Punkty mnie nie definiują, tak jak stopnie nie definiują ucznia

fot. Stanisław Czachorowski

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Stopnie nie definiują ucznia i studenta, punkty nie definiują nauczyciela akademickiego. Nie w każdym wyścigu warto brać udział. Czasem warto być nonkonformistą. Owszem, udział w różnych zawodach, w różnych rywalizacjach i wyścigach nie jest niczym złym. Jest przecież okazją do sprawdzenia się, do zabawy, do wysiłku i do porównań z innymi. Oraz z sobą samym. Ale, jak już napisałem, nie w każdym i nie zawsze wyścigu warto brać udział. Ważne jest nie tylko czy samochód jest szybki, ale także to czy jedzie we właściwym kierunku. Punkty i stopnie są czasem przydatne. Lecz one nie definiują człowieka. Są tylko uproszczoną, a przez to ułomną, formą informacji zwrotnej.

Dla mnie jest ważne by zaczynać zmienianie świata od siebie. Nie mówić, a przede wszystkim samemu czynić. By wiarygodniej mówić do studentów, że nie uczą się dla stopni. By wiarygodniej mówić do nauczycieli, żeby nabrali dystansu do stopni, sprawdzianów, egzaminów. Potrzebne są komunikatywne informacje zwrotne, a stopnie nie zawsze nimi są. Czasem są tylko atrapą informacji zwrotnej i stają się celem samym w sobie. Jeśli na podstawie stopni, wystawianych w szkole czy uczelni, analizuje się jakość kształcenia, wylicza średnie, rozkład normalny i inne żonglowania liczbami, to jest to już ewidentne błądzenie. Zatracenie sensu i zajmowanie się liczbami dla samych liczb. W oderwaniu od treści, na podstawie których te liczby powstały.

Nawyki szkolne pozostają długo - ocenoza zmienia się w punktozę. Długotrwały efekt uczenia się dla ocen czyni spore zniszczenia w życiu społecznym. Gubiona jest informacja zwrotna, a edukacja staje się wyścigiem ocen. Czy można poprawiać oceny czy nie? I jak potem liczyć średnią? Załóżmy, że uczeń/student dostaje ocenę niedostateczną. Potem poprawia na 5. To na ile umie? Na 5 czy na 3,5 jak wskazywałaby średnia? A może średnia mówi tylko o systematyczności lub o tempie uczenia się? O ile cokolwiek mówi. Bo wszystko zależy od rozumienia tej oceny, jej interpretacji. Sama cyfra, wyrwana z obszernego i lokalnego kontekstu niewiele informuje. A my do tych ocen i punktów przywiązujemy tak dużą wagę... Zaczynamy w szkole. Przyzwyczajamy się, a potem w pracy stosujemy te same modele. Cyfry zamiast pełnej informacji zwrotnej.

Stopnie nie definiują ucznia. Punkty nie definiują człowieka. To skrótowa informacja i czasem zupełnie oderwana jest od rzeczywistości, którą ma opisywać czy mierzyć.

Zaczynam zmienianie świata od siebie. Czy można? Można, choć jest to uciążliwe, bo poza głównym nurtem.

 

Notka o autorze: Stanisław Czachorowski jest biologiem, ekologiem, nauczycielem i miłośnikiem filozofii przyrody, profesorem i pracownikiem naukowym Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, a także członkiem grupy Superbelfrzy RP. Prowadzi blog Profesorskie Gadanie: https://profesorskiegadanie.blogspot.com.

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Gość napisał/a komentarz do Oceniajmy rzadziej!
Przeczytałam z dużym zainteresowaniem. Dziękuję za ten artykuł.
Ppp napisał/a komentarz do Oceniajmy rzadziej!
Terada i Merill mają CAŁKOWITĄ rację. Jak ktoś chce i może - nauczy się i bez oceniania. Jeśli ktoś ...
Marcin Zaród napisał/a komentarz do Szkolna klasa - dobre miejsce do współpracy
Mój syn będąc w liceum w klasie mat-info-fiz prosił z kolegami o ustawienie takich tablic na korytar...
Marcin Polak napisał/a komentarz do Szkolna klasa - dobre miejsce do współpracy
Świetny przykład, że każdą przestrzeń klasy da się łatwo zreorganizować, aby pobudzić aktywne uczeni...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Informacja zwrotna dla przyszłości
O informacji zwrotnej można długo... Przedstawione tu wskazówki są cenne. Niestety, problem w tym, ż...
Andrzej napisał/a komentarz do Informacja zwrotna dla przyszłości
Bardzo proszę o przykład idealnie napisanej informacji zwrotnej.
Ppp napisał/a komentarz do Informacja zwrotna dla przyszłości
Jeśli jestem w czymś dobry - wiem o tym, dodatkowy komentarz nie jest potrzebny.Jeśli jestem w czymś...
Piotr napisał/a komentarz do Déjà vu
Codziennie z ulgą odkrywam, że jestem emerytowanym nauczycielem

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie