa się w sposób kompleksowy, angażując Uczniów, ich Rodziców i Nauczycieli. Taki system jest już oferowany na polskim rynku, to projekt indywidualni.pl. W obrębie tego systemu każdy z uczestników procesu edukacji ma dostęp do zestawu testów, rzetelnych wyników i dedykowanych metod podnoszących efektywność nauki.

To rozwiązanie zachęca do pracy z dziećmi, ale nie wymaga pracy nad nim, nad dodatkowymi raportami czy statystykami. Wykorzystuje nowoczesne technologie i umożliwia generowanie po „jednym kliknięciu” raport z wykonania testów oraz szybki dostęp z każdego miejsca zarówno do wyników, jak i katalogu metod odpowiednich dla określonego Ucznia czy całej klasy.
Czy to jest odpowiedź na pytanie, jak realizować indywidualizację w szkole? Z pewnością! Ale tylko wtedy, jeśli za systemem będą stali mądrzy i zaangażowani Pedagodzy, chcący z tego systemu korzystać.

Profil ucznia został zaczerpnięte z projektu indywidualni.pl, który stanowi wsparcie w indywidualizacji nauczania w szkole. Projekt wspiera nauczycieli, zapewniając im narzędzia, szkolenia i inspiracje do pracy z uczniami. Czytaj więcej tutaj.

 

Przypisy:

[1] Tadeusz Kotarbiński, Dzieła wszystkie. Traktat o dobrej robocie, Wydawnictwo Ossolineum, 2000 r.
[2] Tadeusz Kotarbiński, ibidem, 2000 r.

Notka o autorce: Ewa Sitko - nauczyciel dyplomowany z 30-letnim stażem zawodowym. Nagrodzona w 2008 roku Medalem Komisji Edukacji Narodowej za zasługi dla oświaty. Edukator programu „Nowa Szkoła”– CODN Grupa 1000/2. Metodyk przy WOM w Katowicach i Krakowie. Autor i realizator programów wychowawczych. Koordynator szkolnych działań wychowawczych. Autorka publikacji dotyczących komunikacji interpersonalnej oraz aktywizacji odbiorcy procesu edukacyjnego.

Niniejszy artykuł opracowano we współpracy z firmą Librus sp. z o.o.

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Kasia napisał/a komentarz do Rady nietrafione i rady pożyteczne
Dyrektora, a zwłaszcza dyrektorkę, cechuje żądza władzy. Arogancja ze strony dyrektorki w moim liceu...
Jacek Ścibor napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Moim zdaniem i Maciej Sysło i Robert Raczyński mają rację - obie wypowiedzi trafiają w sedno problem...
Gość napisał/a komentarz do Na zastępstwach
W punkt.
Ppp napisał/a komentarz do Czas na szkołę doceniania
Pytanie podstawowe: PO CO oceniać? Większość ocen, z jakimi się w życiu spotkałem, nie miało żadnego...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W żaden sposób nie negowałem potrzeby, czy wręcz obowiązku kształcenia nauczycieli. Niestety, kontyn...
Generalnie i co do zasady ok. 30% ocen jest PRZYPADKOWYCH - częściowo Pani opisała, dlaczego. Jeśli ...
Maciej Sysło napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W odpowiedzi na sarkastyczny ton wypowiedzi Pana Roberta mam jednak propozycję. Jednym z obowiązków ...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Jeśli pominąć ideologiczne ozdobniki, problem z brakiem nauczycieli wynika z faktu, że wiedza przest...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie