Poczucia sprawstwa i sensu pracy w szkole

fot. Adobe Stock

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Obecnie wielu nauczycieli odchodzi z pracy w szkole. Jest to bardzo niepokojące zjawisko i ogromna strat dla edukacji, gdyż odchodzą ludzie wykształceni w kierunku pedagogicznym i mający doświadczenie. Zanim nowi przyjadą na ich miejsce i zdobędą doświadczenie minie czas i pokolenie uczniów na tym straci. Czy możemy coś zrobić, aby zatrzymać w szkole nauczycieli?

Do tego wpisu zainspirował mnie artykuł Roberta Feirsena i Seth Weitzman w Edutopia.org.

Czasami słyszę opinię, że w szkole powinni zostać tylko „dobrzy” nauczyciele, bo nie każdy nadaje się do zawodu. Ten pogląd jest zwodniczy ze względu na trzy kwestie:

  • Skąd brać tych „dobrych” nauczycieli?
  • Szkoda wysiłku i funduszy zainwestowanych w kształcenie przyszłych nauczycieli.
  • Za szybko rezygnuje się z nauczycieli, nie udziela im się pomocy i wsparcia. Trzeba pamiętać, że każdy nauczyciel chce dobrze uczyć, tylko może nie wiedzieć jak ma to robić.

Kluczem do zatrzymania nauczycieli w szkole jest zorganizowanie takich w niej warunków, w których nauczyciele doświadczają poczucia tożsamości i przynależności do miejsca pracy, co motywuje ich do pracy.

Czasami spotykamy ludzi, którzy na tyle kochają swoją pracę, że nie odczuwają, że pracują. Nie jest to częste i nie można wymagać takiego stosunku do pracy od każdego nauczyciela. Ale można starać się, aby każdy nauczyciel miał frajdę z nauczania.

Nie można abstrahować od wielkości wynagrodzenia, które nauczyciel otrzymuje i które jest stanowczo za niskie. Warunki bytowe mogą wpłynąć na zadowolenie z pracy i spowodować chęć jej zmiany. Jednak na to dyrektorzy szkół i środowisko miejsca pracy nie ma wpływu.

Co zatem możemy zrobić w szkole?

Teoria samostanowienia mówi o zaspakajaniu trzech potrzeb: autonomii, kompetencji i więzi. One mogą spowodować, że nauczyciel będzie czuł: kontrolę nad swoimi działaniami, przynależność do miejsca pracy i docenienie.

Jon Pierce uważa, że chodzi o to, aby, pracownicy czuli się tak, jakby miejsce pracy należało do nich. Wtedy mają większą satysfakcje z pracy, większą odporność na przeciwności losu i większą otwartość na zmiany w systemie oświaty oraz większe poczucie wpływu i sprawczości. Psychologiczne poczucie własności może mieć charakter indywidualny lub zbiorowy, na przykład gdy grupa nauczycieli ma wspólną tożsamość, cel i wiarę w zdolność grupy do wpływania na wyniki. Dużo na ten temat pisze profesor John Hattie w swojej książce – Widoczne uczenie się dla nauczycieli, nazywa to – zbiorową sprawczością.

Wróćmy do trzech potrzeb wymienianych w teorii samostanowienia, w wyniku ich zaspokojenia nauczyciel ma poczucie sprawczości, tożsamości i przynależności.

Autonomia - nauczyciel szczególnie rozpoczynający pracę, ma wiele obaw, czy dobrze naucza, czy ma właściwe relacje z uczniami i ich rodzicami, czy jest skuteczny, czy może liczyć na pomoc, czy może przyznać się do trudności i wiele, wiele innych obaw.

Te obawy wpływają na brak poczucia autonomii. Nauczyciel często nie podejmuje ryzykowanych wyzwań, stara się korzystać z utartych wzorców – podręcznika, wiedzy wyniesionej ze studiów, a najczęściej z doświadczeń nauczycieli, którzy jego uczyli w dzieciństwie. Dlatego potrzebne jest uwaga i wsparcie dyrektora szkoły i innych nauczycieli. W szkole powinna panować atmosfera otwarta na próbowanie i dyskusje na temat podejmowania wyzwań.

Nauczyciel próbujący nowych wyzwań, zmieniający metody nauczania jest bardziej skuteczny i ma większą satysfakcję z nauczania. Dobrze, gdy nauczyciel podejmie badania w działaniu, które pokażą mu, czy jego metody nauczania są korzystne dla uczniów. Innym sposobem przekonania się o własnej skuteczności jest zadanie pytania uczniom. Moim zdaniem warto ograniczyć się do dwóch pytań (zaproponowanych przez Jacka Strzemiecznego na Studiach Podyplomowych Liderów Oświaty):

  • Co z tego co robię pomaga ci się uczyć?
  • Co mogę zmienić?

Autonomii sprzyja przyzwolenie na podejmowanie przez niego decyzji i włączanie nauczyciela w decyzje podejmowane w szkole.

Autonomia łączy się z poczuciem kompetencji i więzi.

Nauczyciel krytykowany nie będzie podejmował ryzyka i nie będzie próbował i z czasem przestanie lubić swoją pracę. Konieczne jest poczucie kompetencji i sprawczości. Nie zawsze musi ono wynikać z osiągniętego sukcesu. Próbowanie wiąże się z ryzykiem, że się nie uda. Powinniśmy wychodzić z założenia, że uczymy się też (a może przede wszystkim) na błędach.

Każda klasa jest inna i to co sprawdza się z jedną nie musi działać dobrze dla drugiej. Nadzieja, że jest jeden dobry sposób na nauczanie i wychowanie jest absolutnie zwodniczy. Nie znajdziemy go w podręcznikach i w przekazie ekspertów, bo go nie ma. Każdy nauczyciel musi sprawdzić pomysły w swojej klasie szkolnej.

Ze strony dyrektora i innych nauczycieli powinno iść docenienie dla starań nauczyciela. Przyzwolenie na popełnianie błędów i zachęta do eksperymentowania i próbowania. Jeśli widzimy, że istnieje coś, co wato by zmienić w praktyce nauczyciela, to trzeba z tym postępować ostrożnie i ograniczyć ilość korygujących uwag tylko do jednej lub dwóch. Budować trzeba na docenieniu, a nie na krytyce. Trzeba pamiętać, że nie ma nauczycieli, którzy chcieliby źle nauczać.

Dochodzimy do trzeciej potrzeby, czyli do poczucia więzi. Żeby szkoła była miejscem, gdzie nauczyciel chce i lubi przebywać, musi mieć z innymi nauczycielami i dyrektorem dobre relacje. Relacja to delikatna tkanka. Do zespołu dochodzą stale nowi nauczyciele, występują konflikty, nie ma czasu na zobaczenie innych ludzi wokół siebie. O tę tkankę cały czas trzeba dbać. Dyrektor szkoły może sam świecić dobrym przykładem, zauważając każdego nauczyciela, doceniając go i organizując przestrzeń do tworzenia dobrych relacji i wspólnego doskonalenia. To co najlepiej buduje więź to wspólny cel i wspólne działania. Dlatego tak ważna jest współpraca, rozmowy o nauczaniu i uczniach oraz udzielanie wzajemnej pomocy. Cały zespół powinien mieć poczucie wspólnej sprawczości.

Podstawą tych trzech potrzeb jest ZAUFANIE. Zaufanie dyrektora do nauczycieli i ich do niego oraz zaufanie nauczycieli wzajemnie do siebie. Wrogiem zaufania jest rywalizacja, zamiast niej powinna być wzajemna pomoc, poczucie, że jesteśmy jedną drużyną i mamy te same cele.

Dobrze, jest zadawać pytanie: dlaczego jesteśmy nauczycielami, na czym nam zależy? Wspólny powrót do wartości i do nadziei jakie mieliśmy na początku pracy w szkole jest odświeżający.

Jako narzędzia do budowania poczucia sprawstwa i sensu pracy w szkole są moim zdaniem: zaufanie, docenianie i relacje.

 

Notka o autorce: Danuta Sterna jest byłą nauczycielką matematyki i dyrektorką szkoły, ekspertką merytoryczna w programie Szkoła Ucząca Się (SUS), prowadzonym przez CEO i PAFW. Autorka książek i publikacji dla nauczycieli, propaguje ocenianie kształtujące w polskich szkołach, prowadzi też swoją stronę: www.oknauczanie.pl. Niniejszy post ukazał się w partnerskim serwisie Edunews.pl - www.osswiata.pl.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Maciej M Sysło napisał/a komentarz do Czy projekt to dobra forma uczenia się?
Poniższy fragment pochodzi z mojej pracy "Przyszłość Laboratorium", która ukazała się w czasopiśmie ...
Ppp napisał/a komentarz do Kilka wskazówek, jak się uczyć
Najpierw należało przypomnieć i scharakteryzować style nauki - wzrokowcy, słuchowcy, kinestetycy. Po...
Lech Mankiewicz napisał/a komentarz do Kilka wskazówek, jak się uczyć
Bardzo ważna uwaga, choć mam wrażenie, że analiza nie jest do końca kompletna. Dlaczego? Taka techni...
To Stowarzyszenie Umarłych Statutów podaje nieprawdę. Art. 99 ustawy Prawo oświatowe umożliwia wprow...
Książka „Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym” nie jest autorstwa Martina Seligmana, lecz D...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Osiem filarów reformy edukacji (z komentarzem)
Dzięki za ten tekst. Mnie, mimo jakichś trzech podejść, nie udało się zadowalajaco skomentować tej b...
Gość napisał/a komentarz do Osiem filarów reformy edukacji (z komentarzem)
Też się bardzo niepokoję. Trudno mi się czyta te życzeniowe postulaty.
Ja się zgadzam z polonistką. Nauczyciele świetlicy zwykle jako argument pracy w wymiarze 26 godzin p...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie