Strona 2 z 2
Medialna lekcja plastyki
Typografia
- Smaller Small Medium Big Bigger
- Default Helvetica Segoe Georgia Times
- Tryb czytania
Spis treści
Często uczniowie urządzają szopkę bożonarodzeniową czy wystawę związaną ze świętami patriotycznymi. Nic nie stoi na przeszkodzi by przekształcić takowe w wideo-instalacje, co z pewnością byłoby nowatorskim rozwiązaniem. Również w przypadku net-artu na oficjalnej stronie szkoły można przygotować dzieło, które jest związane z jakąś ideą, pokusić się o stworzenie specyficznego pomnika uczniów i nauczycieli, powstającego wskutek ich interakcji i częstych wizyt on-line. Na początek może to być zwyczajna galeria zdjęć uczestników społeczności szkolnej, ich rysunków i tekstów, skomponowana wokół pewnego artystycznego klucza, wirtualny odpowiednik gimnazjum czy liceum (kwestia konkretnych pomysłów pozostaje otwartą). Element współpracy jest o tyle istotny, że rozwija różne zdolności uczniów – techniczne w przypadku początkujących informatyków, kulturalno-artystyczne wśród młodych humanistów i twórców. Po drugie dostępność cyfrowych kamer i Internetu, łatwość obróbki stwarzają dogodne możliwości dla amatorskiego wideo- i net-artu. Jest to również forma oswajania z technologią, i – co jest celem edukacji medialnej – możliwość twórczego wykorzystania mediów. Tego typu projekty trzeba uznać za ciągle nowatorskie w warunkach szkolnych. Nie chodzi o to, by korzystać z podobnych rozwiązań na siłę, ale twórczo poszukiwać nowych form wyrazu, zwłaszcza że takowe z podanych tutaj wydają się atrakcyjną propozycją.
Pomysłów na edukację medialną trzeba szukać wśród innych przedmiotów szkolnych, dokonując pewnej ich integracji. Tutaj padł przykład integracji zajęć plastycznych. Podobnych mogą zapewne dostarczyć inne przedmioty od biologii po wf. Media są w końcu tylko narzędziem wyrazu, a nie celem samym w sobie. Taki integracyjny model edukacji polega na eksperymentach, jest po trochu zabawą i poszukiwaniem twórczych rozwiązań. Ale może okazać się także bardzo wartościową formą wychowania i przekazu wiedzy. Dlatego warto spróbować.
Pomysłów na edukację medialną trzeba szukać wśród innych przedmiotów szkolnych, dokonując pewnej ich integracji. Tutaj padł przykład integracji zajęć plastycznych. Podobnych mogą zapewne dostarczyć inne przedmioty od biologii po wf. Media są w końcu tylko narzędziem wyrazu, a nie celem samym w sobie. Taki integracyjny model edukacji polega na eksperymentach, jest po trochu zabawą i poszukiwaniem twórczych rozwiązań. Ale może okazać się także bardzo wartościową formą wychowania i przekazu wiedzy. Dlatego warto spróbować.
Notka o autorze: Dr Piotr Drzewiecki, adiunkt w Instytucie
Edukacji Medialnej i Dziennikarstwa Uniwersytetu Kardynała Stefana
Wyszyńskiego w Warszawie. Dziennikarz, specjalista ds. edukacji
medialnej. Prowadzi internetowy serwis o wychowaniu do mediów Press Cafe.