Bezsensowności nie brakuje w życiu, a zatem i szkoła nie jest ich
pozbawiona. Wielu poszukuje sensu w życiu, ale tu nie o ten wielki,
filozoficzny sens życia chodzi, a raczej o zrozumienie, że uczenie się
faktów, dat, terminów, nazwisk itp., uciekające szybko z głowy oraz
cała dotychczasowa „wiedzowa” szkoła traci swój sens w epoce cyfrowej.
Strona 2 z 2
Uczenie się faktów i dat traci sens
Zasadniczym zadaniem szkoły jest organizowanie skutecznego uczenia się - jako nabywanie osobistych doświadczeń, nie zaś pamięciowej, szybko ulotnej i często nieprzydatnej w życiu wiedzy książkowej. M. Polak przywołuje słowa prof. Marka Hołyńskiego, prezesa Polskiego Towarzystwa Informacyjnego, który powiedział, że: "Uczenie się faktów i dat traci sens w momencie, kiedy takie informacje są dostępne po naciśnięciu jednego klawisza komputera. Kluczowe dla systemu edukacji jest zdobywanie umiejętności samodzielnego myślenia i rozwiązywania problemów, ich lokalizowania i innowacyjności. To są rzeczy, które będą się liczyć w przyszłym życiu."
Śmiesznym i przestarzałym jest więc pytanie gimnazjalistów w 2009 roku o datę wybuchu Powstania Listopadowego. I śmiesznym jest dziś pytanie maturzystów z języka polskiego o marzenia senne Izabeli Łęckiej. Dlaczego ich nie zapytać o własne marzenia 19-letniego polskiego Europejczyka? Dlaczego nie skierować młodych na ich własne marzenia, pragnienia, dążenia i życiowe plany? W końcu, kto jest pierwszym podmiotem szkolnej edukacji?
Oczywiste jest, że takich ww. życiowych kompetencji, które wskazuje m.in. prof. M. Hołyński, nie da się nauczyć w odcięciu od ogromnych zasobów cyfrowych dostępnych w Internecie, z których uczniowie i tak codziennie korzystają. Prognozy wskazują, że najszybszy postęp dokona się w sferze nauczania na odległość. Nowe technologie dają możliwość kształcenia osobom w różnym wieku i o różnym stopniu wykształcenia oraz tym, które nie mogą uczestniczyć w tradycyjnych formach edukacyjnych. W Stanach Zjednoczonych już dziś dobrze rozwija się edukacja domowa. Czy to jest przyszłość szkoły?
Rada: Jeśli zastosowanie technologii informacyjnych i komunikacyjnych w edukacji jest jednym z istotnych elementów zapewnienia społeczeństwu powszechnego i efektywnego wykorzystania wiedzy i informacji do harmonijnego rozwoju społecznego i osobistym - to nie ma odwrotu od korzystania z Internetu w edukacji - trzeba w to wejść!
(Notka o autorze: dr Julian Piotr Sawiński, nauczyciel konsultant
Centrum Edukacji Nauczycieli w Koszalinie, członek zespołu e-Redakcji
Edunews.pl)
Ostatnie komentarze